Czy Olej Emu ma jakieś zalety?
Czym więc jest emu? Ptakiem. Może urosnąć do około sześciu stóp i pochodzi z Australii. Jest to dziwnie wyglądający ptak, ale nie tak dziwny jak niektóre z roszczeń zdrowotnych, które są wykonywane dla jego oleju. Dziesiątki schorzeń, od trądziku i zapalenia stawów po egzemę i hemoroidy, rzekomo reagują na leczenie olejem emu. Pewien farmaceuta twierdzi nawet, że pocieranie olejem emu swojej łysej głowy spowodowało wyhodowanie włosów! Pacjenci twierdzą, że objawy gontów i cieśni nadgarstka ulegają poprawie. Skaleczenia i oparzenia goją się szybciej. Olej emu łagodzi nawet ukąszenia mrówek. Podobno 95% zespołów NBA używa oleju emu, aby pomóc w leczeniu urazów.
To wszystko brzmi bardzo interesująco, ale nieco zagadkowo. Szczególnie, gdy zbadamy chemię oleju emu. Jak każdy tłuszcz, składa się on z różnych kwasów tłuszczowych, głównie oleinowego, z mniejszymi ilościami kwasów palmitynowego, linolowego, stearynowego i linolenowego. Nie ma tu nic szczególnego. Oczywiście w oleju znajdują się również związki inne niż tłuszcze. Znane są różne terpeny, saponigeny i flawony i jeśli olej emu naprawdę ma działanie, to właśnie w tych związkach tkwi magia. Rzeczywiście, są one aktywnie badane w Women’s and Children’s Hospital w Adelaide w Australii. Jeśli aktywny składnik przeciwzapalny zostanie zidentyfikowany, olej emu będzie mógł być produkowany w wersjach standaryzowanych.
Wiemy, że olej przenika gładko do skóry i może działać jako dobry emolient, co oznacza, że zapobiega utracie wilgoci i sprawia, że skóra jest bardziej elastyczna. Ale jest wiele innych olejów, które robią to równie dobrze, za dużo mniejsze pieniądze. Większość anegdotycznych relacji na temat oleju emu koncentruje się na jego korzyściach w gojeniu drobnych ran, skaleczeń i oparzeń oraz łagodzeniu bólu po posmarowaniu stawów. Ponownie, istnieją podobne referencje dla szerokiego wachlarza substancji, od aloesu do witaminy E do rzeczywistego oleju wężowego.
Nie istnieją żadne kontrolowane badania dla oleju emu, tylko anegdoty. Mogą one brzmieć imponująco, ale mogą być bez znaczenia. Na przykład, pewna pani wyjaśnia, że jej ból głowy zniknął w ciągu pół godziny po wtarciu kilku kropel oleju emu w skronie. Trudno sobie wyobrazić, w jaki sposób jakikolwiek składnik oleju mógłby zostać wchłonięty do naczyń krwionośnych, dotrzeć do mózgu i wpłynąć na rozszerzenie lub zwężenie naczyń krwionośnych. Nietrudno sobie wyobrazić, że ta pani wyobrażała sobie, że jej ból głowy zniknął dzięki olejkowi. Nie ma oczywiście nic złego w wypróbowaniu oleju emu na skórze, ale naprawdę potrzebujemy czegoś więcej niż tylko anegdoty, zanim ugryziemy się w lecznicze właściwości oleju emu. Ale gryzienie mięsa emu nie jest złym pomysłem. Jest ono z pewnością mniej tłuste niż wołowina i ma bardzo ciekawy smak. I być może jest jeszcze jedno zastosowanie dla emu.
Ivan Durrant, australijski artysta twierdzi, że zauważył najbardziej niezwykły efekt emu. Jego sztuka polega na rzeźbieniu wzorów w jajach emu. To najwyraźniej powoduje dużo pyłu z jaj, który fruwa wokół. Odkrył on, że kiedy zlizał ten pył z palców, jego głód płci przeciwnej stał się nie do powstrzymania. Dalsze badania wykazały, że ćwierć łyżeczki sproszkowanej skorupki jaja emu wystarczyło, by stymulować go przez co najmniej dwa dni. Brzmi to mniej więcej tak wiarygodnie, jak leczenie łysienia olejem emu.