Articles

Kapibary są urocze, nawet jeśli jedzą własną kupę

Kapibara jest w zasadzie gigantyczną świnką morską, która może urosnąć do 140 funtów na diecie z trawy – i własnej kupy. Te społeczne, prawie krowopodobne stworzenia pochodzą z Ameryki Południowej, gdzie spędzają swoje życie przemieszczając się tam i z powrotem między łąkami a wodą. Elizabeth Congdon, naukowiec z Uniwersytetu Bethune-Cookman, opowiada The Verge, dlaczego kapibary są fascynujące w środowisku naturalnym – i dlaczego nie powinniśmy ich mieć jako zwierzątka domowego.

Jak na największego gryzonia na świecie, kapibara jest zaskakująco spokojna. Wystarczy zapytać którekolwiek ze zwierząt, które kiedykolwiek usiadły na jednym z nich. Kiedy więc usłyszeliśmy, że te przerośnięte gryzonie z Ameryki Południowej trafiły na Florydę, mieliśmy mieszane uczucia. Z jednej strony, nutria – inny uroczy gryzoń z Ameryki Południowej – poważnie niszczy mokradła w południowo-wschodnich Stanach Zjednoczonych.

Kapibary są dobrze przystosowane do życia w wodzie, mają nawet małe pajęczyny między palcami – a niektórzy uważają, że te częściowo wodne gryzonie są wystarczająco podobne do ryb, aby można je było bezpiecznie jeść w czasie postu. (Aha, i podobno są pyszne.) To nie wszystko. Najwyraźniej wolą też kopulować w wodzie.”

„Tak, jedzą własną kupę.”

Ale z drugiej strony, tych kwadratowych głów, klutowatych kociaków trudno nie kochać. Jak na razie nie wiemy, ile jest ich w północnej Florydzie (nieoficjalny raport o 50 kapibarach nie został potwierdzony przez naukowców). W tej chwili są one uważane za zwierzęta egzotyczne – co oznacza, że nie są rodzime, ale też nie sprawiają problemów. Mieszkańcy Florydy, którzy je spotkają, nie powinni próbować ich łapać – choć może to być kuszące. Są to dzikie zwierzęta, ich zęby nie przestają rosnąć i znane są z tego, że gryzą ludzi, którzy próbują je złapać. Zamiast tego należy zrobić zdjęcie i zadzwonić na gorącą linię w sprawie gatunków inwazyjnych na Florydzie: 1-888-IVE-GOT1.

„Nadal chcesz mieć jednego jako zwierzaka?”

Nie wiemy, czy pozostaną one łagodnym dodatkiem do ekosystemu, w którym już roi się od obcych gatunków, czy też staną się inwazyjnym utrapieniem zjadającym uprawy. Ale Elizabeth Congdon, profesor i badaczka kapibar z Uniwersytetu Bethune-Cookman na Florydzie, zamierza się tego dowiedzieć. Pojawiła się na pierwszych stronach gazet („Kapibary mogą być kolejnym inwazyjnym gryzoniem Florydy” i „Kapibara, gryzoń wielkości psa, jest jednym z ostatnich, które najechały Florydę”), kiedy przedstawiła swój plan badania małej populacji tych stworzeń na Florydzie na Konferencji Towarzystwa Zachowania Zwierząt w sierpniu.

Ten wywiad został skrócony i zredagowany dla jasności.

Zacznijmy od tego, jak zaczęłaś studiować kapibary.

Jak na gatunki społeczne, są one fascynujące. Mają po prostu wszystko, czego można chcieć. Po pierwsze, są duże i występują na sawannie, więc łatwiej je zobaczyć i znaleźć.

Mężczyźni mają hierarchię dominacji i są agresywni wobec siebie, ponieważ jest samiec alfa i beta, a następnie samce podległe, ale samice współpracują, a nawet karmią nawzajem swoje młode. Widziałem dziecko karmiące z jednej samicy, a następnie przejść i pielęgniarki z innej samicy. Będą chronić nawzajem swoje młode. Współpracują, pomagają sobie. Wszystkie jednostki w grupie, samce, sub-adults, a nawet samice będą bronić swojego terytorium.

„Są zawsze w pobliżu wody. Mają nawet pajęczyny między palcami.”

Na ich terytorium zawsze znajduje się woda. Kochają wodę. Zawsze są w pobliżu wody. Oni nawet mają pajęczyny między palcami i są naprawdę dobrymi pływakami, i mogą nawet nurkować. Gdy ty patrzejesz na obrazie one, ty widzieć the sposób ich oczy i nozdrza i uszy są wszystko przy wierzchołkiem ich głowa, więc mogą być całkowicie zanurzający pod wodą. Just the very top of their head shows so they can hide from predators in the water really well.

They also alarm call. Będą ostrzegać się nawzajem, że drapieżnik nadchodzi, co rodzi pytanie: dlaczego zwierzę miałoby zwracać na siebie uwagę? To wydaje się sprzeczne z intuicją, aby zwierzę to robiło. One również oznaczają się zapachem.

Czy kapibary są powszechne w Ameryce Południowej?

To zależy gdzie jesteś. W Wenezueli ludzie je jedzą. W rzeczywistości spędzają tyle czasu w wodzie, że pod koniec 1700 roku papież ogłosił, że są one rybami i można je jeść w czasie Wielkiego Postu. W Wenezueli, w okresie Wielkanocy, są faktycznie zarządzane zbiory, ale wtedy są również kłusownicy, ponieważ gospodarka Wenezueli jest w okropnej sytuacji.

Jeśli pójdziesz do Brazylii, są one tak liczne, że są rzeczywiście w niektórych obszarach uważane za szkodniki, ponieważ dostają się do obszarów rolniczych i jedzą trzcinę cukrową i kukurydzę. To właśnie prowadzi nas tutaj, kiedy zostały zauważone tutaj w Centralnej Florydzie. Są nierodzime, egzotyczne, nie powinno ich tu być, ale jeszcze nie doszły do punktu, w którym nazwalibyśmy je inwazyjnymi.

„Może uda nam się zapobiec przyszłemu problemowi poprzez badanie tych rzeczy.”

Gatunki inwazyjne to takie, które wyhodowały się do punktu, w którym powodują negatywny wpływ. Czy to zdrowotny, ekonomiczny, w jakiś sposób powodują negatywny wpływ i rozprzestrzeniają się. Kapibary nie są w tym punkcie, ale chcemy temu zapobiec.

W tym momencie mamy te punktowe obserwacje tu i tam, ale nikt tak naprawdę nie wie dokładnie, ile ich jest na Florydzie, gdzie dokładnie są. Wiemy, że prawdopodobnie kilka z nich uciekło z ośrodka badawczego w północno-środkowej Florydzie około wczesnych lat 90-tych i nie wszystkie zostały schwytane. Niektóre młode zostały zauważone, więc prawdopodobnie się rozmnażają.

Capybara z niemowlętami Flickr/Tanya Durrant (CC BY-ND 2.0)

Na Florydzie żyje około 50 kapibar, prawda?

No cóż, tak naprawdę nie wiemy ile ich jest. W 2008 roku osoba prywatna zauważyła pięćdziesiąt kapibar, ale Komisja Ochrony Przyrody i Rybołówstwa Florydy nie była w stanie tego potwierdzić. To wszystko są wciąż znaki zapytania.

Czy byłeś zaskoczony reakcją na swoje badania?

Zakłopotany. Ta sprawa jest jak wirus. Jest to w pewnym sensie zabawne. Co było naprawdę interesujące, to nie tylko zainteresowanie, ale różne jego aspekty. Musiałem być bardzo, bardzo ostrożny. Jak widzicie, żartuję, kiedy mówię i musiałem być bardzo ostrożny, ponieważ, chłopie, to zawsze jest błędny cytat, który cię dopadnie.

Pierwotny wykład, który wygłosiłem, był właściwie rodzajem komentarza z przymrużeniem oka, który wygłosiłem na końcu, o nie zabijaniu ich, żebym mógł je badać, i miałem biologów zajmujących się gatunkami inwazyjnymi, którzy dzwonili do mnie i mówili: „Jak możesz tak mówić? Jak mogłeś powiedzieć, żeby nie eliminować gatunków inwazyjnych?”. A ja na to, „Nie powiedziałem. Nie powiedziałem tego. One nie są inwazyjne i to był żart w pokoju pełnym behawiorystów zwierzęcych, którzy wszyscy znają mnie osobiście.”

Tego rodzaju badania wyprzedzają problem … Ok, tak, to jeszcze nie jest problem, ale może możemy zapobiec przyszłemu problemowi, badając te rzeczy.

kapibara z małpą Flickr/Yaffa Phillips (CC BY-SA 2.0)

Jak myślicie, co zjada kapibary na Florydzie? Czy zjedzą je pytony, krokodyle, czy pantery florydzkie?

Ponieważ znajdują się one w północno-środkowej Florydzie, a nie w Everglades, ich największym drapieżnikiem będą aligatory. Ciekawe, że nie było wielu obserwacji w południowej Florydzie, bo myślę: „Jeśli tam pójdą, to pytony je dopadną”. Ponieważ są na północy, aligatory mogą je zabrać. Ale w Wenezueli, widziałem dorosłą samicę, która odrzuciła pełnowymiarowego kajmana, który szedł po jej dziecko.

Młode, dzieci, są przekąską dla wszystkiego, ponieważ są dziećmi, ale rzecz o kapibarach jest taka, że mogą mieć do ośmiu młodych na raz.

Jak mądre są?

Oh, są głupie. Są głupie jak pudełko z kamieniami. To znaczy, są dużymi gryzoniami, nie są mądre.

Myślę o nich trochę jak o krowach, jeśli chodzi o ich osobowość. Na przykład: „Daj mi kawałek trawy, daj mi jeść, zostaw mnie w spokoju, jestem dobry.”

Czy są puszyste? Czy są milutkie?

„Myślę o nich jak o krowach, jeśli chodzi o ich osobowość.”

Nie. Widzisz, ich sierść jest szorstka. Nie tak szorstka jak u świni, ale w tym kierunku, więc nie są milutkie jak pies czy cokolwiek innego, więc powab posiadania ich jako zwierzątka domowego jest naprawdę w ich dziwności.

Mogą osiągnąć do stu trzydziestu, stu czterdziestu funtów, a ponieważ są terytorialne, nie próbują uciekać. Będą po prostu grzebać na podwórku, i przypuszczam, że dzięki temu twoja trawa jest pod kontrolą, nie musisz jej tak często kosić.

Nie powiedziałbym, że byłoby przyjemnie je pogłaskać.

Czy mogę dostać jednego jako zwierzę domowe w Kalifornii?

Nie wiem, jakie są prawa w Kalifornii, ale proszę, nie. Proszę, nie rób tego. Po pierwsze, będą robić kupę na całym podwórku, a ty będziesz musiał mieć basen dla dzieci, a one będą sikać do tego basenu, i to będzie obrzydliwe, a po kilku latach, będziesz zmęczony, ale nadal będzie żywy, a wtedy co zamierzasz z nim zrobić?

Kochasz go?

Mam nadzieję, że tak. Po prostu uważam, że dzikie zwierzęta powinny być dzikie.

Niemowlęta kapibary Flickr/Lisa Williams (CC BY 2.0)

Co na Florydzie jest idealne dla kapibar?

Jesteśmy właściwie w zakresie temperatur i opadów tego, co one lubią; po prostu nie było ich tutaj, bo nie zdarzyło im się wpłynąć tam przesmykiem środkowoamerykańskim, a gdy był już Kanał Panamski, nie przepłynęły.

Prawdę mówiąc, jeśli chodzi o siedliska, mamy dla nich odpowiednie warunki, a to, czego nie mamy, szczególnie już nie mamy – wiesz, nie mamy już jaguarów, i naprawdę nie mamy zbyt wielu dużych kotów w ogóle.

Czy wiemy jeszcze, czy są one zagrożeniem dla innych lokalnych gatunków?

Ponieważ jedzą tylko trawę, jedyną rzeczą, która mogłaby stanowić zagrożenie, jest zbliżenie się do upraw rolnych, co widzieliśmy w Brazylii. Widziano je w Brazylii, jak przenoszą kleszcze, które następnie mogą przenosić choroby. Dlatego też jedna z rzeczy, którą zajmuje się jedna z profesorek Uniwersytetu Florydy – nazywa się Samantha Wisely – bada choroby odzwierzęce, a więc choroby przenoszone przez zwierzęta, które mogą być potencjalnie przeniesione na ludzi. Będzie szukała kleszczy przenoszonych przez kapibary i potencjalnie rozprzestrzenianych przez kapibary, które mogą być zagrożeniem dla ludzi.

Słyszałem, że jedzą własną kupę. Czy to prawda?

Tak, to się nazywa koprofagia, i one to robią. Uważa się, że jest to mechanizm, który pozwala im uzyskać wszystkie składniki odżywcze; zwierzęta nie mogą strawić trawy bardzo dobrze, więc aby uzyskać wszystkie składniki odżywcze, jedzą ją dwukrotnie. Tak, jedzą własną kupę. Nadal chcesz mieć jednego jako zwierzaka? Całe marzenie przepadło.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *