Articles

Searching For The Science Behind Reincarnation

RACHEL MARTIN, HOST:

Przez następne kilka minut będziemy rozmawiać o kontrowersyjnej teorii, o życiu, umieraniu i ponownym życiu; reinkarnacji. Od dawna jest ona głównym założeniem niektórych tradycji duchowych, ale nie jest to doświadczenie, które zostało rygorystycznie przetestowane przez wielu naukowców. Wkracza Jim Tucker. Jest on profesorem psychiatrii i nauk neurobehawioralnych na Uniwersytecie w Wirginii i właśnie to robi – testuje twierdzenia o reinkarnacji, zwłaszcza te, które wysuwają dzieci. Dr Tucker dołącza do nas z Fundacji Virginia, aby porozmawiać o nauce stojącej za tym zjawiskiem. Bardzo dziękujemy, że jesteś z nami.

DR. JIM TUCKER: Bardzo dziękuję za zaproszenie.

MARTIN: Kiedy po raz pierwszy zaczął się pan tym interesować, ideą reinkarnacji jako dojrzałym tematem do naukowych dociekań?

TUCKER: Cóż, zainteresowałem się tym pod koniec lat 90-tych, ale tak naprawdę praca ta trwa na Uniwersytecie Wirginii od 50 lat. Przez te wszystkie dekady, przebadaliśmy ponad 2500 przypadków dzieci, które zgłosiły wspomnienia z poprzednich wcieleń. Próbujemy ustalić, co dokładnie powiedziały i co się wydarzyło, a następnie sprawdzić, czy odpowiada to życiu kogoś, kto żył i umarł wcześniej. Kiedy się w to zaangażowałem, zacząłem skupiać się na amerykańskich przypadkach. I wyjaśniłem niektóre z tych przypadków w tej nowej książce, którą mam wydaną i naprawdę, niektóre z tych amerykańskich są całkiem przekonujące.

MARTIN: Porozmawiajmy o kilku z nich. Wspomniałeś o swojej ostatniej książce. Nazywa się ona „Powrót do życia”. Opisujesz w niej historie wielu dzieci, w tym jedną, która przyciągnęła uwagę całego kraju. To była historia Jamesa Leiningera. Był to chłopiec, który pamiętał, że był pilotem myśliwca z czasów II wojny światowej. Czy możesz nam opowiedzieć o tym przypadku?

TUCKER: Jasne. James jest synem chrześcijańskiej pary z Luizjany. Kiedy był mały, uwielbiał swoje zabawkowe samoloty. Ale około drugich urodzin zaczął mieć straszne koszmary cztery lub pięć razy w tygodniu – o tym, że był w katastrofie lotniczej. A potem w ciągu dnia opowiadał o tej katastrofie i mówił, że był pilotem, i że wyleciał z łodzi. I tata zapytał go, jak się nazywa, a on powiedział, że Natoma. Powiedział, że został zestrzelony przez Japończyków, że zginął na Iwo Jimie i że miał przyjaciela na łodzi, który nazywał się Jack Larsen. Cóż, okazało się, że istniał lotniskowiec o nazwie USS Natoma Bay, który stacjonował na Pacyfiku podczas II wojny światowej. Brał udział w Iwo Jima. I stracił tam jednego pilota, młodego człowieka o nazwisku James Huston. Samolot Jamesa Hustona rozbił się dokładnie tak, jak opisał to James Leininger – został trafiony w silnik, wybuchł pożar, wpadł do wody i szybko zatonął. A kiedy to się stało, pilot samolotu obok niego nazywał się Jack Larsen.

MARTIN: A ile lat miał James, kiedy wysuwał te roszczenia?

TUCKER: Cóż, to zaczęło się, gdy miał 2 lata – i to bardzo młode 2 lata.

MARTIN: To niesamowite.

TUCKER: Jak w większości takich przypadków, to zanikło do czasu, gdy miał 5, 6 lub 7 lat, co jest typowe. Ale z pewnością było tam, dość silne, przez jakiś czas.

MARTIN: A skąd wiesz, że te dzieci nie powtarzają rzeczy, o których słyszały od swoich rodziców lub wymyślają historie, używając swojej wyobraźni, artykułując marzenia, które mogły mieć?

TUCKER: Tak. Cóż, z pewnością z częścią dotyczącą wyobraźni – gdybyśmy nigdy nie byli w stanie zweryfikować, czy to, co mówiło dziecko, pasuje do kogoś, kto umarł, wtedy z pewnością można by to uznać za fantazję. Ale w przypadkach takich jak Jamesa, poprzednia osoba, James Huston, była tak nieznana – to znaczy, był pilotem, który został zabity 50 lat wcześniej; i był z Pensylwanii, a James był w Luizjanie – to znaczy, wydaje się absolutnie niemożliwe, że mógł zdobyć te informacje jako dwulatek w jakiś normalny sposób. W rzeczywistości, zajęło to jego ojcu kilka lat – cóż, naprawdę więcej niż kilka lat; trzy lub cztery lata – aby być w stanie wyśledzić to wszystko i zobaczyć, że w rzeczywistości, to co James mówił wszystko pasowało do tego pilota, który został zabity.

MARTIN: Więc przełam naukę dla mnie – ponieważ będzie wiele osób, które to słyszą, którzy myślą, że nie ma mowy.

TUCKER: Cóż, myślę, że bardzo trudno jest po prostu mapować te przypadki na materialistycznym rozumieniu rzeczywistości. To znaczy, jeśli materia fizyczna, jeśli świat fizyczny jest wszystkim, co istnieje, to nie wiem jak można zaakceptować te przypadki i w nie wierzyć. Ale myślę, że są dobre powody, aby myśleć, że świadomość może być uważana za oddzielny byt od fizycznej rzeczywistości. I faktycznie, niektórzy czołowi naukowcy w przeszłości, jak Max Planck, który jest ojcem teorii kwantowej, powiedzieli, że postrzegają świadomość jako fundamentalną i że materia jest jej pochodną. W takim przypadku oznaczałoby to, „e świadomość niekoniecznie musi być uzale „niona od fizycznego mózgu, aby przetrwać, i „e mo „e trwać po śmierci fizycznego mózgu i ciała. W tych przypadkach, wydaje się – przynajmniej na pierwszy rzut oka – że świadomość została następnie przywiązana do nowego mózgu i pojawiła się jako wspomnienia z poprzedniego życia.

MARTIN: To może być głupie pytanie, ale i tak je zadam. Czy to znaczy, że świadomość musi zamieszkiwać ciało?

TUCKER: Oczywiście, nie wiemy. Ale w przypadku takim jak James Leininger – to znaczy, było to 50 lat pomiędzy życiami. Kto powie, że w międzyczasie nie zamieszkał w innym ciele? Ale wydaje mi się, że nie. Teraz, w tym świecie, może potrzebować fizycznego ciała, aby się wyrazić; ale może być tak, że nasze mózgi są przewodnikami dla świadomości, ale tak naprawdę jest ona tworzona gdzie indziej.

MARTIN: Więc co próbujesz ujawnić lub udowodnić? Co, według ciebie, stanowiłoby ważny rozwój naukowy w tej dziedzinie?

TUCKER: Cóż, nie wiem, czy koniecznie próbuję coś udowodnić, ale staram się dowiedzieć się, co się tutaj dzieje. I myślę, że te przypadki przyczyniają się do dowodów na to, że świadomość – przynajmniej w pewnych okolicznościach – może przetrwać śmierć ciała; że życie po śmierci niekoniecznie jest tylko fantazją lub czymś, co należy rozważać na wiarę, ale można do tego podejść w sposób analityczny, a pomysł można ocenić na podstawie jego zalet.

MARTIN: Najwyraźniej interesowałeś się tym od dawna i to jest to, co motywuje twoją pracę. Ale zastanawiam się, jak to wpłynęło na twoje własne rozumienie życia pozagrobowego i tego, co dzieje się po śmierci, skoro przez lata oceniałeś tak wiele przypadków? Czy to się w ogóle zmieniło?

TUCKER: Cóż, z pewnością stałem się bardziej przekonany, że istnieje coś więcej niż tylko fizyczna rzeczywistość. Myślę, że jest całkiem prawdopodobne, że jeśli przeżyjemy, to nie będzie tylko jedno doświadczenie, które każdy ma; że życie pozagrobowe może być tak różnorodne jak życie na tym świecie.

MARTIN: To Jim Tucker. Jest psychiatrą na Uniwersytecie w Wirginii i autorem książki „Powrót do życia: Extraordinary Cases of Children who Remember Past Lives”. Dziękuję bardzo za rozmowę.

TUCKER: Dziękuję bardzo za zaproszenie.

Copyright © 2014 NPR. Wszelkie prawa zastrzeżone. Odwiedź nasze warunki korzystania z witryny i strony z zezwoleniami pod adresem www.npr.org, aby uzyskać więcej informacji.

NPR transkrypcje są tworzone w pośpiechu przez Verb8tm, Inc, wykonawcę NPR, i produkowane przy użyciu zastrzeżonego procesu transkrypcji opracowanego z NPR. Tekst ten może nie być w swojej ostatecznej formie i może być aktualizowany lub poprawiany w przyszłości. Dokładność i dostępność mogą się różnić. Autorytatywnym zapisem programów NPR jest zapis audio.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *