Czy mam problemy z porzuceniem? 10 ZNAKÓW I JAK JE PRZEKONAĆ
Do dziś, wciąż zmagam się z problemami porzucenia.
Nigdy nie wiem kiedy fala aktywacji uderzy lub co dokładnie wyzwoli mój strach przed porzuceniem. Może to być piosenka, dźwięk, osoba, śmiech, okoliczność, wydarzenie, obraz, skrzyżowanie ulic, zapach filiżanki kawy lub wody kolońskiej. To może być cokolwiek… A fala się rozbija.
Jestem nagle, dreptając po wodzie dla drogiego życia bez pamiętania jak pływać; próbując trzymać się czegokolwiek, co zostało z wraku.
Wspólnym mianownikiem problemów z porzuceniem jest strata.
Ale wszyscy doświadczyliśmy straty, wszyscy przetwarzamy ją inaczej. Nasze własne unikalne mechanizmy radzenia sobie są tworzone w zależności od tego jak młodzi i wrażliwi byliśmy podczas pierwszego doświadczenia monumentalnej straty.
Nie ma nic czarno-białego w problemach z porzuceniem. Możesz nawet nie być w stanie wskazać żadnego konkretnego przypadku porzucenia. Możesz dorastać w najbardziej nienaruszonym domu i mieć więcej lęku przed porzuceniem niż ktoś, kogo rodzice fizycznie porzucili.
Mimo że moi rodzice nigdy nie porzucili mnie fizycznie, rozwiedli się i ponownie wyszli za mąż, co wywołało ogromny lęk przed porzuceniem. Byłam również, emocjonalnie osierocona. Jedno z moich rodziców nieumyślnie porzuciło mnie emocjonalnie. I przez lata opłakiwałam ich emocjonalną śmierć, próbując wskrzesić ich poprzez romantycznych partnerów, którzy byli tak samo niedostępni.
To nie znaczy, że mam złych rodziców lub że jestem nieuzasadniona w obawie przed porzuceniem. Oznacza to tylko, że mam bliznę po ranie – bliznę, która wciąż jest bardzo wrażliwa i myślę, że w pewnym stopniu zawsze będzie. I to jest w porządku.
Świadomość zdecydowanie dezaktywowała dużą ilość wrażliwości.
Problemy z porzuceniem mogą pochodzić z KAŻDEGO rodzaju straty, która w tamtym czasie była cięższa niż to, co twoje emocjonalne możliwości przenoszenia/przetwarzania mogły pomieścić.
Mogło to być dorastanie z rodzicami, którzy byli doskonali w dawaniu uwagi w jeden sposób, ale byli zaniedbujący w inny sposób. Może to być posiadanie emocjonalnie niedostępnych i/lub narcystycznych rodziców/opiekunów, doświadczanie śmierci, odrzucenie przez przyjaciół, trenerów lub nauczycieli w szkole, brak wyboru, emocjonalne porzucenie/osierocenie przez kogoś, komu ufałeś, postać rodzicielską, etc.
Nie każdy, kto doświadczył porzucenia, będzie miał problemy z porzuceniem, które paraliżują ich emocjonalną funkcjonalność, gdy są wyzwalane. Symptomy problemów z porzuceniem różnią się bardzo mocno.
Ja do dziś zmagam się z moim strachem przed porzuceniem. Ale dzięki mojej świadomości i zdolności do komunikowania moich słabości (zarówno sobie, jak i, w razie potrzeby, innym), wokół mojego wyzwalacza pojawiła się przestrzeń. Przestałam kształtować swoją tożsamość wokół mojego strachu. Wybaczyłam moim przeszłym „porzucającym”, a także wybaczyłam sobie, że raz po raz wracam na miejsce emocjonalnej zbrodni poprzez toksyczne związki w przeszłości.
W rezultacie nie jestem już rządzona przez moją przeszłość ani nie boję się mojej przyszłości. Kiedy wyzwalany, nie cofam się już do emocjonalnego paraliżu wieku, w którym miałem swój pierwszy smak porzucenia. Nie szukam już kochanków i przyjaciół, którzy dadzą mi to, co zostało mi odebrane w pewnym momencie mojego dzieciństwa i nie daję już innym tego, co zostało mi odebrane, w nadziei na wzajemność, która nigdy nie nadejdzie.
Jak?
Jestem moją własną bratnią duszą; moim najlepszym przyjacielem i nie ma tam osoby, która mogłaby mnie zrozumieć lub zaopiekować się mną lepiej niż ja sama. A dla właściwych kochanków i przyjaciół jest to atrakcyjna cecha, ponieważ posiadają oni to samo.
Tak – nadal zmagam się z intensywnym strachem przed porzuceniem, ale moje wyzwalacze nie są już moją prawdą. I to dezaktywowało te 10 objawów problemów z porzuceniem, które kiedyś ucieleśniałam.
Oto 10 objawów problemów z porzuceniem i jak wydostać się z narzuconego sobie więzienia na dobre.
Zanim przejdę do tych 10 symptomów problemów związanych z porzuceniem, chcę abyś o tym pamiętał:
Nigdy nie będziesz w stanie nadać pełnego sensu lub w pełni zrozumieć swoich problemów związanych z porzuceniem – dlaczego się pojawiły, dlaczego jesteś wyzwolony do tego stopnia, że jesteś, i co myślała druga osoba.
Wybierając poddanie się temu uświadomieniu, możesz teraz skupić się bardziej na dezaktywacji w przeciwieństwie do nierealistycznego wykorzeniania.
Skąd wiesz czy masz problemy z porzuceniem?
Oto 10 oznak problemów z porzuceniem u dorosłych:
- Stopień 5 kleru. Niezależnie od tego, czy jesteś w pełni dojrzałym czepiaczem, czy jesteś taki jak ja kiedyś i masz tendencje do czepiania się, zawsze jesteś tym, który podejmuje wysiłek, zgina się i empatyzuje/wyjaśnia kosztem swojego rozsądku (a potem jest obwiniany za bycie szalonym, ponieważ… cóż, zachowujesz się w ten sposób). Czujesz, że nikt nigdy nie stara się tak mocno jak ty. Każdy kończy się myśląc, że jesteś zdesperowany, zbyt intensywny i wygodny ignorant, jeśli chodzi o teksty, telefony i zaproszenia. Jeśli masz problemy z porzuceniem, przywiązujesz się zbyt szybko, myślisz zbyt dużo i bierzesz wszystko zbyt osobiście.
- Współuzależnienie jest częstym tematem w twoich związkach. Podobnie jak magnes, przyciągasz kochanków i przyjaciół, którzy wydają się wykorzystywać twój strach przed porzuceniem z psychiczną zdolnością i emocjonalnie szantażują cię tym poprzez triangulację, podżeganie do zazdrości i/lub oszustwa. To rodzi współuzależnienie – oni są uzależnieni od posiadania wycieraczki (ty), a ty jesteś uzależniony od brudu z ich emocjonalnych butów (tak, że możesz czuć się przydatny).
- Odrzucasz ludzi (i siebie) zanim oni mogą cię odrzucić.
- Oszukiwanie jako polisa ubezpieczeniowa. Niezależnie od tego, czy jest to oszustwo emocjonalne, czy fizyczne, wykupisz gównianą polisę ubezpieczeniową na ból i spróbujesz przechytrzyć porzucenie przez niewierność. Będziesz to usprawiedliwiał mówiąc sobie: „Jeśli mnie zranią lub zostawią, przynajmniej mam TO na nich”, myśląc, że nie będzie bolało tak bardzo. Zawsze tak jest, jest to karmicznie zepsute i oszukiwanie/”trzymanie otwartych opcji” jest po prostu ogólnie złym pomysłem. Jest to również jeden z najpopularniejszych sposobów radzenia sobie z niską samooceną, problemami z kontrolą, stratą i strachem przed porzuceniem. Nie ma tu żadnego osądu – WSZYSCY byliśmy albo na końcu robienia lub otrzymywania w tym czy innym momencie.
- Strach przed byciem oszukanym. Masz paranoję, że twój partner cię oszukuje. W przyjaźni, chcesz być numerem jeden-najlepszym przyjacielem i zawsze martwisz się, że ktoś zajmie twoje miejsce.
- Ekstremalna zazdrość i zachowanie prywatnego detektywa. Te dwie rzeczy są najszybszym sposobem, aby zabić każdą radość w swoim życiu. Wszyscy robimy trochę „due diligence”, tu i tam, ale jeśli twoje umiejętności śledcze zaczynają przewyższać FBI i ciągle porównujesz, konkurujesz i jesteś sparaliżowany przez zazdrość bardziej niż cieszysz się emocjonalnym i seksualnym połączeniem… Twój strach przed porzuceniem przeważa nad zaufaniem – twojego instynktu i twojego partnera. Czujesz potrzebę kontrolowania swojego partnera i zawsze chcesz kwestionować to, co robią i z kim rozmawiają.
- Lęk społeczny, niepewność i poczucie, że zawsze chodzisz po skorupkach jaj.
- Trudno jest być wrażliwym. Czujesz, że nie możesz wyrazić siebie przed nikim. Oni po prostu osądzą, odrzucą i zapomną o tobie, jak wszyscy inni. Twój tryb gotowości to: „cierpliwe czekanie, aby zobaczyć, co druga osoba chce ze mną zrobić/myśli o mnie”. A z powodu ciągłego szczotkowania pod rondem, złość zaczyna się budować. Nigdy nie czujesz się wystarczająco komfortowo, aby w pełni wyrazić siebie, więc po prostu brodzisz w dziecięcym basenie unikania i zaprzeczania.
- Angażujesz się w relacyjny autosabotaż i rzucasz granaty na drodze do swojego szczęścia, zanim jakakolwiek inna osoba lub siła może. Kiedyś to robiłem, nawet nie będąc tego świadomym.
- Choroba na zadowolenie, perfekcja i szkło powiększające. Cierpisz na chorobę, aby zadowolić. A ponieważ zginasz tak bardzo dla wszystkich innych, masz nierealistyczne oczekiwania wobec swojego partnera. Oczekujesz perfekcji od swojego partnera i zakładasz, że jest on czytającym w myślach. Zinternalizowałaś wszystko w dniu, w którym nastąpiło porzucenie, kiedy byłaś dzieckiem i w rezultacie czujesz się winna za WSZYSTKO. Jeśli nie jesteś w związku i po prostu umawiasz się na randki, rozbierasz się i znajdujesz (nieistotne / powierzchowne) wady w drugiej osobie, abyś mogła postawić się na piedestale (kolejna polisa ubezpieczeniowa wykupiona na potencjalne porzucenie).
Co zrobić, jeśli masz problemy z porzuceniem:
Jako dziecko, niemożliwe jest zracjonalizowanie i nadanie logicznego sensu utracie i porzuceniu – zwłaszcza, jeśli nie można go zobaczyć oczami (emocjonalne porzucenie). Niemożliwe jest również, kiedy jesteśmy dziećmi, uświadomienie sobie, że nasi rodzice są omylnymi, ludzkimi, seksualnymi istotami, które mogą być emocjonalnie niedostępne, narcystyczne i popełniły mnóstwo błędów z ogromnym bagażem ZANIM nas miały.
Nikt nie miał idealnych rodziców i nikt nie będzie idealnym rodzicem. Wszyscy nieuchronnie zawiedziemy naszych rodziców w pewnym momencie, a oni zawiodą nas.
Wybacz swoim rodzicom i wybacz sobie, że nie masz emocjonalnego paska narzędzi dorosłego, kiedy byłeś pozbawionym głosu, wrażliwym i niewinnym dzieckiem.
Jako dzieci nie mamy emocjonalnych narzędzi do przetwarzania porzucenia. Z tego powodu personalizujemy stratę i zaczynamy wierzyć, że nie można nas kochać i że jesteśmy wadliwi.
Nawet jako dorośli dążymy do potwierdzenia, że jesteśmy „wystarczający”. Wiążemy naszą wartość z partnerami (wersjami naszych rodziców) NIE porzucającymi nas, abyśmy mogli, raz na zawsze, unieważnić mamę, tatę lub kogokolwiek, kto sprawił, że czuliśmy się łatwi do odejścia i trudni do pokochania.
Dowiedziałam się, że bez względu na to, jak bardzo próbowałam powrócić do przeszłości poprzez moje romantyczne związki i przyjaźnie, nigdy nie mogę zmienić przeszłości. Mogę tylko zmienić narrację; sposób, w jaki wybieram, aby go zobaczyć.
Fale nigdy nie przestaną przychodzić. Jedna fala, nieważne jak mała, może przypomnieć nam o znacznie większej fali w przeszłości i wywołać w nas uczucie, że nie damy rady; że nie przetrwamy tym razem. Ale przetrwamy, ponieważ MAMY.
To nie jest twoja wina. Byłeś i zawsze będziesz, bez względu na to, ile masz lat, DZIECKIEM swoich rodziców.
Nie musisz emocjonalnie wychowywać swoich rodziców i nie musisz też ich psychoanalizować – nie przyniesie ci to zamknięcia, którego szukasz, nie da im przeszczepu osobowości ani empatii i nie będzie wehikułem czasu. Twoi rodzice nie mogą dać ci zamknięcia, którego szukasz – tylko ty możesz zdecydować, że zrobisz to TERAZ.
Większość mojego życia była nękana problemami związanymi z porzuceniem. Ostatnie kilka lat poświęciłem na emocjonalną defibrylację tej małej dziewczynki; oddzielenie jej od narracji, o którą nigdy nie prosiła, ani nie miała wyboru, by być jej częścią.
A ponieważ wróciłem i wychowałem moje młodsze ja w takim stopniu, w jakim to zrobiłem (i nadal robię), nie oczekuję już, że świat ją zauważy, zrozumie jej potrzeby i je zaspokoi. Mam ją z tyłu. Nigdy nie pozwoliłam nikomu się z nią pieprzyć i dzięki temu byłam w stanie pogodzić się z przeszłością, która była bardzo trudna dla tego maleństwa.
Ja sam zarabiam swoje emocjonalne pieniądze w tych dniach.
I jak zawsze mówię… jeśli ja mogę to zrobić, to TY też możesz.
Cheers to emotional billions.
x Natasha
+ Jeśli potrzebujesz dalszej i bardziej spersonalizowanej pomocy ze swoim związkiem, proszę zajrzyj do pracy ze mną tutaj.
GOTOWY NA ODZYSKANIE SWOJEGO ŻYCIA?
Uzyskaj 7 zmieniających życie porad Natashy & Niezbędne granice prosto do Twojej skrzynki odbiorczej.
Zapisz się, aby otrzymywać ekskluzywne treści, aktualizacje + więcej.