Articles

I Didn’t Believe Hypnosis Could Work – Until It Changed My Life

Niewiele jest rzeczy gorszych niż nie czuć się sobą z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym. Niektórzy ludzie nigdy nie przeżyją tego doświadczenia. Ale rzeczywistość jest taka, że 20 procent populacji cierpi na choroby psychiczne. Ja jestem w tych 20 procentach. W moim życiu były trzy wyraźne okresy, w których nie czułam się sobą: Po raz pierwszy zdarzyło się to, gdy zmarła moja babcia, a ja zacząłem doświadczać objawów OCD w wieku około 10 lat. Wtedy terapia pomogła mi przerwać ten cykl.

Potem, kiedy byłam na drugim semestrze studiów drugiego stopnia, wpadłam w spiralę bezsenności, lęku, OCD i depresji spowodowanej złamanym sercem. Rodzinne problemy finansowe również odegrały rolę w moim zamieszaniu, a ja czułam, że tracę radosną, spokojną, kochającą sen osobę, którą byłam. Oddzieliłam się od siebie i chciałam być tylko osobą sprzed traumy.

Zobacz więcej

Na szczęście poszłam na terapię i (początkowo niechętnie) zaczęłam przyjmować lek antydepresyjny. Przez około siedem lat moje objawy były do opanowania. Potem życie uderzyło po raz kolejny. W zeszłym roku zostałam zwolniona z pracy; mniej więcej w tym samym czasie odszedł mój wujek. To, że moje ciało nie zareagowało dobrze na presję finansową i ból serca, jest niedopowiedzeniem. Rozwinęło się u mnie PTSD, moja bezsenność powróciła z całą mocą, myśli OCD były nieustanne, a niepokój paraliżujący. Zaczęłam bać się rzeczy, które kiedyś uwielbiałam: ubieranie się, makijaż, chodzenie na koncerty, pisanie i spotykanie się z przyjaciółmi wydawało mi się męczarnią.

Gdy jesteś wystarczająco zdesperowany, zrobisz wszystko, by znów poczuć się jak ty. Dla mnie oznaczało to wypróbowanie czegoś, czego nigdy wcześniej nie brałam pod uwagę: hipnozy.

Dla osób żyjących z OCD, PTSD, fobiami, lękami lub depresją, czasami terapia i leki nie są wystarczające. Wtedy z pomocą przychodzi hipnoza. „Lęk jest w rzeczywistości autohipnozą w negatywnym sensie – podczas hipnozy przeprogramowuje się umysł za pomocą innych przekonań” – mówi hipnoterapeutka i psychoterapeutka Fayina Cohen. Dodaje, że stereotypy o tym, że hipnoza jest fałszywa lub przeznaczona dla hipisów, są tylko stereotypami.

Ale piętno i sceptycyzm związane z hipnozą oznaczają, że wiele osób zmagających się z problemami psychicznymi nie wie, że jest to dla nich realna opcja. Mój terapeuta, któremu zawdzięczam wiele z moich postępów, polecił mi wypróbowanie hipnozy. Oczywiście, zareagowałem jak większość ludzi: z poważnymi wątpliwościami. Wyobraziłem sobie, że ktoś macha mi po twarzy długim, złotym łańcuchem połączonym z zegarkiem kieszonkowym, a ja w cudowny sposób mdleję. Ale kiedy ledwo jesteś w stanie funkcjonować, spróbujesz wszystkiego. Tak właśnie trafiłem na hipnozę i uwierzyłem w jej moc.

Punkty z moim hipnotyzerem rozpoczynały się od rozmowy, która pomagała w drugiej części – sesji hipnozy. Moja hipnotyzerka czytała starannie opracowany scenariusz, który dostosowywała co tydzień w zależności od tego, co było naszym celem. Sesje trwały od 15 do 30 minut, a przez około osiem miesięcy miałem zadanie domowe: słuchać nagrań przed snem.

Nagrania te nie zawsze mają sens, ale są w nich zawarte polecenia skierowane do podświadomości. Polecenia te mają na celu wprowadzenie Cię w bardziej zrelaksowany stan – podobny do tego, który odczuwasz, gdy śnisz lub gdy przegapisz zjazd jadąc autostradą (coś, co nazywa się „hipnozą autostradową”). „Twój podświadomy umysł jest przepełniony negatywnymi wiadomościami, więc konieczne jest, aby hipnotyzer usunął je z niego” – wyjaśnia dyplomowana hipnotyzerka kliniczna Joanne Ferdman z Theta Healing Arts w Huntington w stanie Nowy Jork. „Hipnoterapia jest świetna do zarządzania swoimi myślami, oczyszczania z negatywnych doświadczeń i dawania ci wzmacniających wiadomości”. Ale podczas gdy twój umysł przyjmuje wspomniane myśli, hipnoza nie jest kontrolą umysłu. „Hipnoza nie jest czymś, co może sprawić, że zrobisz coś wbrew swojej woli” – wyjaśnia Ferdman. „Twój świadomy umysł już wie, nad czym chcesz pracować. Nie mogę dać Ci sugestii, z którą Twój świadomy umysł nie jest w pełni zgodny.”

Jeśli chodzi o rezultaty, czas jest inny dla każdego. Niektórzy ludzie widzą pełne zmiany – w tym większe rozluźnienie, pozytywne nastawienie i poczucie kontroli – już po kilku sesjach; inni potrzebują więcej czasu, aby zacząć się leczyć. Zależy to od osoby i stanu jej podświadomości. Według Ferdmana, „Mamy 60 000 myśli dziennie, a większość z nich jest negatywna”. Im więcej negatywności, z którymi masz do czynienia, tym dłużej może potrwać zauważenie efektu hipnozy – bez względu na to, jak bardzo świadomie chcesz, aby coś się zmieniło.

Podstawowo, hipnoza jest serią przypomnień mających na celu zmniejszenie niepokoju i strachu, zachęcając umysły klientów do pójścia w bardziej pozytywnych kierunkach, gdy czują się przytłoczeni negatywnością. Czasami hipnotyzerzy muszą usunąć przeszłe doświadczenia, co oznacza, że robią coś, co nazywa się „regresją” – cofają się do momentu, gdy po raz pierwszy wystąpiło traumatyczne przeżycie i pomagają je przetworzyć, aby można je było uwolnić z podświadomości.

Jeśli nadal jesteś ze mną i jesteś zaintrygowany, nie jesteś sam. Według hipnotyzerów, hipnoza staje się coraz powszechniej stosowaną praktyką. „Dzięki Internetowi jest więcej edukacji, która obala mit hipnozy” – mówi Cohen. „W ciągu ostatnich 10 lat otrzymywałem więcej telefonów w sprawie hipnozy niż kiedykolwiek wcześniej.”

Jest kilka rzeczy, o których warto pamiętać, jeśli chcesz spróbować hipnozy:

  • Znajdź hipnotyzera, któremu ufasz. Przeprowadź badania, zapytaj o ich szkolenia i certyfikaty, poproś o rozmowę z ich poprzednimi klientami. Zaufanie do dostawcy usług, niezależnie od jego specjalności, jest kluczowe.

  • Skup się na swojej motywacji do zmiany. Na początku może Pan nie być w pełni przekonany co do możliwości, ale jeśli pozostanie Pan otwarty i będzie się Pan trzymał tej metody, wyniki prawdopodobnie pojawią się same.

  • Hipnoza to partnerstwo. Zarówno Ty, jak i Twój hipnotyzer pracujecie razem w procesie leczenia. Bez względu na to, czy słuchasz hipnotyzera czytającego skrypt, czy też słuchasz jego taśm w kółko, to wszystko wymaga dwojga.

  • Nie musisz aktywnie słuchać, aby hipnoza zadziałała. Polecenia i wiadomości przekazywane przez hipnotyzera w skrypcie są przyswajane przez podświadomy umysł

  • Panuje Pan/Pani nad swoją sesją. Nadal masz wolną wolę i nie jesteś w transie. Hipnotyzer jest tam tylko po to, by ułatwić Ci zadanie.

  • Nie jesteś zbyt „silną wolą”, by być zahipnotyzowanym. Twój hipnotyzer pomaga Ci się zahipnotyzować – nie poddajesz się, ani nie wprowadzasz się w stan umysłu, w który nie chcesz wejść. To jest coś, co robisz dla siebie, jako część pełnego planu leczenia, który opracowujesz razem z dostawcami usług medycznych.

Wreszcie, hipnoza nie była łatwą ani automatyczną metodą leczenia. Wymagała cierpliwości, zaangażowania i konsekwencji w przychodzeniu na spotkania i słuchaniu nagrań. Ale bardzo się cieszę, że dałam hipnozie szansę. Zaliczam ją do technik terapeutycznych, które pomogły mi poczuć się znowu sobą – a to było warte każdej minuty, którą na nią poświęciłam.

Więcej o zdrowiu psychicznym:

  • Stop Shaming People Who Take Medication for Their Mental Health
  • This Viral Selfie Shows What Living With Depression Is Really Like
  • I Developed a Snake Phobia After My Sexual Assault – Here’s How I Faced It

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *