N / S
Have you ever said this phrase, „I just don’t feel like myself anymore”?
Maybe you are not quite sure why or what the gradual change had been, but you remember a simpler time when you were more carefree and adventurous. A może nie chodzi o to, że zauważyłeś jakąś zmianę, ale raczej o to, że zawsze czułeś, że jest w tobie coś więcej, do czego nigdy nie miałeś dostępu. W głębi duszy wiesz, że istnieje głębszy cel, więcej radości lub większy talent, który cię prześladuje, ale nie wiesz, jak się do niego dostać.
Co z tym zrobić? Niestety, większość ludzi ma tendencję do zakopywania tego. Wypychają tę tęsknotę za czymś więcej każdego dnia, gdy przedzierają się przez swoją niespełnioną karierę, uczestniczą we wszystkich zajęciach, w których „powinni” uczestniczyć bez przekonania, i narzekają na podatki, politykę lub własne zajęcie jako wymówkę dla poczucia porażki.
W moim własnym życiu, zakopałem moje marzenie o byciu pisarzem pod wszelkiego rodzaju wymówkami i nałogami. Powiedziałbym, że pisałem, ponieważ byłem wtedy nieszczęśliwy i potrzebowałem emocjonalnego ujścia, które zapewniało pisanie (sugerując, że obecnie jestem szczęśliwy i nie potrzebuję już pisać). Potem, kiedy czułam, że dusza tęskni za jakimś sposobem wyrażenia siebie w unikalny sposób, znajdowałam sposoby, aby zagłuszyć to wołanie zakupami, jedzeniem, rozpraszaniem się telewizją lub jakimś starym, dobrym wyrzutem sumienia.
Przez dwanaście lat nie czułam się jak ja i twierdziłam, że szukam jej za każdym razem, kiedy próbowałam czegoś nowego, aby wypełnić ciągle rosnącą dziurę w moim życiu, ale to tylko zwiększało bałagan w moim życiu. Stworzyłem życie, które pozwoliło mi ukryć właśnie to, czego szukałem.
Po tym wszystkim, to czuje się jak najbezpieczniejsza rzecz do zrobienia; stworzyć życie, które działa, a nie takie, które trwa. Jesteśmy odpowiedzialni za tak wiele w naszym codziennym życiu, że pragniemy praktycznych rozwiązań, aby złagodzić obecne obciążenie życia. Marzenia, dary i pasje, które wypływają z naszych serc, nie wydają się pasować do praktycznego, usprawnionego planu dla naszej rodziny, finansów czy – o ironio – naszej wiary.
Zaczynam wierzyć, że bezpieczeństwo nie jest tym, do czego jesteśmy stworzeni w życiu, ponieważ przez te wszystkie lata, które spędziłam uciekając od swojego celu, nigdy nie czułam się bezpiecznie. W rzeczywistości, kiedy mówimy, że nie czujemy się już sobą, to jest to najbardziej niebezpieczne uczucie, jakie możemy mieć. Jak możesz czuć się bezpiecznie we własnej skórze, jeśli nie możesz nawet rozpoznać, kim jesteś?
Najbezpieczniejszym miejscem, jakie znajdziesz, jest życie z centrum swojej duszy, z całą jej osobowością i unikalnym celem wplecionym w każdy pomysł, decyzję i doświadczenie.
Zamiast zakopywać to dręczące uczucie nieosiągalnego więcej, może być lepszy sposób na powrót do tego, kim wiesz, że jesteś. Z pewną dozą cierpliwości i wytrwałości możesz poczuć się znowu sobą – a co więcej, możesz sięgnąć w dół i odkryć zupełnie nowego siebie w tym procesie, o którym nie wiedziałeś, że możesz nim być.
Learn to Feel Like Yourself Again
Zamiast zakopywać to dręczące uczucie nieosiągalnego więcej, może być lepszy sposób na powrót do swojej prawdziwej tożsamości.
Oto pięć prostych kroków, które pomogą odzyskać poczucie własnego ja:
1. Znajdź obszary w swoim życiu, które możesz uprościć.
Jednym z największych powodów, dla których nie możemy połączyć się z naszą duszą i żyć życiem, którego głęboko pragniemy, jest to, że jesteśmy zakopani pod niepotrzebnymi komplikacjami. Kiedy czujemy się odłączeni i niezdolni do osiągnięcia naszego najlepszego „ja”, uproszczenie naszego harmonogramu, bałagan, oczekiwania i rozpraszacze są często najbardziej odważnym działaniem, jakie możemy podjąć.
Czy twoje oczekiwania wobec siebie i innych są realistyczne i zdrowe? Czasami musimy cofnąć się o krok i ocenić źródło naszych oczekiwań. Czy są one zakorzenione w porównywaniu się z innymi lub perfekcjonizmie?
Czy obciążenie finansowe wynikające z nieobjętej budżetem konsumpcji kładzie się cieniem na Twoich marzeniach i nadziei na więcej w życiu?
Może to nagromadzenie rzeczy, które wynika z niepohamowanych wydatków, a Twój czas pochłania organizowanie i utrzymywanie tego wszystkiego.
Uproszczenie jest praktyką oceny naszego zewnętrznego i wewnętrznego życia.
2. Poświęć czas na zwolnienie tempa.
Burzliwość nie jest odznaką honoru, którą powinniśmy mieć nadzieję osiągnąć. To kradnie naszą energię i radość z życia, które ma znaczenie i większy wpływ. W rzeczywistości, kiedy rzucamy się w wir kultury zajętości, zamieniamy nasz nieodłączny cel na niespokojną aktywność.
Bez białej plamy w naszym życiu nie usłyszymy podszeptów naszej duszy, ujawniających tajemnice tego, do czego zostaliśmy stworzeni.
Zrób inwentaryzację swoich działań, co można odłożyć na później lub całkowicie anulować? Czy zgadzasz się na uczestnictwo z poczucia obowiązku i zadowolenia ludzi, czy też jesteś autentycznie zaangażowany w tę działalność? Co powstrzymuje cię przed życiem, którego pragniesz?
3. Dokonaj samooceny.
Mając mniej rzeczy do załatwienia i więcej czasu na spędzenie go na tym, co znaczące, ważne jest, aby ocenić, co jest w twoim sercu. Co jest tym więcej, czego szukasz? Może te pytania pomogą Ci rozpocząć poszukiwania:
Gdybyś miał całą odwagę, pewność siebie, czas i zasoby, aby zrobić cokolwiek na świecie, co byś zrobił?
O czym marzyłeś jako dziecko? Czy zauważa Pan podobne tęsknoty teraz, jako osoba dorosła?
W czym jest Pan dobry? Jakie talenty zauważyli inni w Twoim życiu?
4. Stwórz strategię i wymyśl plan.
To niesamowite, jak wiele tracimy, kiedy skupiamy się na życiu dziejącym się wokół nas i ignorujemy to, co dzieje się w nas. Frederick Buechner powiedział: „Miejsce, do którego Bóg cię wzywa, jest tam, gdzie spotyka się twoja głęboka radość i głęboki głód świata.” Widziałem podobną wersję tego sentymentu, która mówi, że twój cel jest tam, gdzie zderzają się twoje talenty i pasje.
Stwórz strategię pewnego rodzaju dla ożywienia twojego celu. Jeśli nie czujesz się jak ty, to wiesz, że w pewnym momencie doświadczyłeś bycia sobą. Najlepszym sposobem na odzyskanie najlepszego siebie jest znalezienie miejsca, gdzie twoje głębokie zadowolenie (twoja pasja/talent) spotyka się z potrzebą (dla świata/partnera/dzieci/współpracownika).
5. Rób małe kroki, zaczynając od małych rzeczy.
Po tym, jak uprościłam i usunęłam z mojego życia zajętość i porównania, w końcu zaakceptowałam, że zostałam powołana do bycia pisarką. Następne logiczne pytanie, jakie mi się nasunęło, brzmiało: „Co mam teraz zrobić?”
Zacząłem od małych pytań z Kroku 3 i układałem kawałki mojej życiowej układanki razem. Na przykład, przypomniałem sobie, że w szkole średniej napisałem wiersz, którym moja mama podzieliła się z moim pastorem, a ten z kolei podzielił się nim z moją grupą młodzieżową. Pamiętam, że poczułam cel i tęsknotę za tym, by tworzyć więcej, by dzielić się tym z innymi. Kiedy pomyślałem o tym, co inni mówili o moich talentach lub darach, przypomniałem sobie kilka okazji, w których mówiono mi, że jestem obdarzony zachętą.
Oba wspomnienia wydobyły na powierzchnię głębokie emocje, które przypomniały mi, kim naprawdę jestem; pisarzem i osobą zachęcającą. Zaczęłam znowu pisać w moim dzienniku, nawyk, który straciłam wiele lat temu. Mały nawyk, który ostatecznie dał mi odwagę do stworzenia mojego bloga, Simple & Soul – strony internetowej, na której piszę, aby zachęcić i zainspirować do prostego życia dla duszy.
Potrzebujesz więcej pomocy w odnalezieniu siebie poprzez prostotę?
Soul Deep Simplicity to e-kurs dla tych, którzy wiedzą, że twoja tożsamość została naruszona przez rozpraszające rzeczy, perfekcjonizm, porównywanie się i zajętość. Poprzez serię lekcji i refleksji opartych na wierze, ten kurs bada twoją duszę w poszukiwaniu prawdziwej pewności siebie i tożsamości, która jest zakopana pod „rzeczami” życia. Odkryj prawdziwą siebie z Soul Deep Simplicity.