Bruce Lee, Chuck Norris walczyli z tym człowiekiem. He lives to tell the tale
Robert Alan 'Bob' Wall (22 sierpnia 1939) stał się częścią hollywoodzkiej legendy, gdy wcielił się w rolę złego O' Hary, który walczy z Brucem Lee w najpopularniejszym filmie o sztukach walki, Enter The Dragon (1973). Pozostałe dwa filmy, w których wystąpił u boku Bruce’a Lee, to Droga smoka (1972), w którym zagrał również jego partner biznesowy Chuck Norris, oraz Gra śmierci (1978). Wall wystąpił również z Chuckiem Norrisem w filmach takich jak Kod milczenia (1985), Firewalker (1986) oraz Hero and the Terror (1988).
Wall posiada czarny pas 9 stopnia u Chucka Norrisa i wygrał Mistrzostwa USA w Karate Zawodowym w 1970 roku. Jest również współzałożycielem i dyrektorem generalnym World Black Belt Inc, organizacji zajmującej się sztukami walki. Jest żonaty ze swoją żoną Lillian od 48 lat i ma dwie córki – Shanę i Karę.
Po raz pierwszy w wywiadzie dla indyjskiego domu mediowego, Wall opowiada o mało znanych faktach na temat Bruce’a Lee, powodach śmierci jego syna Brandona Lee i historiach z czasów Enter The Dragon.
Kiedy po raz pierwszy spotkałeś Bruce’a Lee?
Pierwszy raz spotkałem go w 1962 roku. Poszedłem do restauracji w Chinatown z jednym z moich przyjaciół Bobem Ozmanem (znanym artystą sztuk walki). Jakiś facet mówił o tym, jak śmiercionośne było kung fu i że karate było niczym wobec niego. Zawołał kilku karateków z widowni i powiedział, że pokaże nam, że karate nie działa. Kazał trzem karateka uderzyć się w ramię, a potem powiedział, że pokaże nam, jak kung fu jest bardziej zabójcze niż karate, uderzając ich. Nie zrobili mu krzywdy, a on powiedział: „Wyciągnijcie ręce, a ja je złamię”, oni odmówili i zeszli ze sceny. Wtedy ja powiedziałem: „Możesz uderzyć w moje ramię i złamać je, jeśli potrafisz”. Wszedłem na scenę i wyciągnąłem rękę, którą uderzył kilka razy. Następnie uderzyłem go w twarz i powiedziałem „walczmy”, on upadł i nie chciał się ze mną bić.
Rozmawiałem z Bobem Ozmanem i powiedział, że w tym miejscu jest zbyt wielu Chińczyków i powinniśmy odejść, bo inaczej mogą być kłopoty. Zaczęliśmy więc odchodzić, kiedy zauważyłem kogoś, kto podszedł do mnie i powiedział: „Hej, to było zabawne, jestem Bruce Lee!”
Jak to się stało, że zagrałeś w 3 filmach z Brucem Lee?
Cóż, Chuck Norris i ja byliśmy partnerami 50-50 w sieci szkół sztuk walki i on rozmawiał przez telefon z Brucem. Po wyjściu z telefonu Chuck powiedział, że jedzie do Rzymu, aby być w filmie (Way of the dragon- 1972) z Brucem. Powiedziałem, że jesteśmy partnerami i jadę z tobą! Kiedy Bruce zobaczył, że tam jestem, dał mi rolę w filmie. Po tym wydarzeniu zagrałem jeszcze w dwóch filmach Bruce’a Lee – Enter The Dragon (1973) i Game of Death (1978).
Byłeś również partnerem Chucka Norrisa. Czy wiesz, jak zaczęły się te wszystkie żarty o Chucku Norrisie?
Chuck Norris, mój były partner w sieci szkół sztuk walki, jest wspaniałym, miłym, mądrym, hojnym i utalentowanym człowiekiem. Ale na początku nie było żadnych pozytywnych żartów na jego temat.
Wszystko zaczęło się lata temu od bardzo negatywnych komentarzy na jego temat od wielu ludzi, ale potem jeden z fanów napisał pozytywny komentarz o Chucku, mówiąc „Jestem tak szybki, kiedy wyłączam światła, jestem w łóżku zanim światła zgasną”, co było czymś, co Muhammad Ali zwykł mówić o sobie. Wtedy kilka osób weszło na bandwagon i zaczęło robić te komentarze, a reszta to już historia!
Powiedz nam o kręceniu filmu Wejście smoka i kręceniu tej legendarnej sceny akcji pomiędzy tobą a Brucem.
Próbowano na mnie różnych stylizacji, ponieważ musiałem wyglądać naprawdę groźnie. Wypróbowywano na mnie różne style zarostu, aż w końcu zdecydowano się na ten ostateczny. Ale wciąż czuli, że nie wyglądam wystarczająco groźnie. Ten groźny wygląd był ważny, ponieważ musiałem wyglądać jak zły facet, a potem wpadli na pomysł, aby umieścić na mojej twarzy bliznę, którą dostałem od ochroniarza sióstr Bruce’a (staruszek z nożem, którego zabiłem).
W scenie walki z Brucem, to czego ludzie nie wiedzą, to to, że musiałem upaść na prawdziwe szkło. Nie wiedziałem, gdzie kawałki szkła spadały za mną, więc skończyło się na tym, że upadłem na nie, kiedy kręciliśmy tę scenę 5-6 razy. W rzeczywistości, jeśli zobaczysz mój mundur, który wkrótce wystawię na aukcję, jest on pocięty w różnych miejscach. Poza tym, nie byliśmy tam udawani, Bruce faktycznie mnie bił podczas scen akcji.
Jedyną negatywną częścią tego filmu był reżyser Robert Clouse. Nie szanował nas, ponieważ byliśmy artystami walki, a nie „aktorami”. W rzeczywistości, podczas jednej ze scen walki ze mną Bruce został wycięty, a Robert rozpuścił plotkę, że chciałem go zabić i że nie byliśmy dobrymi przyjaciółmi. Popytałem więc Bruce’a i wszyscy mówili, że to od Roberta usłyszeli tę historię. Obaj pojechaliśmy do miejsca, w którym mieszkał Robert i zapukaliśmy do jego drzwi. Kiedy je otworzył, uderzyłem go w głowę i upadł.
Jak dowiedziałeś się o śmierci Bruce’a?
Fred Weintraub i ja kręciliśmy film Czarny pas Jones (1974) i Linda (żona Bruce’a) zadzwoniła do nas z Hong Kongu i powiedziała mi, że Bruce zmarł. Najpierw pomyślałem, że zginął w wypadku samochodowym, ponieważ zawsze ulegał wypadkom i był naprawdę złym kierowcą. Ale okazało się, że tak naprawdę zmarł z powodu tętniaka, który powstał z powodu zażywania przez niego equagesic (środek przeciwbólowy) po tym, jak uszkodził sobie plecy.
Bruce zmarł w wieku 32 lat, jego syn Brandon zginął w dziwnym wypadku w wieku 28 lat, czy to nie wydaje się wam dziwne? W rzeczywistości istnieje wiele teorii na temat śmierci Bruce’a, takich jak fakt, że mafia z Hong Kongu była w to zamieszana.
Wszystkie te mafijne rzeczy związane ze śmiercią Bruce’a to bzdura. Jeśli chodzi o jego syna, Brandon Lee był wspaniałym, utalentowanym młodym człowiekiem, a jego przedwczesna śmierć była spowodowana tym, że ludzie na planie filmu The Crow (1994) nie przestrzegali zasad – to znaczy nie było na planie prawdziwej broni ani amunicji. Filmowe pistolety mają pajęczyny w lufie, aby zapobiec opuszczeniu ich przez pociski, i nigdy nie powinno się celować w aktora, to kąt kamery może sprawić, że będzie wyglądało, jakby broń była wycelowana w osobę.
Koordynator kaskaderów w filmie The Crow powinien był otworzyć pistolet (który został wycelowany i wystrzelony w Brandona) i zademonstrować dwóm zaangażowanym aktorom za pomocą ołówka upuszczonego przez lufę, że nie ma w nim żadnych przedmiotów. Scena, w której Brandon został zabity była sceną wewnętrzną i powinna była użyć ośmiu lub ćwierć ładunku, a nie pełnego ładunku ślepego, ze względów bezpieczeństwa.
Jeśli prawdziwy pistolet był używany (był), pistolet powinien być wyczyszczony przed użyciem (nie był) – podobno prawdziwe kule były używane wcześniej przez usunięcie ołowiu i zastąpione w łuskach, a następnie wystrzelone, aby wykorzystać szpilki. Jedna z końcówek utkwiła w lufie, która stała się śmiertelnym pociskiem!
Jaki był Bruce Lee?
Bruce Lee był nie tylko wielkim artystą sztuk walki, był wspaniałym człowiekiem, bardzo inteligentnym, oczytanym, miłym, zabawnym, troskliwym, magikiem (uwielbiał pokazywać ludziom magiczne sztuczki), kochał dzieci, był profesjonalistą, energicznym, ciężko pracującym i zdeterminowanym. Kochał swoją wspaniałą żonę Lindę i dzieci Brandona i Shannon. Kochałem Bruce’a Lee, miałem zaszczyt go znać i wystąpić w trzech jego filmach, trenowałem z nim przez wiele lat i wiele się od niego nauczyłem.