Porwanie Maersk Alabama
PorwanieEdit
8 kwietnia 2009 roku czterech piratów bazujących na FV Win Far 161 zaatakowało statek. Według sekretarza obrony Roberta Gatesa wszyscy czterej piraci byli w wieku od 17 do 19 lat. Kiedy rozległ się alarm piracki, główny inżynier Mike Perry wprowadził 14 członków załogi do bezpiecznego pomieszczenia, które inżynierowie ufortyfikowali w tym celu. Gdy piraci zbliżali się, pozostała załoga odpaliła flary. Ponadto Perry i pierwszy zastępca inżyniera Matt Fisher wychylili ster statku, który zatopił piracki skiff.
Niemniej jednak statek został zaokrętowany. Perry początkowo odebrał z mostka kontrolę nad silnikami głównymi, a Fisher przejął kontrolę nad urządzeniami sterowymi. Następnie Perry wyłączył wszystkie systemy statku i cały statek „zamienił się w czerń”. Piraci pojmali kapitana Richarda Phillipsa i kilku innych członków załogi kilka minut po wejściu na pokład, ale wkrótce okazało się, że nie są w stanie kontrolować statku.
Perry pozostał na zewnątrz zabezpieczonego pomieszczenia, czekając z nożem w ręku na wizytę piratów, którzy próbowali zlokalizować zaginionych członków załogi, aby przejąć kontrolę nad statkiem i przypuszczalnie popłynąć nim do Somalii. Perry stawił czoła przywódcy piratów, Abduwali Muse, i wziął go do niewoli po pościgu w ciemnej maszynowni. Muse rozciął sobie rękę, próbując utrzymać nóż Perry’ego z dala od swojej szyi. Muse został następnie związany, a jego rany opatrzył druh Ken Quinn.
Później, po wielogodzinnym cierpieniu w przegrzanym bezpiecznym pomieszczeniu, załoga próbowała wymienić pirata, którego pojmała na kapitana, ale wymiana poszła nieudolnie, a piraci odmówili honorowania umowy po tym, jak załoga uwolniła swojego jeńca. Phillips eskortował piratów do łodzi ratunkowej, aby pokazać im, jak ją obsługiwać, ale potem piraci uciekli w łodzi ratunkowej z Phillipsem jako zakładnikiem.
Sytuacja z zakładnikamiEdit
8 kwietnia niszczyciel USS Bainbridge i fregata USS Halyburton zostały wysłane do Zatoki Adeńskiej w odpowiedzi na sytuację z zakładnikami, przy czym Halyburton miał na pokładzie dwa śmigłowce SH-60B Seahawk. Okręty dotarły do Maersk Alabama na początku 9 kwietnia. Maersk Alabama był następnie eskortowany z miejsca zdarzenia do pierwotnego miejsca przeznaczenia w Mombasie, gdzie kapitan Larry D. Aasheim przejął dowództwo nad statkiem. Phillips zwolnił Aasheima dziewięć dni wcześniej. CNN i Fox News cytują źródła, które twierdzą, że strategia piratów polegała na oczekiwaniu na przybycie kolejnych porwanych statków, na których znajdowało się więcej piratów i dodatkowych zakładników, których można było użyć jako żywych tarcz.
Od 9 kwietnia rozpoczęła się sytuacja patowa, pomiędzy Bainbridge’em, Halyburtonem i łodzią ratunkową piratów z Maersk Alabama, na której trzymali Phillipsa jako zakładnika. Łódź ratunkowa była zadaszona i zawierała dużo jedzenia i wody, ale brakowało w niej podstawowych wygód, w tym toalety czy wentylacji. Bainbridge był wyposażony w bezzałogowy statek powietrzny ScanEagle i sztywnokadłubowe łodzie pneumatyczne. Obie jednostki znajdowały się w odległości kilkuset jardów, poza zasięgiem ognia piratów. Samolot obserwacyjny P-3C Orion zabezpieczył zdjęcia lotnicze i rozpoznanie. Nawiązano łączność radiową pomiędzy oboma statkami. Cztery obce statki przetrzymywane przez piratów skierowały się w stronę miejsca zdarzenia. Na dwóch statkach znajdowało się łącznie 54 zakładników, obywateli Chin, Niemiec, Rosji, Filipin, Tuvalu, Indonezji i Tajwanu.
10 kwietnia Phillips podjął próbę ucieczki z łodzi ratunkowej, ale został schwytany po tym, jak porywacze oddali strzały. Piraci następnie rzucił telefon i dwukierunkowe radio upuszczony do nich przez US Navy do oceanu, obawiając się Amerykanie byli jakoś za pomocą sprzętu do wydawania poleceń do kapitana. Marynarka wojenna USA wysłała na miejsce u wybrzeży Rogu Afryki inny okręt szturmowy USS Boxer. Strategia piratów polegała na połączeniu się ze swoimi towarzyszami, którzy przetrzymywali innych zakładników, i przetransportowaniu Phillipsa do Somalii, gdzie mogliby go ukryć i utrudnić Amerykanom akcję ratunkową. Zakotwiczenie blisko brzegu pozwoliłoby im w razie ataku szybko wylądować. Trwały negocjacje między piratami a kapitanem statku Bainbridge i negocjatorami FBI ds. zakładników. Porywacze komunikowali się również z innymi statkami pirackimi za pomocą telefonu satelitarnego.
Negocjacje załamały się jednak kilka godzin po tym, jak piraci ostrzelali Halyburton niedługo po wschodzie słońca w sobotę 11 kwietnia. Amerykańska fregata nie odpowiedziała ogniem, „nie chcąc eskalować sytuacji”. Żaden z członków załogi Halyburtona nie został ranny w wyniku ostrzału, gdyż strzały zostały oddane przypadkowo przez pirata z przedniego włazu łodzi ratunkowej. „Jesteśmy bezpieczni i nie boimy się Amerykanów. Będziemy się bronić, jeśli zostaniemy zaatakowani” – powiedział Reutersowi przez telefon satelitarny jeden z piratów. Rodzina Phillipsa zebrała się w jego domu na farmie w Vermont, oczekując na rozwiązanie sytuacji. Później tego dnia Maersk Alabama przybył do portu w Mombasie pod eskortą wojsk amerykańskich. Na pokładzie znajdował się 18-osobowy zespół ochrony. Następnie FBI zabezpieczyło statek jako miejsce zbrodni. Komandor Frank Castellano z USS Bainbridge stwierdził, że wraz z nasileniem się wiatrów wzrosło napięcie wśród piratów, „uspokoiliśmy ich” i przekonaliśmy do holowania przez niszczyciel.
RescueEdit
W niedzielę, 12 kwietnia, snajperzy United States Navy SEAL z Red Squadron, Naval Special Warfare Development Group uzbrojeni w półautomatyczne karabiny zaangażowali i zabili trzech piratów na łodzi ratunkowej. Kapitan Phillips został uratowany bez obrażeń. Komandor Castellano, po uprzednim uzyskaniu upoważnienia od władz wyższych, zarządził akcję po stwierdzeniu, że życie Phillipsa było w bezpośrednim niebezpieczeństwie, powołując się na doniesienia, że jeden z piratów celował z karabinu AK-47 w plecy Phillipsa. Snajperzy oddali wiele strzałów z ogona Bainbridge’a, zabijając trzech piratów kulami w głowę.
Sealsi przybyli w piątek po południu po tym, jak zostali zrzuceni na spadochronach do wody w pobliżu Halyburton, która później połączyła się z Bainbridge’em. W tym czasie Bainbridge miał łódź ratunkową pod holowaniem, około 25 do 30 jardów (23 do 27 m) za rufą. Jeden z zabitych piratów to Ali Aden Elmi, nazwisko drugiego to Hamac, a trzeci nie został zidentyfikowany w anglojęzycznych doniesieniach prasowych.
Czwarty pirat, Abduwali Muse, na pokładzie Bainbridge i negocjujący uwolnienie Phillipsa podczas leczenia obrażeń odniesionych podczas przejęcia Maersk Alabama, pozostał w areszcie. Ciała trzech zabitych piratów zostały przekazane przez Marynarkę Wojenną USA niezidentyfikowanym odbiorcom w Somalii w ostatnim tygodniu kwietnia 2009 r.
.