Articles

Ricky Martin now in a good place after putting up brave front amid uncertainty, anxiety

Pierwsze dwa tygodnie kwarantanny były „przytłaczające” dla Ricky’ego Martina, który musiał zmagać się z wszechobecnym poczuciem „niepewności, strachu, niepokoju i żalu”.

Jednakże nie miał innego wyboru, jak tylko postawić dzielny front dla dobra czwórki swoich dzieci. „To było smutne. I wtedy byłem oczywiście poker face, ponieważ moje dzieci, muszą zobaczyć mnie silny. Muszą widzieć mnie szczęśliwego. To było intensywne,” przyznał w ostatnim wywiadzie dla The Ellen DeGeneres Show.

„Ale teraz radzę sobie lepiej. Jestem w naprawdę dobrym miejscu. Wszyscy są zdrowi” – zapewnił Ricky, który przebywa w domu z czwórką swoich dzieci: bliźniakami Matteo i Valentino (11 lat), córką Lucią (1 rok) i synem Rennem (7 miesięcy). Z portorykańskim piosenkarzem jest również jego mąż, artysta Jwan Josef, oraz matka Nereida.

Na szczęście gwiazda popu już osiadła w zrównoważonej rutynie kwarantanny, która pozwala na pracę i kreatywność, chwile więzi z najbliższymi i bardzo potrzebną dawkę „czasu dla mnie”.”

„To było dla mnie bardzo ważne, aby być na nogach co najmniej godzinę wcześniej niż wszyscy (około 6:15). Ten czas ciszy w domu jest niesamowity na siedzenie na kanapie z kawą, na medytację, na przeglądanie maili” – dzieli się Ricky w USA Today w serii „Quarantine Diaries”. Wspólne śniadanie to absolutna konieczność. „Dla mnie to religijne, aby jeść śniadanie z moimi dziećmi każdego dnia. Waha się od owsianki do jajecznicy. Z dużą ilością sera, proszę. To wszystko, o co proszę”, powiedział.

Jeśli chodzi o utrzymanie formy, przyznał, że nie podniósł hantli w ciągu ostatnich 90 lub więcej dni, ponieważ po prostu nie mógł znaleźć tego w nim, aby ćwiczyć.

Czytaj także: Festiwal muzyczny Vina del Mar w Chile idzie do przodu mimo napięć

„Nie byłem na siłowni! Twoja samoocena jest tak dotknięta, gdy wchodzisz na media społecznościowe i widzisz, jak wszyscy ćwiczą, ale ostatnią rzeczą, jaką chcę zrobić, jest podniesienie hantli” – powiedział. „Mamy mały pokój, gdzie mój mąż pracuje na zewnątrz. I przechodzę obok, powiedzieć, cześć, i dalej chodzić. To po prostu nie jest miejsce, w którym jestem w tym momencie”. „Ale jestem zdrowy. Jem dobrze i jestem aktywny”, powiedział Ricky, który podkreślił również znaczenie utrzymania swojego dobrostanu psychicznego.

Dlatego powiedział, że stopniowo zapraszał niektórych ze swoich „bardzo bliskich przyjaciół” nad – oczywiście przestrzegając protokołów bezpieczeństwa. „Nawet jeśli dzieli nas odległość, dobrze jest móc usiąść i pośmiać się z ludźmi, którym ufamy.”

I chociaż trening nie wychodzi mu na dobre, to z drugiej strony Ricky ma swoje obowiązki domowe. „Mycie okien, czyszczenie toalet i obsesyjne zamiatanie mojego biura… Rozmawiałem z moją mamą pewnego dnia, kiedy zamiatałem podłogę, a ona powiedziała mi: 'Usiądź i porozmawiaj ze mną! Nie możesz usiedzieć w miejscu!” – wspominał. Ricky, były członek boysbandu Menudo, który pomógł spopularyzować latynoski pop w głównym nurcie dzięki swojemu hitowi „Livin' La Vida Loca” z 1999 roku, wydał niedawno swoją nową, pełną ballad EP-kę „Pausa”. Okładkę wykonał mąż artystki, korzystając z ograniczonych zasobów, jakie mają w domu – musieli być „gotowi do pracy z tym, co mamy.”

„Musiałam zrobić zdjęcia do albumu i nie zamierzałam łamać kwarantanny. On jest artystą. I choć nie specjalizuje się w fotografii, studiował (malarstwo) na studiach. Powiedziałem mu, że chcę być nagi z moim torsem przed ścianą” – powiedział 48-letni wokalista, dodając, że kwarantanna pomogła mu uświadomić sobie, „co jest ważne, a co nie.”

Jego bliźniaki uczą się w domu, odkąd były maluchami. Ale poza formalnymi lekcjami, Ricky uważa, że jego obowiązkiem jako rodzica jest bycie „przejrzystym” i edukowanie swoich dzieci na temat tego, co dzieje się wokół nich – na przykład o trwających protestach przeciwko niesprawiedliwości rasowej. „Daj im miłość i odpowiadaj szczerze – to właśnie robimy od pierwszego dnia. Nadszedł czas, aby porozmawiać o niesprawiedliwości i o tym, że ze względu na kolor skóry jesteś traktowany inaczej. Rozmawiamy o podobieństwach i różnicach i staramy się stworzyć pełne spektrum pomysłów” – powiedział

Ricky podpowiada również swoim dzieciom, jak być w zgodzie z sobą i przetwarzać swoje uczucia. „Codziennie pytam je: 'Jak się czujesz?'. Jeśli mówią 'dobrze', odpowiadam: 'To nie jest uczucie – spróbujmy jeszcze raz'” – mówi. „Zaczynają więc rozpoznawać prawdziwe znaczenie kryjące się za każdą emocją i to jest fantastyczne.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *