Złoto jest bez smaku: So why put it in food?

Getty

Jak lubisz swojego burgera? Cóż, potrzebujesz soczystego placka, oczywiście, i może trochę sałaty i pomidorów. Jakiś ketchup? Trochę majonezu? I w ile złotych listków chcesz go zawinąć?

W zeszłym tygodniu, nowojorska ciężarówka z jedzeniem wprowadziła na rynek „Douche Burger” za 666 dolarów. Jest to placek z wołowiny Kobe nadziewany foie gras z serem Gruyere (roztopionym z parą szampana, oczywiście), zwieńczony kawiorem, truflami i homarem. Jest on następnie zawinięty w sześć płatów złota.

Mimo, że burger miał na celu naśmiewanie się z super-bogatych, właściciel otrzymał uzasadnione prośby o niego, co pokazuje popyt na drogie dania.

Najbardziej nieortodoksyjny składnik – jadalne złoto – nie jest nowym trendem gastronomicznym. Magic Oven, pizzeria w Toronto, już od kilku lat ma w swoim menu pizzę polerowaną 24-karatowym złotem za 108 dolarów.

Ale jedzenie złota brzmi jak szczyt luksusu dla smakoszy, nie ma ono smaku, tekstury i nie dodaje do posiłku nic poza, dosłownie, mnóstwem brokatu.

„Z pewnością było używane w dużych ucztach w średniowieczu”, mówi dr Heather Evans, ekspert żywności i historyk. „To był okres, który ludzie nazywali Ciemnymi Wiekami. Wśród klasy wyższej, mały procent, który miał mnóstwo pieniędzy, to był naprawdę glamour, luksusowy era. Chcieli swoich wymyślnych rzeczy.”

Toronto pisarz żywności Corey Mintz znajduje trend jedzenia złota jako akt niewybaczalnego przepychu. „Jedzenie złota to absolutny szczyt braku smaku” – mówi Mintz. „Jeśli znajdziesz się jedząc złoto, po prostu poświęć chwilę na autorefleksję, zobaczysz tylko, jaki to bezduszny akt.”

Ale szef kuchni w torontońskiej restauracji Aria, Eron Novalski, ma proste wyjaśnienie, dlaczego restauracje używają płatków złota w swoich potrawach. „To jest złoto. To jakby mówi samo za siebie.”

Gdy Aria została otwarta po raz pierwszy, menu zawierało tort operowy przyozdobiony złotym liściem. „Kiedy studiowałem we Francji, używaliśmy go w ciastach, a teraz stał się trendem, aby wzbogacić danie” – mówi Novalski. „Lśnienie, płatki – to prawie jak ogień.”

Nie jest to również tanie. Arkusz jadalnego złota może kosztować nawet 50 dolarów, w zależności od ilości karatów.

W przeciwieństwie do innych drogich składników lub dodatków – takich jak kawior – jadalne złoto nie wnosi do posiłku nic poza, dosłownie, znakami dolara. „Weźmy coś takiego jak olej truflowy”, mówi Mintz. „To może być wspaniałe z, powiedzmy, jajkiem. W makaronie i serze, to tylko sposób, aby coś wydawało się wymyślne lub drogie.”

„Cynik we mnie powiedziałby, że to trochę sztuczka”, mówi Evans. Mintz dodaje, że reklamowanie złota w daniach restauracji jest czasem bardziej chwytem reklamowym, mającym na celu przyciągnięcie klientów do sali, tylko po to, aby kupili posiłek za 12 dolarów.

„Teraz, w czasach oszczędności, wszyscy jesteśmy trochę głodni tego poczucia luksusu, które wielu z nas może czuć, że utraciliśmy” – mówi Evans.

Takie poczucie luksusu pojawia się w niskoprocentowych daniach z wysokoprocentowymi składnikami, jak hamburgery czy pizze zwieńczone złotem wartym 50 dolarów. W rzeczywistości, World Record Academy ma nawet podkategorię dla najdroższych potraw z dodatkiem złota. Najdroższa pizza na świecie z dodatkiem złota znajduje się w Margo’s Pizzeria na Malcie, a jej cena wynosi prawie 400 USD. The Douche Burger jest najdroższym na świecie burgerem pokrytym złotem. „Ludzie starają się nadać nowe formy klasycznym potrawom” – mówi Novalski. „Teraz dochodzi do tego złoty liść.”

Evans mówi, że obecność złota na niskobudżetowych, niezobowiązujących potrawach jest podobna do tego, jak działają replikacje w branży modowej. „Podobnie jak w modzie, to, co widzimy na wybiegu w jednym sezonie, pojawia się w zmniejszonej i znacznie tańszej wersji w Walmarcie w innym sezonie” – mówi. „Ludzie mają dostęp do tego jedzenia z wyższej półki.”

Dostępne czy nie, jedzenie złota to wciąż szczyt gastronomicznego nadmiaru. „Jestem za marnotrawstwem”, mówi Mintz. „Ale dla większości ludzi, jeśli wydaje się, że to coś, co zjadłby tylko złoczyńca Bonda, nie powinieneś tego jeść.”

.