The Nuance of New Adult Fiction: Mastering Genre When You Write
Zważywszy na to, że gatunek jest tak młody, czy jest to wada, jeśli pisarz idzie do agenta, aby rozbić swoją powieść jako YA lub czysty romans, nawet jeśli lepiej pasuje do kategorii new adult?
Myślę, że każda wskazówka, że pisarz jest w kontakcie z obecnym krajobrazem wydawniczym będzie działać na jego korzyść. Agenci znają ten termin (w rzeczywistości wielu z nich wyraźnie szuka tego rodzaju zgłoszeń), i wiedzą, że jak każdy gatunek, ma on swoje ograniczenia. Ponownie, zaufaj profesjonalistom. Jeśli nie jesteś pewien, czy twoja książka będzie bardziej atrakcyjna jako New Adult czy YA, możesz być z tym szczery. Ale pokaż swoją pracę! Dlaczego czujesz się skonfliktowany? Dobry agent omówi to z tobą i pomoże ci zdecydować, w którą stronę najlepiej pójść.
Mówiąc o pokazywaniu swojej pracy, jako redaktor, twoim zadaniem jest zasadniczo poprawić pracę, którą ci pokazano. Czy natknąłeś się na rękopis, który był mocny, ale brakowało mu czegoś konkretnego, co pomogłeś autorowi poprawić?
Pracowałem ostatnio nad dwoma fantastycznymi powieściami dla dorosłych za pośrednictwem NY Book Editors. Oba manuskrypty miały wszelkie predyspozycje do odniesienia sukcesu, ale wiedziałam, że ich autorzy wstrzymywali się z jednym kluczowym elementem: backstory. Uważam, że wielu pisarzy waha się złapać czytelnika na swoich bohaterów, z obawy przed spowolnieniem tempa w dół z nieporęcznych stycznych. Ale żeby zrozumieć, jak główny bohater zmienia się i rozwija w trakcie narracji, musimy mieć jasny obraz tego, kim był na jej początku.
Jak pomogłeś tym autorom z ich brakiem backstory? Czytelnicy potrzebują tylko wierzchołka góry lodowej, ale chcą mieć zaufanie, że cała góra lodowa tam jest. Poprosiłem obu autorów o naszkicowanie biograficznej osi czasu, a następnie przedyskutowaliśmy, które aspekty powinny wypłynąć na powierzchnię i w jaki sposób. Pierwsza książka skorzystała z całkowicie nowej sceny na początku, gdzie ważne szczegóły wyszły na jaw dzięki dialogowi. Druga potrzebowała rozproszonych informacji ujawnionych poprzez monolog wewnętrzny.
Jak autorzy zareagowali na twoje sugestie?
Obaj byli podekscytowani dyskusją. Poznałem ich postacie prawie tak samo dokładnie jak oni, więc zaufali mojemu instynktowi. W rzeczywistości rzadko spotykam się z krytyką ze strony autorów. Ważne jest dla mnie, aby oferować sugestie, które są tylko początkiem rozmowy. Manuskrypty najbardziej zyskują na zmianach, które zostały wymyślone wspólnie przez redaktora i autora. To jest właśnie to wewnętrzne doświadczenie, które zawsze staram się powielać.
Jakich rad udzieliłabyś innym autorom, którzy mają problemy z rozwijaniem historii swoich bohaterów?
Zawsze zachęcam autorów do przelania na papier krótkiego zarysu życia ich bohatera. Może on krążyć w twojej głowie od lat, ale nowe informacje wyjdą na jaw, gdy go zapiszesz. Następnie odnieś ten większy obraz do łuku postaci w narracji. Jak ich przeszłość wpływa na ich triumfy i błędy? Co czytelnik powinien przewidzieć w ich zachowaniu, a co powinno go zaskoczyć?
Jakie były najbardziej udane aspekty nowych tytułów dla dorosłych, nad którymi pracowałeś?
Zawsze jestem pod wrażeniem książek, które wprowadzają nie tylko złożonego protagonistę, ale także bogatą obsadę drugoplanową. Wiele z powtarzających się tematów, które tworzą ten gatunek – niepewna przyszłość, zwiększona odpowiedzialność, rozwijające się przyjaźnie, poczucie izolacji – w dużej mierze zależy od relacji, które służą jako deska rozdzielcza. Przekonujące postacie nowych dorosłych znajdują wiele okazji do wyrażania opinii, ale niewiele do słuchania, a to może uczynić ich niewiarygodnymi narratorami. Ponieważ nie znają oni jeszcze w pełni samych siebie, potrzebna jest sieć wsparcia, która zapewni im samoświadomość niezbędną do rozwoju… i dorastania. Nie oszczędzaj na tym froncie!
Ogólnie, co lubisz w książkach dla dorosłych, w przeciwieństwie do innych rodzajów YA czy beletrystyki kobiecej?
Myślę, że ten gatunek wprowadza ważne rozmowy na temat ewolucji tożsamości osobistej i, bądźmy szczerzy, kobiecości. Oczywiście, istnieją męskie narracje w tym duchu, ale są one zazwyczaj uznawane za literackie. Niefortunną prawdą jest, że autorki są bardziej skłonne do dzielenia się na podgatunki i podgatunki. Mimo to, pojęcie „new adult” zwraca uwagę na niezależne kobiety wkraczające w wiek dwudziestu lat, które nie są związane z nikim i dążą do kariery i równorzędnego partnerstwa. Jak wygląda sytuacja, w której młoda kobieta wkracza we współczesny świat z doświadczeniem życiowym większym niż nastolatka? Jak radzi sobie w często nieprzyjaznym środowisku i jak układa sobie życie poza tymi, które są jej pisane? Dopiero zaczynamy opowiadać te historie. Nie mogę się doczekać, by zobaczyć, co będzie dalej.