Archeologia Internetu: Behold the Most Hilarious Abandoned Websites
Na każdą nową stronę, która się pojawia, przypada kilka takich, które giną lub zostają zapomniane – wraz z poczuciem tego, jak wyglądała kultura online. Możemy mieć teraz szybsze sieci i lepsze funkcje internetowe, ale – jak znalezienie starego mixtape’u (tak, na kasecie magnetofonowej) – znalezienie strony internetowej z przełomu wieków jest jak odkopanie grobowca króla Tuta.
I jest coś w tych artefaktach, co warto zachować, niezależnie od tego, czy jest to strona promocyjna filmu Space Jam z 1996 roku (powyżej), pełna migoczących gwiazdeczek i wirujących GIF-ów, wirtualne „centrum handlowe” promujące Mallrats Kevina Smitha, czy też kolekcja (obecnie prawie nieaktualnych) stron „Enter”. Niektóre z tych klejnotów są łatwe do znalezienia, ale inne nie, i zawsze jest szansa, że niektóre mogą zniknąć z sieci na zawsze i podczas gdy Internet Archive’s Wayback Machine ma logi ponad 240 miliardów stron i licząc, ale prawdopodobnie nie może zapisać wszystko.
W 2009 roku, obawiając się, że sieć straci wiele wspaniałych stron opartych na Flashu – szczególnie po zamknięciu GeoCities przez Yahoo – Ryder Ripps zaczął archiwizować wiele najlepszych zdjęć ze swoich ulubionych stron. Okrzyknięty „Indiana Jonesem Internetu”, założył Internet Archaeology i zaczął archiwizować setki obrazów z zamiarem „odkrywania, odzyskiwania, archiwizowania i prezentowania graficznych artefaktów znalezionych we wcześniejszej kulturze Internetu”. Ripps i jego koledzy archeolodzy Internetu widzą, że kultura sieci jest tak samo ważna, jak każdy album, obraz, film czy inny artefakt kulturowy, a jej zachowanie jest niezbędne do kronikarskiego zapisu narodzin kultury Internetu – tak dla historycznego zapisu, jak i dla twórczego.
Ale podczas gdy łatwo jest parsknąć śmiechem na starą stronę internetową, powiedzmy, romansu e-mailowego You’ve Got Mail z 1998 roku, w miarę jak sieć staje się coraz starsza i bardziej wyrafinowana, świadomość istnienia tych artefaktów może być pocieszającym przypomnieniem o Internecie, który kiedyś był.
„Jest w tej zawartości wiele nostalgii dla mnie i innych, którzy byli zaangażowani w Internet Archaeology”, powiedział Wired Ripps, który prowadzi agencję kreatywną OKFocus. „Flash odchodzi do lamusa – podobnie jak amatorska sieć, gdzie ludzie tworzyli swoje własne strony z pasji – te strony są reprezentatywne dla tego, jak nasza kultura jest kształtowana przez nasze narzędzia. Będąc w stanie zobaczyć, jak to się dzieje poprzez krótkotrwałe trendy, takie jak te strony Flasha, czuję, że jest to bardzo pouczające dla lepszego zrozumienia sposobu, w jaki kultura jest formowana i zmienia się w czasie.”
Ripps dodaje, że wczesne strony we Flashu, które uwielbia, pochodzą z czasów w dużej mierze zanim sieci społecznościowe stały się czymś naprawdę ważnym, zanim życie online stało się sposobem na zdobywanie retweetów, „polubień” i serduszek na Instagramie. „To był czas, kiedy byliśmy napędzani do tworzenia rzeczy jako sposób na połączenie się z większym światem”, powiedział. „Teraz, gdy wielu z nas jest podłączonych, nasza produkcja koncentruje się wokół utrzymywania relacji”. To prawda, teraz, gdy istnieją sieci społecznościowe i platformy takie jak Tumblr, idea osobistej strony głównej nie jest tak powszechna jak kiedyś. Ludzie utrzymują profesjonalne strony dla portfolio i tym podobnych, ale wydaje się, że utrzymywanie osobistej strony internetowej jest mniej konieczne, gdy strona na Facebooku lub Tumblr z aktywną skrzynką pytań może zapewnić tę samą funkcję. W związku z tym, strony projektów pasji – takie jak „Mike’s Bong Cabinet”, jeden z wielu zapisanych Rippsów – nie są tak powszechne jak kiedyś.
W 2001 roku, kilku mistrzów Microsoftu zbudowało niesamowicie złożoną grę online (i okazjonalnie offline), aby promować film Stevena Spielberga A.I.: Sztuczna Inteligencja. Okrzyknięta jedną z pierwszych wielkich gier alternatywnej rzeczywistości, gra wykorzystywała podpowiedzi na plakacie i zwiastunie filmu, aby doprowadzić graczy do dziesiątek stron internetowych z jajkami wielkanocnymi, ostatecznie przyciągając miliony graczy na polowanie w celu rozwiązania zagadki morderstwa. To był genialny marketing, który był naśladowany w kółko i w kółko. Jednak przejdź do strony internetowej dla A.I. teraz, wszystko tam jest znaleźć jest statyczna strona z plakatem filmowym (powyżej) na domenie Warner Bros. I nie jest to nawet ta ze wskazówkami.
„Myślę, że po prostu tak było, odkąd się pojawiło,” powiedział Elan Lee, jeden z twórców gry, która stała się znana jako Bestia (początkowo miała 666 elementów zawartości). „Plus, ktoś pracujący w dziale marketingu WB czytał historie o niesamowitej obecności filmu w sieci każdego dnia i prawdopodobnie pomyślał, 'Cóż, to nie jest zepsute'.”
To, co stało się z witryną A.I. zdarza się dość często: Witryny powstają, by uświetnić nowy film, kampanię polityczną lub odkrycie naukowe, a po osiągnięciu szczytu popularności po prostu tam zostają, uwięzione w bursztynie i zawierają DNA sieci, która kiedyś była. (Wybaczcie, Park Jurajski jest ostatnio wszędzie). W kontekście dzisiejszej, wypolerowanej, HTML5-owej sieci wyglądają one niezręcznie i nie na miejscu, jak małe rodzeństwo noszące przestarzałe podkoszulki.
Polityczni ćpuni, którzy chcą przeżyć lata Clintona, mogą chcieć przejść do strony Dole/Kemp ’96 i jej GIF-a przedstawiającego parującą filiżankę kawy obok linku oznaczonego jako „News Room”. Fani nauki mogą odwiedzić Venus – stronę projektu CERN-u, którego celem była symulacja Wielkiego Zderzacza Hadronów w wirtualnej rzeczywistości, na długo przed tym, jak zdążył on powstać. Venus został zamknięty w 1996 roku, ale jego strona żyje nadal – wraz z osobliwą notką informującą, że „niektóre ikony zostały zniekształcone przy użyciu Pixelsight”. Miłośnicy nowinek mogą natknąć się na stronę Heaven’s Gate, grupy religijnej zbudowanej na wierze w UFO, która straciła 39 członków w zbiorowym samobójstwie w 1997 roku; a fanów ironii ucieszy wiadomość, że GhostTowns.com to strona dla, tak, miast duchów, która (w momencie pisania tego tekstu) została odwiedzona tylko 406 razy od marca 1998 roku.
A czasami, to tylko ma sens, że niektóre strony internetowe pozostają w tyle. Jeśli obchodziła Cię gra Denise Richards Valentine, kiedy została wydana w 2001 roku, to istnieje prawdopodobieństwo, że ten poziom troski nie przeniósł się do dnia dzisiejszego na tyle, byś czuł potrzebę sprawdzenia jej zabójczej strony internetowej. Szanse na to, że ktokolwiek grał w Crash Bandicoot: Warped w jakimkolwiek momencie w ciągu ostatniego roku wydaje się nikłe, a jego strona prawdopodobnie wydaje się jeszcze mniej ryzykowne. Ale mimo to, dla tych, którzy chcą zejść w dół sieciowej alei pamięci, obecność Valentine’a w sieci jest pokrzepiającym przypomnieniem projektowania stron we Flashu sprzed dekady, a crashbandicoot3.com – i jej zapytania o to, czy chcesz wejść na wersję Shockwave, czy też nie – są pozytywnie osobliwe.
I są jeszcze inne strony internetowe celowo uwięzione w czasie. George Ouzounian-better known online as Maddox-launched his so-called The Best Page in the Universe in 1997 and has pretty much not updated the site’s designs since, even though he posts new content all the time. Początkowo ruch (lub jego brak) był próbą zaoszczędzenia kosztów pasma, ponieważ jego strona stała się internetowym fenomenem, ale z czasem zdał sobie sprawę, że nie musi naprawiać tego, co nie jest zepsute.
„Istnieją dwa rodzaje 'dobrych' projektów stron internetowych: strony, które dobrze wyglądają i strony, które działają płynnie i bez wysiłku, dając użytkownikom to, po co przyszli na twoją stronę” – powiedział w mailu do Wired, nawiązując do prostoty i popularności stron takich jak Reddit, Craigslist czy strona główna Google. „Idealnie byłoby, gdyby strona miała obie te cechy, ale twierdzę, że sukces mojej strony (z setkami milionów odsłon i licząc) jest dowodem na to, że substancja triumfuje nad stylem. Czy kiedykolwiek wszedłeś na stronę internetową i pomyślałeś: 'Wow, świetny projekt, na pewno wrócę tu ponownie!'. Ja też nie.” Mając to na uwadze, Maddox dokonał tylko niewielkich zmian w ciągu ostatnich 15 lat – trochę więcej użycia CSS, ograniczony układ, licznik wyświetleń, linki do sieci społecznościowych. Ale, jak powiedział, „może wkrótce zaktualizować stronę”, ale tylko po to, by dodać kilka elementów wizualnych.
Ale strona Maddoxa – Craigslists i Reddits świata, o których wspomina – jest rzadka. On wciąż ma lojalnych zwolenników i nadal chce utrzymać swoją stronę. Tak wiele innych stron straconych dla czasu zostało po prostu porzuconych, albo przez twórców, usługi hostingowe lub działy marketingu, które za nimi stały. Strony dla Beast ARG nie są już aktywne. Nawet plakat A.I. z oryginalnymi wskazówkami do gry jest trudny do znalezienia. Stewart zauważa, że w Robert Zemeckis Center for the Digital Arts na Uniwersytecie Południowej Kalifornii, gdzie wykłada pisanie interaktywne, plakat jest „niewłaściwy”. „Przechodzę obok tego zepsutego plakatu w każdy wtorkowy wieczór i myślę sobie: 'Rany, chłopaki, kupcie właściwy plakat!'” – powiedział. (FYI, właściwy plakat znajduje się poniżej). Ale na szczęście strony ARG, które teraz w niczym nie przypominają przyszłości, z której miały pochodzić, zostały zarchiwizowane na stronie grupy dyskusyjnej Cloudmakers, która w 2001 r. postawiła sobie za cel rozwiązanie Bestii.
„Są tam już od ponad dziesięciu lat” – powiedział Lee. „To archiwum, które stworzyli gracze, skrupulatnie, strona po stronie, aby upewnić się, że wszystko zostało zachowane. Nawet nie rozumiem jak oni to zrobili.”