How to Tell If You Exfoliate Too Much
Tekst przyszedł od zmartwionej przyjaciółki pewnej nocy: „Myślę, że mogłam złamać moją barierę wilgoci!”. Po upewnieniu się, że nic jej nie jest („Czy to bolało? Czy to był twój pierwszy raz? Jak się czujesz?”), zapytałam, o czym do cholery mówiła. Moja przyjaciółka martwiła się, że przesadziła ze złuszczaniem naskórka i zrujnowała swoją skórę na dobre.
Złuszczanie naskórka jest odpowiednikiem intensywnego sportu. Oczywiście, nawilżanie jest przyjemne, ale nawilżanie twarzy to jak spokojny spacer po parku. W przeciwieństwie do tego, złuszczanie jest jak praca; to wysiłek włożony w uzyskanie wspaniałej skóry, a ponieważ Twoja twarz staje się bardziej miękka, możesz zobaczyć rezultaty w czasie rzeczywistym.
Może dlatego, podobnie jak w przypadku ćwiczeń, łatwo jest przesadzić. Nie ma dowodów na to, że endorfiny uwalniają się, gdy skończysz nakładać Good Genes na całą twarz. Ale na pewno jest coś satysfakcjonującego w mrowieniu, które można poczuć po zastosowaniu niektórych toników złuszczających. „Uwielbiam dramatyzm i jestem niecierpliwa, więc lubię wypróbować kilka produktów i zazwyczaj używam ich wszystkich naraz. Przez jakiś czas używałam dwóch chemicznych środków złuszczających rano i wieczorem. Absolutne szaleństwo”, mówi pisarz i miłośnik eksfoliatorów Hunter Harris.
Estetyk gwiazd Renee Rouleau dostrzega atrakcyjność tego rozwiązania. „Kwasy i złuszczanie dają natychmiastową satysfakcję. To działa szybko. Sprawia, że skóra staje się bardziej miękka, wysusza wypryski, a ludzie uwielbiają szybkie efekty, w przeciwieństwie do retinolu.”
Zapytaj jakiegokolwiek dermatologa, a powie Ci, że złuszczanie naskórka, podobnie jak stosowanie filtrów przeciwsłonecznych i nawilżanie, jest jednym z podstawowych elementów prawidłowej pielęgnacji skóry, bez względu na jej typ. Ale chociaż dermatolodzy zgadzają się, że powinnaś złuszczać skórę, jeśli chcesz mieć jaśniejszą i czystą skórę, różnią się w kwestii częstotliwości, z jaką powinnaś to robić (dermatolog Beyoncé, dr Lancer, sugeruje, abyś robiła to codziennie), oraz tego, czy powinnaś używać fizycznych czy chemicznych środków złuszczających.
Wielu z nich twierdzi jednak, że w miarę wzrostu zainteresowania pielęgnacją skóry, nadmierne złuszczanie staje się coraz większym problemem. „Od lat 80. ludzie zawsze nadmiernie się złuszczali. Żyjemy w społeczeństwie, w którym ludzie myślą, że więcej znaczy lepiej, ale to niekoniecznie prawda” – mówi filozoficznie dermatolog dr Paul Jarrod Frank. Rouleau zgadza się, że problem ten „odżył na nowo”.”
A Vicky Tsai, założycielka marki Tatcha, dodaje: „Często słyszymy od klientek, które mówią, że mają wrażliwą skórę. Często nadmiernie złuszczają skórę, chemicznie lub fizycznie, co jest bardzo uciążliwe i powoduje stany zapalne.”
Podobnie jak nadmierne złuszczanie czegokolwiek, nadmierne złuszczanie szkodzi skórze. Mówiąc wprost, Tsai wyjaśnia, że szkody wynikają z tego, że „zdejmujesz ze skóry więcej, niż jest w stanie z niej zejść”. Eksperci są zgodni, że jeśli Twoja skóra jest ciągle surowa, czerwona, bardzo wrażliwa w dotyku lub piecze, gdy nakładasz na nią jakikolwiek produkt, najprawdopodobniej doszło do nadmiernego złuszczania. (Należy pamiętać, że chociaż złuszczanie wspomaga obrót komórkowy, eksperci uważają, że różni się ono od retinoidów. Retinoidy pobudzają obrót komórkowy poprzez działanie w obrębie skóry; nie jest to proces manualny).
Najbardziej zewnętrzna warstwa Twojej skóry znana jest jako naskórek. Zawiera ona barierę nawilżającą, znaną również jako kwaśny płaszcz. Pomimo nazwy, kwaśny płaszcz nie jest psychodeliczną peleryną. Twoja skóra jest naturalnie kwaśna, a jej pH oscyluje w granicach pięciu. Zdrowy płaszcz kwaśny, wyjaśnia dr Lancer, działa jak filtr (filtr w rodzaju szyby okiennej, a nie filtr w rodzaju Walencji), pozwalając pewnym substancjom wniknąć w skórę i powstrzymując inne. Rzeczy, na które chcesz, aby wniknął: Drogie serum. Rzeczy, których nie chcesz, aby wnikały: Wszystko, co napotkasz podczas dojazdu do pracy.
Gdy Twój kwaśny płaszcz jest naruszony, możesz uzyskać niewidoczne pęknięcia lub mikrorozdarcia w skórze i płaszczu. Jeśli jest naprawdę źle, możesz nawet zobaczyć te łzy. Dr Lancer mówi, że wygląda to jak spierzchnięte usta. Jak można się spodziewać, posiadanie naruszonego filtra skóry jest kłopotliwe. „Wilgoć ucieka, a substancje drażniące łatwiej się przedostają. Produkty, które normalnie nie byłyby drażniące, podrażniają” – mówi dr Frank.
Nie martw się jednak – bardzo łatwo jest naprawić szkody wyrządzone przez nadmierne złuszczanie. Wystarczy przestać. Przestań robić to tak często. Złuszczanie dotyczy tylko martwych komórek naskórka znajdujących się na powierzchni skóry. „Nie ma to żadnego wpływu na aktywną, żywą część skóry” – zapewnia dr Frank. „Nie ma dowodów na to, że nadmierne złuszczanie niszczy Twoją skórę na przyszłość. Zaburza ją tylko na czas, w którym to robisz”. (Coś, co trwale wpływa na Twój kwaśny płaszcz: ekspozycja na słońce.)
Wszyscy eksperci zgadzają się, że Twoja skóra jest niezwykle odporna i świetnie radzi sobie z samoleczeniem (pod warunkiem, że nie masz innych okoliczności łagodzących, takich jak choroba autoimmunologiczna). Kiedy tylko się skaleczysz, twoje ciało przechodzi w tryb naprawczy. Jeśli w wyniku złuszczania doszło do urazu, zrobi to samo. „Jeśli pomyślisz o złuszczaniu jako o formie zranienia, w ciągu kilku sekund pojawia się grupa ratunkowa, a kilka minut później rozpoczyna się przebudowa rany, a kilka dni później pojawiają się nowi żołnierze, aby zmodyfikować uraz” – analogizuje dr Lancer.
Jak bardzo powinnaś więc złuszczać skórę? „Nie ma idealnej ilości” – mówi dr Frank. Być może myślisz, że to mało pomocne. Ale on wyjaśnia, że mniej znaczy więcej. Jeśli jesteś młoda i masz dobrą skórę, jesteś jednorożcem i prawdopodobnie nie potrzebujesz zbyt wiele złuszczania. Jeśli jednak zauważyłaś u siebie trądzik, suchość skóry lub jej ziemistość, może być więcej miejsca na złuszczanie. Jeśli te wytyczne Ci nie pomogą, Rouleau sugeruje, aby złuszczać skórę nie częściej niż pięć razy w tygodniu.