I Went To A Yoga Class For Fat People-This Is What It Was Like
Jestem w głębokim wykroku – prawa stopa poniżej prawego kolana, lewa stopa pchnięta tak daleko za siebie, jak to tylko możliwe. W momencie, gdy moje udo zaczyna naprawdę palić, słyszę to: głęboki, gardłowy jęk dochodzący z mojej prawej strony. „Ooooohhhhh.” Kobieta wydaje kolejny jęk. A potem jeszcze jeden.
Jesteśmy na zajęciach jogi, a ona ma problemy z pozą. Ku mojemu zaskoczeniu, nie ma niezręcznej ciszy ani dziwnych spojrzeń rzucanych w jej stronę. Nie ma pytania o to, dlaczego zapisała się na jogę, skoro nawet wypady sprawiają, że boli ją tak bardzo – i to głośno.
Zamiast tego, kobieta po mojej lewej stronie mówi. „Ugh, wiem, to jest okropne. Ale możesz to zrobić, Shary,” mówi. „Tylko trochę dłużej”.
To coś, czego nigdy wcześniej nie słyszałam na zajęciach jogi: uczniowie zachęcający się nawzajem.
Ale to nie były zwykłe zajęcia jogi. Gdybyś była w tym pomieszczeniu, różnica stałaby się natychmiast jasna: wszyscy byliśmy grubi. (Chcesz ćwiczyć więcej, ale nie masz czasu? Spróbuj Fit in 10, nowego programu treningowego, który zajmuje tylko 10 minut dziennie.)
Nie jest to typowa klasa jogi
Poszłam do studia jogi Buddha Body – studia w Nowym Jorku, które oferuje zajęcia jogi specjalnie dla grubych ludzi – tego ranka, nie wiedząc, czego się spodziewać. Byłam tam, ponieważ lubię jogę, ponieważ jestem gruba i ponieważ myślałam, że uprawianie jogi z grupą ludzi, którzy wyglądają tak samo jak ja, będzie o wiele lepsze niż uprawianie jogi w pokoju pełnym ludzi o połowę mniejszego wzrostu. I miałam rację.
Kiedy masz nadwagę, wejście na typowe zajęcia jogi może być zniechęcające. To jak ta piosenka – „jedna z tych rzeczy nie jest taka jak inne”, a ty jesteś tą, która odstaje. Ale ja rozwijałam swoją matę i udawałam, że tego nie zauważam – oczywiście do czasu, gdy potknęłam się o jakąś pozycję. Za każdym razem, gdy musiałam zrobić przerwę lub zmodyfikować pozę, którą wszyscy inni mogli wykonać, czułam się tak, jakbym udowadniała, że nie pasuję. Oto ja, największa osoba w klasie, spowalniałam wszystkich innych.
Mimo, że możliwe jest, że byłam jedyną osobą, która tak się czuła, że wszyscy inni w klasie albo nie zauważyli co robię, albo nie myśleli o mnie mniej za to, że nie jestem w stanie utrzymać pozycji deski zbyt długo, to uczucie, że po prostu nie pasujemy jest tym, co napędza wielu grubych ludzi do zajęć jogi dla grubasów lub, jeśli takie zajęcia nie są dostępne, do całkowitego opuszczenia zajęć jogi.
„Opierając się na tym, co widzisz w reklamach telewizyjnych lub magazynach fitness, można by pomyśleć, że joga jest tylko dla ludzi, którzy są już szczupli i elastyczni”, mówi Abby Lentz, która prowadzi studio o nazwie Heavy Weight Yoga w Austin w Teksasie.
Ale instruktorzy jogi tacy jak Lentz i Michael Hayes, który prowadzi Buddha Body, odwracają obraz typowego „ciała jogi” na głowie. Sprawiają, że joga jest dostępna dla każdego, bez względu na rozmiar, i zapewniają przestrzeń, w której grubi ludzie nie czują się nie na miejscu.
Więcej: 11 Ways To Make Yoga Easier At Every Size
Adjustments welcome
Na pierwszy rzut oka, Buddha Body wygląda jak każde inne studio jogi, z matami i blokami i bolsterami leżącymi wokół. Ale spójrz na ściany, a zobaczysz drążki baletowe i długie czarne pasy zwisające z haków. Hayes używa tych podpórek, aby pomóc joginom rozciągnąć plecy, ścięgna i inne mięśnie, jednocześnie podtrzymując ich ciężar. Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem te podpórki, byłem rozczarowany. Wyglądało to jak rozwodniona joga, w której większość pracy wykonuje ściana. Nie minęło wiele czasu, gdy zdałam sobie sprawę, że byłam w całkowitym błędzie.
Jak wsunęłam swoje ciało przez jeden z pasków, popchnęłam pięty z powrotem na ścianę i sięgnęłam do przodu, aby złapać krzesło przede mną, stało się boleśnie jasne, że ta joga nie była rozwodniona. To było faktycznie najlepsze rozciąganie, jakie kiedykolwiek czułam w plecach.
Następnie wykonaj prosty skręt kręgosłupa. W typowych zajęciach jogi, wykonasz go leżąc na podłodze z kolanami skierowanymi w jedną stronę pokoju i ramionami rozłożonymi w kształcie litery T. Ale na tych zajęciach wykonywaliśmy skręt kręgosłupa siedząc między dwoma krzesłami, chwytając się oparć siedzeń, aby wciągnąć się głębiej w rozciąganie.
Kiedy 2 dni później poszłam na tradycyjne zajęcia jogi, naprawdę brakowało mi tych podpórek i modyfikacji. W rzeczywistości, musiałam dokonać własnych modyfikacji podczas zajęć, ponieważ instruktor nie przewidział, że nie będę w stanie wykonać jakiejś pozycji. To nie jest tak, że typowi instruktorzy jogi nie chcą pracować z osobami o różnych rozmiarach. Ten nauczyciel naprawdę starał się dać mi dodatkowe wsparcie, kiedy tego potrzebowałam. Ale, jak mówi Hayes, większość nauczycieli po prostu nie wie, jak sprawić, by joga działała dla grubych ludzi.
„Zazwyczaj nie mają do czynienia z większymi ciałami”, mówi. „Więc nie zdają sobie sprawy, że kiedy próbujesz zrobić siedzącą fałdę do przodu, twój brzuch uderzy w kolana, zanim twoja głowa będzie mogła zejść wystarczająco daleko, aby ukończyć pozę”.
Tłuste osoby potrzebują tych zmodyfikowanych póz i dodatkowego wsparcia, i jest to koncepcja, którą nawet ja, gruba osoba, która uprawia jogę od jakiegoś czasu, nie pojęłam, gdy uczęszczałam na „regularne” zajęcia. Zamiast uznać, że moje ciało przeszkadza – i że mogłabym rozciągnąć te same mięśnie dzięki prostej modyfikacji – czułam, jak moja twarz wykrzywia się z zażenowania za każdym razem, gdy nie mogłam wykonać jakiejś pozycji.
Więcej: How To Get Into Yoga At Any Size
Znajdując swoje miejsce
Po zajęciach kobieta, która zachęciła Shary do przejścia przez ten lonżownik, mówi mi, że chodzenie na jogę dla grubasów zmieniło jej życie. „Kiedy zaczęłam tu przychodzić rok temu, nie mogłam nawet usiąść na podłodze” – powiedziała. Obserwując ją, jak kładzie się na macie i przyciąga kolana do klatki piersiowej, jasne jest, że to już nie to. „Pomagam w grupach dziecięcych w moim kościele” – mówi. „Teraz mogę wejść na podłogę i bawić się z dziećmi. Nie byłabym w stanie tego robić, gdybym nie przychodziła na jogę.”
I jak to ujęła Shary: „Tutaj wolno mi być w moim rozmiarze”. I nie mówiła tylko o tym, że czuje się za duża na zajęciach jogi, ale o tym, że czuje się za duża w ogóle. Jako grubi ludzie, ciągle próbujemy się zmniejszyć, w autobusach lub samolotach, a nawet po prostu idąc ulicą. Ale na zajęciach jogi, takich jak Buddha Body, gdzie wszyscy są duzi, miło jest w końcu, nieproporcjonalnie zająć miejsce.
Chociaż nie zrezygnuję całkowicie z tradycyjnych zajęć jogi (jak mogę, skoro moja firma oferuje dwa darmowe zajęcia w tygodniu?), uczęszczanie nawet na jedne zajęcia jogi dla grubasów zmieniło sposób, w jaki myślę o moim ciele i mojej praktyce. Teraz, kiedy potknę się w jakiejś pozycji lub muszę zrobić przerwę, nie zwieszam głowy ze wstydu. Zamiast tego, proszę instruktora o modyfikację i kontynuuję.
Spróbuj tego
Jakkolwiek istnieje wyraźne zapotrzebowanie na studia jogi takie jak Buddha Body, istnieje ich bardzo niewiele. Kiedy szukałam informacji na temat jogi dla grubasów, natknęłam się tylko na trzy studia: Buddha Body w Nowym Jorku, Heavy Weight Yoga w Austin i Fat Yoga w Portland, Oregon.
Jeśli nie możesz znaleźć lokalnej klasy, możesz to robić w domu. Raz w miesiącu, Lentz transmituje na żywo zajęcia jogi Heavy Weight ze swojego studia, a także posiada zestaw płyt DVD. Curvy Yoga, strona internetowa, która szkoli instruktorów do pracy z większymi ciałami, również posiada kilka darmowych filmów z jogą i pisemne modyfikacje.