Articles

Ask a Vet: How to Deal with Porcupine Quills in a Bird Dog

Trening i praca w terenie tworzą szczególną więź między psem a właścicielem. Jednak nasi czworonożni przyjaciele często znajdują się w sytuacjach, w których potrzebują naszej pomocy. Nasza nowa seria Zapytaj Weterynarza dostarcza porad bezpośrednio od profesjonalnego, pracującego lekarza weterynarii. Masz pytanie dotyczące swojego psa? Wyślij e-mail na adres [email protected], a my zajmiemy się tym problemem.

„Nie musiałem jeszcze wyciągać jeżozwierza z pyska mojego psa, ale wiem, że to tylko kwestia czasu. Niedawno stałem się właścicielem psa o wysokim popędzie żerowania. Co muszę wiedzieć o interakcjach jeżozwierza z moim psem? Czy mogę samemu usunąć dudki, czy zawsze potrzebny jest weterynarz?” -Morgan Mason, MeatEater associate editor

Jeśli spędzasz wystarczająco dużo czasu na wyżynach, masz niemal gwarancję, że spotkasz jeżozwierza. Te zwierzęta można znaleźć na całym amerykańskim Zachodzie, od Wielkich Jezior i północnego wschodu aż po Alaskę. Te olbrzymie gryzonie preferują te same gęste kryjówki, w których bażanty i inne gatunki górskie uwielbiają się chować. Ich spokojna pewność siebie w obliczu drapieżników tylko podsyca śmiertelne przyciąganie, które kusi psy myśliwskie o wysokim popędzie do zatopienia się w zębach.

porcupine

W szczycie sezonu górskiego odbieram wiele telefonów po godzinach z pytaniem, czy dane spotkanie uzasadnia interwencję weterynaryjną. Najważniejszą radą jest podjęcie działania. Nie czekaj kilka dni zanim zdecydujesz się zadzwonić – przyjdź lub wyciągnij je. Nie należy czekać kilka dni zanim zdecydujemy się na wezwanie lekarza lub wyciągnięcie ich, ponieważ nawet czekanie przez noc pozwala na powstanie stanu zapalnego, co znacznie utrudnia usunięcie kołtunów i zwiększa prawdopodobieństwo zakażenia.

Dobrą zasadą jest to, że kołtuny znajdujące się w oczach lub wokół ust powinny być usunięte przez lekarza weterynarii. Ryzyko powikłań i infekcji jest w tych przypadkach znacznie wyższe. Podstępne dudki mogą ukryć się pod językiem lub w tylnej części gardła, prowadząc do poważnych powikłań.

Pytam również właścicieli o temperament ich psów. Niepokój i dyskomfort związany ze spotkaniem z jeżozwierzem może szybko zmienić najbardziej kochającego psa w strachliwego gryzipiórka. Twoim celem jako przewodnika psa na ptaki powinna być przede wszystkim ochrona siebie.

Niejednokrotnie widziałem, jak właściciele, którzy mieli dobre intencje, zostali pogryzieni przez własne psy, co spowodowało poważniejsze obrażenia niż te zadane przez twarz pełną piór. Przy odrobinie dożylnego uspokojenia, lekarz weterynarii może bezpiecznie unieruchomić psa i wykonać znacznie dokładniejszą pracę przy usuwaniu kołtunów. Jeśli masz wątpliwości, wybij je.

Jeśli spotkanie jest umiarkowane, bez dudek w pysku, głęboko w nosie lub wokół oczu, a Twój pies jest chętny do współpracy, medycyna polowa jest całkowicie odpowiednia. Nie potrzebujesz wiele więcej niż dobrych szczypiec lub multinarzędzia, które zawsze powinieneś mieć przy sobie w plecaku.

Jeśli masz kolegę myśliwego, niech wskoczy on do środka i usunie dudki, podczas gdy ty będziesz powstrzymywał psa. W dolnej części plecaka noszę tanią smycz, która służy mi jako kaganiec podczas usuwania kołtunów. Przesuń pętlę przez nos i pysk psa jak lasso (z dala od kołtunów, jeśli to możliwe) i zaciśnij ją mocno, aby uchronić się przed ukąszeniem. W razie potrzeby pasek też się sprawdzi.

Podczas gdy pies jest skrępowany, umieść szczypce blisko skóry i ciągnij prosto, powoli i spokojnie. Oprzyj się chęci wyszarpnięcia ich, ponieważ często przyczynia się to do oderwania trzonu dudki, pozostawiając punkt w skórze.

Dzięki darmowym i wątpliwym poradom Dr. Google, słyszałem o alternatywnych technikach usuwania dudek. Prawie wszystkie z nich powodują więcej problemów niż poprawiają. Aby położyć debatę na odpoczynek raz na zawsze: Don’t cut the quill.

field care porcupine quills bird dog

Jako osoba, która wyciągnęła dziesiątki tysięcy dudków z psów, mogę zaświadczyć, że nie ma żadnej korzyści z tej techniki. Niektórzy z moich kolegów opowiadają historie klientów moczących kołtuny w wodzie lub smarujących je olejem kokosowym, dwie dobrze przemyślane, ale błędne strategie, które ostatecznie utrudniają personelowi weterynaryjnemu późniejsze usunięcie kołtunów.

W naszej klinice mamy głęboki rejestr opowieści o wędrujących kołtunach, gigantycznych infekcjach i kosztownych operacjach, z których wielu można było zapobiec stosując odpowiednią technikę i szukając pomocy w odpowiednim czasie. Kiedyś spędziliśmy większą część sezonu łowieckiego na leczeniu Bretanii z ropiejącymi kołtunami, które powstały w wyniku dzielnego, ale beznadziejnie wadliwego majsterkowania, którego właściciel miał nadzieję, że wyleczy się sam.

Jeśli musisz się założyć z kolegami myśliwymi o to, która rasa psów jest najbardziej skłonna do schrupania jeżozwierza, to najczęstszym sprawcą są wyżły niemieckie, a tuż za nimi plasują się wyżły niemieckie krótkowłose. A odpowiadając na odwieczne pytanie, czy psy kiedykolwiek dostają nauczkę, odpowiadam stanowczo „nie”. Często widzimy tego samego psa powracającego w każdym sezonie.

W rzeczywistości znam bardzo dobrze pewnego czarnego GSP, który wydaje się być przekonany, że pewnego dnia zdobędzie przewagę nad jeżozwierzami, mimo że ostatnie cztery rundy nie poszły po jego myśli.

Więcej o

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *