Developmental Science
Kobieta, która doświadcza depresji jest również powodem do niepokoju. Noworodki matek, które miały depresję w czasie ciąży są cztery razy bardziej narażone na niską wagę urodzeniową niż dzieci urodzone przez matki, które nie mają depresji. Jeśli kobieta cierpi na depresję w czasie ciąży, istnieje również większe prawdopodobieństwo, że będzie cierpieć na depresję poporodową, która może stać się poważnym wyzwaniem dla całej rodziny. Cierpi nie tylko matka, ale badania wykazują, że depresja u głównego opiekuna jest jednym z najsilniejszych predyktorów słabych wyników rozwojowych u dzieci. Dzieci te po prostu nie otrzymują normalnej interpersonalnej uwagi i informacji zwrotnej, której potrzebują, aby rozwijać się w zdrowy emocjonalnie sposób.
Nawet lęk przed ciążą może być powodem do niepokoju. Badania wykazują, że „lęki związane z ciążą” – martwienie się o nieplanowaną ciążę, konkretne ryzyko medyczne, zdrowie płodu, poród i poród lub zdolność do bycia dobrym rodzicem – mogą być problematyczne w dużych dawkach. Nadmierny poziom lęku (w przeciwieństwie do tego, o co się martwisz) jest skorelowany z większym prawdopodobieństwem wystąpienia przedwczesnego porodu. Również wysoki poziom lęku u kobiet w ciąży jest skorelowany z późniejszymi problemami u dzieci, w tym trudnym temperamentem, problemami behawioralnymi i emocjonalnymi, lękiem, problemami z regulacją uwagi, impulsywnością i nadpobudliwością, funkcjonowaniem układu odpornościowego i chorobami autoimmunologicznymi, problemami poznawczymi i regulacją stresu.
Stres płodowy a temperament niemowlęcia
Psychologowie od dawna wiedzą, że niemowlęta przychodzą na świat z różnymi temperamentami. Niektóre dzieci wydają się łatwe i towarzyskie, inne są bardziej reaktywne, trudne do uspokojenia i bardziej wrażliwe na otoczenie. Do niedawna naukowcy uważali, że dzieci „po prostu się takie rodzą”, z temperamentami, które są „konstytucyjne”, stanowią część ich makijażu lub są „dziedziczone” po rodzicach.
Ale nowe badania nad rozwojem płodu zmieniają to pojęcie, a nasze rozumienie postępuje w kierunku współdziałania biologii i wpływów środowiskowych – nawet przed urodzeniem.
Catherine Monk, profesor psychologii medycznej w psychiatrii i położnictwie i ginekologii w Columbia University Irving Medical Center, i jej koledzy badają długi zasięg wpływów prenatalnych, zwłaszcza wśród kobiet, które cierpią na depresję, stres i lęk. Odkryli, że niektóre płody rejestrują stres matki, i że reaktywność płodu koreluje z temperamentem niemowlęcia w wieku czterech miesięcy.
Monk i jej koledzy przynieśli 50 ciężarnych kobiet do laboratorium i monitorowali tętno płodu, podczas gdy kobiety wypełniały Test Stroopa, łagodnie stresujące zadanie umysłowe. Płody kobiet, które były klinicznie depresji lub niepokoju pokazał, że zarejestrował stres wydajności swoich matek, przez zmiany w ich tętna podczas zadania. Później, gdy dzieci były cztery miesiące, badacze ocenili ich temperamenty obserwując, jak reagują na szereg nowych bodźców (dźwięki, widoki, zapachy), a niektóre ważne wzory pojawiły. W szczególności, płody, które miały większe zmiany tętna podczas zadania ich matek były bardziej prawdopodobne, aby być bardzo reaktywne w czterech miesiącach życia.
Późniejsze badania wykazały, że podczas gdy reakcja serca na stres jest ważna, powrót do normalnego stanu po stresorze – jak szybko serce powraca do normalnego stanu – jest również przewidywalny. Szybsze odzyskiwanie tętna w okresie płodowym przewiduje łatwiejszy temperament, a nawet bardziej prospołeczne zachowanie później w dzieciństwie.
Odpowiedź płodu na stres i zdolność do powrotu do poziomu wyjściowego, może być najwcześniejszym znakiem powstającego u płodu systemu regulacji stresu, który z kolei jest podstawą temperamentu (reaktywność i regulacja). System regulacji stresu obejmuje złożone procesy w całym mózgu i ciele, a jego efekty oddziałują kaskadowo poprzez skomplikowane ścieżki na wszystkie inne obszary rozwoju. W okresie niemowlęcym system regulacji stresu wpływa na zdolność niemowląt do tworzenia więzi z innymi, do badania i poznawania świata oraz do otrzymywania informacji zwrotnych od innych, które pomagają im się rozwijać. Wpływa on również na ich zdrowie i układ odpornościowy. Nawet w przypadku dorosłych naukowcy odkryli, że w ciągu całego życia zdolność do zarządzania wzlotami i upadkami naszego wewnętrznego świata – stresem, emocjami, energetycznym „pobudzeniem” i pozytywnością – wpływa na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne, jakość relacji, podejmowanie decyzji, a nawet kreatywność. Niektóre badania twierdzą, że regulacja stresu ma wpływ na edukację, zatrudnienie i ogólną satysfakcję z życia.
Ale dziecko nie rodzi się z termostatem ustawionym na jakiś ideał normalności. In utero, płód jest zaprogramowany do słuchania wskazówek na temat ich przyszłego środowiska i zacząć dostosowywać się odpowiednio.
„Teoretycznie, jest to elegancka ewolucyjna adaptacja,” Monk powiedział mi w ostatnim wywiadzie. „Ciężarna samica przekazuje swojemu potomstwu wskazówki na temat tego, jak wygląda świat postnatalny, a adaptacja zaczyna się już w utero”. Ale problemy pojawiają się, gdy dopasowanie między mózgiem z epoki kamienia łupanego a współczesnym światem jest źle wyrównane. „To może być korzystne, aby być reaktywnym i czujnym, jeśli jesteś w niebezpiecznym środowisku postnatalnym”, wyjaśnia Monk. „Ale nie mamy teraz do czynienia z niedźwiedziami w lesie, więc może system prenatalnych adaptacji dokonanych w celu przewidywania niekorzystnych środowisk (środowiska, które wywołują stres i niepokój u kobiet w ciąży) nie są adaptacyjne dla naszego nowoczesnego świata”.
System regulacji stresu działa podobnie jak termostat, który ustawia temperaturę w pomieszczeniu, zwiększając ciepło lub obracając go w dół, aby osiągnąć pożądany zakres. Gdy postrzegamy zagrożenie, współczulny układ nerwowy aktywuje walkę-flight-or-freeze odpowiedź przez cały ciało i mózg. Gdy oceniamy, że zagrożenie ustąpiło, układ przywspółczulny włącza się, aby spróbować przywrócić cały system do stanu spoczynku.
Ponieważ biologiczny „sprzęt” dopiero się kształtuje podczas okresu płodowego i wczesnego niemowlęctwa, są to kluczowe czasy dla ustalenia poziomu stresu u każdego płodu i małego dziecka.
Jak uczucia matki przedostają się do płodu?
Naukowcy są ciekawi, w jaki sposób stres dociera do rozwijającego się płodu. Badania te są dopiero w początkowej fazie i wiele jeszcze trzeba się nauczyć. Ale jak dotąd naukowcy koncentrują się na kilku mechanizmach, które mogą działać razem lub niezależnie:
-
Jednym z nich jest kortyzol, hormon stresu, który jest produktem końcowym reakcji organizmu na stres. Kobiety z lękiem i depresją mają wyższy poziom kortyzolu. Istnieją dowody na to, że kiedy łożysko rejestruje wyższy poziom kortyzolu u matki, tworzy zmianę epigenetyczną – molekularną modyfikację genu, która zmienia jego funkcjonowanie – która pozwala na przeniesienie większej ilości kortyzolu do rozwijającego się płodu, co z kolei wpływa na system regulacji stresu.
„Łożysko jest bardzo podatne na stres matki i celem epigenetycznej dysregulacji”, Monk i współpracownicy piszą.
-
Zapalenie jest kolejnym przedmiotem badań. Cytokiny prozapalne – białka, które wpływają na zachowanie komórek i wynikającą z tego odporność – mogą odgrywać pewną rolę, ale badania nad dokładnymi szlakami są wciąż we wczesnym stadium.
-
Naukowcy przyglądają się również roli infekcji i mikrobiomu, ale w tym momencie nie ma rozstrzygających dowodów.
Istnieją również inne komplikacje. Na przykład, jeden okres ciąży nie wydaje się bardziej wrażliwy niż inny, ale wpływ stresu może się różnić w zależności od tego, które obszary mózgu rozwijają się, gdy stres występuje. I chociaż obie płcie są dotknięte, istnieją wskazówki, że płody męskie i żeńskie mogą reagować inaczej. Na przykład, niektóre badania pokazują, że płody żeńskie są bardziej reaktywne na stres in utero, ale inne badania sugerują, że samce i samice reagują podobnie, ale samce szybciej wracają do zdrowia.
Jaką kontrolę mają kobiety w ciąży?
Powinno być oczywiste, że prawie każde źródło poważnego stresu – wojna, utrata bliskiej osoby, przemoc, ubóstwo, bezdomność, wymagająca praca, itp. Ale biorąc pod uwagę, że żyjemy w kulturze, która często obwinia matki za to, co dzieje się z ich dziećmi, obawiałam się, że te nowe badania mogą być wykorzystane przeciwko kobietom.
„Czy te badania mogą być wykorzystane jako nowa forma obwiniania matek?” zapytałam Monk.
„Dużo o tym myślę” – odpowiedziała. „Nie chcę, żeby moje badania dodawały stresu do życia kobiety”.
Monk zwróciła uwagę na kilka zastrzeżeń do ustaleń:
Po pierwsze, ostrzegła, że badania dopiero się zaczynają i musimy wziąć pod uwagę, że są to korelacje, a nie przyczyna i skutek. Związki zostały pokazane wielokrotnie przez różnych badaczy, ale nie jest możliwe, aby zakończyć naukowo kontrolowane badania intensywnego stresu na ludzi, że będzie sortować, że się.
Po drugie, Monk wyjaśnił, że stres kobiety w ciąży jest tylko jednym z wielu „ekspozycji”. Istnieją liczne biologiczne i środowiskowe wpływy na rozwój: Powietrze, którym oddycha kobieta, woda, którą pije, odżywianie, które spożywa, a także to, czy ćwiczy, choruje, czy jest narażona na toksyny. Są też uwarunkowania genetyczne. Jakość spermy ojca również ma znaczenie, a wpływa na nią jego wiek, stan zdrowia i czynniki ryzyka, a nawet częstotliwość ćwiczeń fizycznych. Wsparcie ze strony partnerów, rodzin i przyjaciół jest ważne w łagodzeniu stresu.
Po trzecie, powinniśmy dbać o kobiety w ciąży bardziej prewencyjnie. „Jeśli chcemy mieć zdrową populację, zdrową siłę roboczą, to społeczeństwo jest odpowiedzialne” – mówi Monk. „Więc zadbajmy o kobiety i rodziny na wczesnym etapie z polityką i programami, które je wspierają.”
Po czwarte, niektóre stresy są modyfikowalne. „Widzę bezdomne kobiety mieszkające w schroniskach i widzę zajętych lekarzy medycyny żonglujących życiem rodzinnym ze swoimi praktykami” – mówi Monk. „Jedna osoba nie jest w stanie zmienić poziomu ubóstwa w kraju, ale możemy zrobić coś, co pomoże ludziom radzić sobie z tym problemem. Naprawdę wiemy, jak odstresować ludzi i pomóc im w depresji i niepokoju.”
I wreszcie, sprzęt do walki ze stresem nie jest całkowicie ukształtowany przez narodziny. Po urodzeniu, jakość wczesnej opieki nadal zmienia epigenom, który reguluje stres, emocje i zachowanie, wybieranie w górę lub w dół ekspresji genów, które ustawiają poziom podstawowy dla regulacji stresu. W wielu przypadkach dobra opieka po porodzie może zrównoważyć skaliste początki prenatalne.
Jak duży stres to za dużo?
„Skąd kobiety mogą wiedzieć, czy ich poziom stresu jest szkodliwy czy normalny?” zapytałam Monk. „Czy niektóre rodzaje stresu są gorsze od innych?”
Odpowiedziała: „Nauka nie jest jeszcze w miejscu, w którym można powiedzieć, że jeden rodzaj stresu jest gorszy od innego. W naszej klinice, widzimy kobiety w skrajnym stresie, a to, co się liczy, to ile i jakie wewnętrzne i zewnętrzne zasoby mogą wnieść do tego doświadczenia.”
Monk wymienił kilka wskaźników szkodliwego stresu:
-
Kiedy stresujące uczucia są chroniczne (objawy mogą obejmować niemożność wstania rano z łóżka, ciągły niski nastrój, brak jedzenia lub snu)
-
Kiedy mamy do czynienia z wcześniejszym narażeniem na traumatyczne przeżycia lub nadużycia (które przewidywanie rodzicielstwa może reaktywować)
-
Kiedy fundamenty życiowe osoby są osłabione przez powtarzające się codzienne stresy (np.g., „Czy stracę pracę?” „Skąd będzie pochodził mój następny posiłek?” „Czy się rozwodzimy?”)
-
Albo ciągłe poczucie bycia przytłoczonym
W dodatku Monk i jej koledzy używają Skali Odczuwanego Stresu do pomiaru stresu u swoich badanych. Stwierdzili, że kobiety w gorszym stanie zdrowia psychicznego (stanowiące około 20% ich próbek) zdobywają około 26 lub mniej punktów na skali. Pozycje takie jak „Czuję, że nie mam kontroli”, „Często czuję się przytłoczona” i „Czuję, że nie jestem w stanie zrobić wszystkiego, co do mnie należy”, są tego wskaźnikiem.
Monk dodaje jednak, że coraz mniej psychologów próbuje zmierzyć ilość stresu u danej osoby, a zamiast tego przygląda się temu, jak funkcjonuje ona w różnych obszarach swojego życia. Na przykład, osoba może zapytać: „Jak funkcjonuję teraz w porównaniu do sześciu miesięcy temu?”. Albo: „Jak funkcjonuję poznawczo, fizycznie, interpersonalnie lub emocjonalnie?”. To podejście oferuje więcej użytecznych informacji, zauważa Monk, pozwalając osobie wykorzystać to, co idzie dobrze i wzmocnić to, co nie idzie dobrze.
Co pomaga?
Każda osoba ma unikalne słabości i mocne strony, a każda sytuacja jest inna. Ale badania potwierdzają, że choć możemy nie być w stanie kontrolować tego, co nam się przydarza, mamy pewną kontrolę nad tym, jak reagujemy. I to ma znaczenie. Możemy zmienić nasze reakcje na stres poprzez dbanie o siebie (odżywianie, sen i umiarkowana aktywność fizyczna), zwiększanie repertuaru strategii radzenia sobie z emocjami, pozytywne doświadczenia i szukanie wsparcia u innych. Silna sieć wsparcia złożona z zaangażowanych partnerów, pomocnych członków rodziny i dobrych przyjaciół może złagodzić negatywne skutki stresu. Wykazano, że techniki takie jak medytacja i uważność (mindfulness) zmniejszają stres i wpływają na lepsze wyniki ciąży i zdrowie fizyczne.