Articles

Chemiczne uzależnienie Kupidyna – nauka o miłości

Kiedy Bryan Ferry i Roxy Music śpiewali, że „Miłość jest narkotykiem” w swoim przeboju z lat 70-tych, nie byli dalecy od prawdy. A kiedy w 1993 roku Haddaway zapytał świat „czym jest miłość?”, zastanawiał się nad tym samym, co od dziesięcioleci zastanawia naukowców z dziedzin od antropologii po neuronaukę.

Niewiele rzeczy odczuwa się tak bezwysiłkowo, jak wczesne etapy „prawdziwej miłości” lub miłość odczuwana przez matkę do dziecka, ale rzeczywistość jest raczej bardziej złożona, pantomima hormonów i złożonych interakcji fizjologicznych, które czynią z niej mały cud świata. Okazuje się, że nauka stojąca za miłością jest zarówno prostsza, jak i bardziej skomplikowana, niż mogłoby się nam wydawać.

Nauka odpowiedzialna za to, że się zakochujemy, jest często sensacyjna i jak w przypadku wielu rzeczy w nauce, nie wiemy jeszcze wystarczająco dużo, aby wyciągnąć zdecydowane wnioski na temat każdego elementu układanki, nie mówiąc już o złożeniu jej w całość. Wiemy jednak, że wiele z miłości może być wyjaśnione przez naszą biochemię.

Więc, jeśli naprawdę istnieje „formuła” na miłość, co to jest i co to znaczy? Gdzie mieszka miłość? Co ją wyzwala? I co tak naprawdę dzieje się w naszych umysłach i ciałach, kiedy wpadamy „po uszy”?

Według jednego z najbardziej znanych badaczy tego tematu, dr Helen Fisher, starszego pracownika naukowego w Instytucie Kinsey’a na Uniwersytecie Indiana oraz członka Centrum Studiów Ewolucji Człowieka na Wydziale Antropologii Uniwersytetu Rutgersa, jeśli chodzi o miłość, jesteśmy zdani na łaskę naszej biochemii. Fisher twierdzi, że romantyczna miłość może być podzielona na trzy kategorie: pożądanie, przyciąganie i przywiązanie – każdy etap wspomagany przez inny zestaw hormonów.

Żądza

Żądza jest uważana przez niektóre nauki chrześcijańskie za jeden z siedmiu grzechów śmiertelnych, wadę prowadzącą ludzi w dół drogi do występków i moralnego zepsucia. Niemiecki filozof Schopenhauer napisał, że „pożądanie jest ostatecznym celem prawie wszystkich ludzkich dążeń, wywiera niekorzystny wpływ na najważniejsze sprawy, przerywa najpoważniejsze interesy, czasami na chwilę dezorientuje nawet największe umysły”. Żądza według Fishera jest jednak integralną częścią kształtowania się miłości romantycznej, napędzanej przez pragnienie zaspokojenia seksualnego. Ewolucyjne podstawy tego wynikają z naszej potrzeby rozmnażania się, potrzeby wspólnej dla wszystkich żywych istot. Poprzez reprodukcję organizmy przekazują swoje geny i w ten sposób przyczyniają się do utrwalenia swojego gatunku. Żądza wydaje się być naturalną częścią żywej egzystencji.

Podwzgórze mózgu odgrywa w tym dużą rolę, stymulując produkcję hormonów płciowych testosteronu i estrogenu z jąder i jajników. Podczas gdy te substancje chemiczne są często stereotypowo postrzegane jako „męskie” i „kobiece”, oba odgrywają rolę u mężczyzn i kobiet. Testosteron zwiększa libido u prawie wszystkich. Efekty są mniej wyraźne w przypadku estrogenu, ale niektóre kobiety zgłaszają, że są bardziej pobudzone seksualnie w czasie owulacji, kiedy poziom estrogenu jest najwyższy.

Atrakcja

Atrakcja wydaje się być odrębnym, choć ściśle powiązanym zjawiskiem. Podczas gdy z pewnością możemy pożądać kogoś, do kogo jesteśmy przyciągani, i vice versa, mogą one występować niezależnie od siebie. Atrakcja wiąże się ze ścieżkami mózgowymi, które kontrolują zachowanie „nagrody”, co częściowo wyjaśnia, dlaczego początek romantycznego związku może być tak porywający. Ludzie „zakochani” doświadczają szeregu intensywnych uczuć, takich jak natrętne myśli, zależność emocjonalna i zwiększona energia, szczególnie we wczesnych fazach związku.

Numeryczne regiony mózgu, szczególnie te związane z nagrodą i motywacją, są aktywowane przez myśl lub obecność romantycznego partnera. Należą do nich hipokamp, podwzgórze i przednia część kory zakrętu obręczy. Kiedy te obszary są aktywowane, mogą służyć do hamowania zachowań obronnych, zmniejszania lęku i zwiększania zaufania do romantycznego partnera. W tym samym czasie obszary takie jak migdałek i kora czołowa są dezaktywowane w odpowiedzi na romantyczną miłość, proces, który może funkcjonować w celu zmniejszenia prawdopodobieństwa negatywnych emocji lub oceny ich partnera.

Aktywacja mózgu w odpowiedzi na romantycznego partnera zarówno nagradza interakcji społecznej i utrudnia negatywne reakcje. Jak bardzo mózg jest aktywowany podczas wczesnych etapów romantycznego związku wydaje się wpływać zarówno na nasze własne samopoczucie, jak i na stopień, w jakim związek jest sukcesem lub porażką. To różnica między używaniem mózgu w głowie a „mózgiem” w spodniach w fazie pożądania.

Dopamina, produkowana przez podwzgórze, jest szczególnie dobrze nagłośnionym graczem w mózgowej ścieżce nagrody – jest uwalniana, gdy robimy rzeczy, które sprawiają nam przyjemność. W tym przypadku są to rzeczy takie jak spędzanie czasu z bliskimi i uprawianie seksu. Wysoki poziom dopaminy i pokrewnego hormonu, noradrenaliny, jest uwalniany podczas przyciągania. Te substancje chemiczne sprawiają, że jesteśmy oszołomieni, energiczni i euforyczni, a nawet prowadzą do zmniejszenia apetytu i bezsenności – co oznacza, że faktycznie możesz być tak „zakochany”, że nie możesz jeść i nie możesz spać. W rzeczywistości noradrenalina, znana również jako noradrenalina, może brzmieć znajomo, ponieważ odgrywa dużą rolę w reakcji walki lub ucieczki, która włącza się, gdy jesteśmy zestresowani i utrzymuje nas w stanie gotowości. Skany mózgu zakochanych osób wykazały, że główne ośrodki „nagrody” w mózgu strzelają jak szalone, kiedy ludziom pokazuje się zdjęcie kogoś, kto jest dla nich bardzo atrakcyjny, w porównaniu do kogoś, kto jest dla nich neutralny (np. kolega z pracy lub stary znajomy z liceum).

Wreszcie, przyciąganie wydaje się prowadzić do obniżenia poziomu serotoniny, hormonu, który jest znany jako zaangażowany w apetyt i nastrój. Co ciekawe, ludzie cierpiący na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne również mają niski poziom serotoniny, co prowadzi naukowców do spekulacji, że to właśnie leży u podstaw obezwładniającego zauroczenia, które charakteryzuje początkowe etapy miłości.

Przywiązanie

Przywiązanie jest dominującym czynnikiem w długoterminowych związkach. Podczas gdy pożądanie i przyciąganie są całkiem wyłączne dla związków romantycznych, przywiązanie pośredniczy w przyjaźni, więzi między rodzicem a dzieckiem, serdeczności społecznej i wielu innych intymnościach, jak również. Miłość romantyczna wydaje się być uniwersalna, ale stopień, w jakim miłość romantyczna lub seksualna stanowi ważną część długotrwałych związków może być różny. Na przykład, tylko 4,8% studentów australijskich uczelni twierdzi, że wzięłoby ślub bez miłości romantycznej, podczas gdy w Pakistanie jest to ponad 50%.

Dwoma głównymi hormonami wydają się być oksytocyna i wazopresyna, hormony najbardziej związane z romantyczną miłością. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety znajdują się pod wpływem oksytocyny i wazopresyny, jednak kobiety są bardziej wrażliwe na oksytocynę, a mężczyźni na wazopresynę. Hormony te działają na liczne systemy w mózgu, a receptory są obecne w wielu obszarach mózgu związanych z romantyczną miłością. W szczególności oksytocyna i wazopresyna współdziałają z dopaminergicznym układem nagrody i mogą stymulować uwalnianie dopaminy przez podwzgórze.

Oksytocyna jest często nazywana „hormonem przytulania” z tego powodu. Podobnie jak dopamina, oksytocyna jest produkowana przez podwzgórze i uwalniana przez przysadkę mózgową w dużych ilościach podczas seksu, karmienia piersią i porodu. Może się to wydawać bardzo dziwnym zestawem czynności – z których nie wszystkie są koniecznie przyjemne – ale wspólnym czynnikiem jest to, że wszystkie te wydarzenia są prekursorami tworzenia więzi. Sprawia to również, że jest całkiem jasne, dlaczego posiadanie oddzielnych obszarów dla przywiązania, pożądania i przyciągania jest ważne: jesteśmy przywiązani do naszej najbliższej rodziny, ale te inne emocje nie mają tam nic do roboty.

Badacze często badali wpływ oksytocyny i wazopresyny u zwierząt innych niż człowiek, takich jak norniki preriowe i górskie. Jest wyraźnie udokumentowane, że norniki preriowe (które tworzą monogamiczne związki na całe życie, znane jako wiązania par) mają znacznie większą gęstość receptorów dla oksytocyny i wazopresyny niż rozwiązłe norniki górskie, szczególnie w dopaminowym układzie nagrody. Kiedy blokowane jest uwalnianie oksytocyny i wazopresyny, norniki preriowe stają się promiskuitywne. Razem, te odkrycia podkreślają sposób, w jaki aktywność hormonalna może pomóc lub przeszkodzić w tworzeniu bliskiego związku.

Zbyt wiele dobrego

To wszystko maluje całkiem różowy obraz miłości: hormony są uwalniane, sprawiając, że czujemy się dobrze, jesteśmy nagradzani i blisko naszych romantycznych partnerów. Ale to nie jest takie proste. Miłości często towarzyszy zazdrość, nieregularne zachowanie, irracjonalność, a także wiele innych, mniej pozytywnych emocji i nastrojów. Nasz koktajl hormonów miłości jest również odpowiedzialny za minusy miłości.
Dopamina, na przykład, jest hormonem odpowiedzialnym za znaczną większość mózgowych ścieżek nagrody – a to oznacza kontrolowanie zarówno tego, co dobre, jak i tego, co złe. Ścieżki dopaminergiczne aktywowane podczas romantycznej miłości tworzą nagradzające, przyjemne uczucie, które znamy i, cóż, kochamy. Ale ścieżki te są również związane z zachowaniami uzależniającymi, nie tak jak obsesyjne zachowania i emocjonalne uzależnienie często obserwowane w początkowych etapach romantycznej miłości. Doświadczamy przypływów dopaminy w przypadku naszych cnót i naszych wad. Szlak dopaminowy jest szczególnie dobrze zbadany w przypadku uzależnień. Te same regiony, które zapalają się, gdy czujemy się atrakcyjni, zapalają się, gdy narkomani biorą kokainę i gdy objadamy się słodyczami. Na przykład, kokaina utrzymuje sygnalizację dopaminy znacznie dłużej niż zwykle, co prowadzi do chwilowego „haju”. W pewnym sensie przyciąganie jest bardzo podobne do uzależnienia od drugiego człowieka.

Historia jest nieco podobna w przypadku oksytocyny, gdzie zbyt wiele dobrej rzeczy może być złe. Badania nad narkotykami imprezowymi, takimi jak MDMA i GHB, pokazują, że oksytocyna może być hormonem stojącym za dobrym samopoczuciem i towarzyskimi efektami, jakie wywołują te substancje. Te pozytywne uczucia są w tym przypadku doprowadzane do skrajności, powodując, że użytkownik odrywa się od otoczenia i zachowuje się dziko i lekkomyślnie. A rola oksytocyny jako hormonu „spajającego” wydaje się pomagać we wzmacnianiu pozytywnych uczuć, które już odczuwamy w stosunku do ludzi, których kochamy. Stajemy się bardziej przywiązani do naszych rodzin, przyjaciół i znaczących osób, kiedy oksytocyna działa w tle, przypominając nam, dlaczego lubimy tych ludzi i zwiększając nasze przywiązanie do nich. Jest to dobra rzecz, jeśli chodzi o monogamię, ale takie skojarzenia nie zawsze są pozytywne. Na przykład sugeruje się, że oksytocyna odgrywa również rolę w etnocentryzmie, zwiększając naszą miłość do ludzi z naszych już ustalonych grup kulturowych i sprawiając, że ci, którzy nie są do nas podobni, wydają się bardziej obcy. Tak więc, podobnie jak dopamina, oksytocyna może być trochę mieczem obosiecznym.

I wreszcie, czym byłaby miłość bez zakłopotania? Podniecenie seksualne, ale niekoniecznie przywiązanie, wydaje się wyłączać regiony w naszym mózgu, które regulują krytyczne myślenie, samoświadomość i racjonalne zachowanie, w tym części kory przedczołowej. W skrócie, miłość czyni nas głupimi i sprawia, że robimy głupie rzeczy, których często żałujemy.

Więc Bryan Ferry miał rację, miłość jest rodzajem narkotyku i istnieje na nią coś w rodzaju „chemicznej formuły”. Ale wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi, i nie tylko hormonalna strona równania jest skomplikowana. Miłość może być zarówno najlepszą, jak i najgorszą rzeczą dla ciebie. Może być tym, co budzi nas rano, albo tym, co sprawia, że nie chcemy się już nigdy obudzić. I dlaczego czujemy pożądanie i przyciąganie do jednej osoby, ale nie do innej? W końcu każdy jest w stanie zdefiniować miłość dla siebie. I, na dobre i na złe, jeśli to wszystko hormony, to może każdy z nas może mieć „chemię” z kimkolwiek.

Wesołych Św.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *