Bitwa o Yorktown
Gdy 19 października 1781 roku brytyjski generał Charles Cornwallis i jego armia poddali się amerykańskim siłom generała George’a Washingtona i jego francuskim sojusznikom w bitwie o Yorktown, było to coś więcej niż tylko zwycięstwo militarne. Wynik bitwy pod Yorktown w Wirginii oznaczał zakończenie ostatniej wielkiej bitwy rewolucji amerykańskiej i początek niepodległości nowego narodu. Ugruntował również reputację Waszyngtona jako wielkiego przywódcy i ostatecznie został wybrany na pierwszego prezydenta Stanów Zjednoczonych.
„Sława Waszyngtona wzrosła do międzynarodowych rozmiarów po odniesieniu tak niemożliwego zwycięstwa” – czytamy w Bibliotece Waszyngtona – „przerywając jego upragnioną emeryturę w Mount Vernon i wzywając go do służby publicznej”.
Przeczytaj więcej: Poznaj życie Jerzego Waszyngtona na naszej interaktywnej osi czasu
Okres czasu poprzedzający bitwę
Latem 1780 roku 5 500 francuskich żołnierzy, z Comte de Rochambeau na czele, wylądowało w Newport na Rhode Island, aby pomóc Amerykanom. W tym czasie siły brytyjskie walczyły na dwóch frontach, z generałem Henrym Clintonem okupującym Nowy Jork i Cornwallisem, który już zdobył Charleston i Savannah w Karolinie Południowej, kierując operacjami na południu.
„Było oczywiste, że Amerykanie potrzebowali wielkiego zwycięstwa, jeśli mieli przekonać konferencję pokojową w Europie, że mają prawo domagać się niepodległości dla wszystkich trzynastu kolonii”, pisze Thomas Fleming w swojej książce Yorktown.
Podczas gdy Armia Kontynentalna znajdowała się w Nowym Jorku, Waszyngton i Rochambeau wspólnie zaplanowali atak na Clinton wraz z przybyciem większej liczby francuskich sił. Kiedy okazało się, że francuska flota płynie do Zatoki Chesapeake, Waszyngton wymyślił nowy plan.
„Miał on oszukać Clintona, że Continentals planują atak na Nowy Jork, podczas gdy zamiast tego wymknęli się na południe, by zaatakować Cornwallisa”, jak podaje Army Heritage Center Foundation. „Waszyngton nakazał budowę dużych obozów z ogromnymi ceglanymi piecami chlebowymi w miejscach, gdzie Clinton mógł je zobaczyć, aby stworzyć iluzję, że Armia Kontynentalna przygotowuje się do długiego pobytu. Waszyngton przygotował również fałszywe dokumenty omawiające plany ataku na Clintona i pozwolił, by te dokumenty wpadły w ręce Brytyjczyków.”
Washington przybywa do Yorktown
W połowie września 1781 r. Washington i Rochambeau dotarli do Williamsburga w Wirginii, 13 mil od tytoniowego portu Yorktown, gdzie ludzie Cornwallisa zbudowali obronę złożoną z 10 małych fortów (vel redut) z bateriami artylerii i okopami łączącymi. W odpowiedzi Cornwallis poprosił Clintona o pomoc, a generał obiecał mu, że flota złożona z 5 000 brytyjskich żołnierzy wyruszy z Nowego Jorku do Yorktown.
Z niewielkimi siłami pozostawionymi w Nowym Jorku, około 2500 Amerykanów i 4000 Francuzów – w obliczu około 8000 brytyjskich żołnierzy – rozpoczęło kopanie własnych okopów 800 jardów od Brytyjczyków i rozpoczęło trwający prawie tydzień szturm artyleryjski na wroga 9 października.
„Ciężkie działa waliły w Brytyjczyków bezlitośnie, a do 11 października wybiły większość brytyjskich dział”, stwierdza Fundacja Centrum Dziedzictwa Armii. „Cornwallis otrzymał niefortunną (dla niego) wiadomość, że odjazd Clintona z Nowego Jorku został opóźniony.”
11 października Waszyngton rozkazał wykonanie nowego równoległego okopu, 400 jardów bliżej linii brytyjskich, ale jego ukończenie wiązało się z koniecznością zlikwidowania brytyjskich redut nr 9 i 10.
Rola Alexandra Hamiltona
Atak na redutę nr. 9 podjęłyby wojska francuskie, natomiast oblężenie reduty nr 10 poprowadziłby pułkownik Alexander Hamilton. Ojciec Założyciel nie był głównym kandydatem generała markiza de Lafayette do tego zadania, ale Hamilton, który chciał poprawić swoją reputację poprzez sprawdzenie się na polu bitwy, namówił Waszyngtona do tego.
Aby przyspieszyć oblężenie dwóch redut – wojska francuskie miały zająć redutę nr 9, podczas gdy ludzie Hamiltona otrzymali redutę nr 10 – Waszyngton rozkazał użyć do ataku na reduty nr 9 i nr 10. 10-Washington nakazał użycie bagnetów, zamiast „powolnego wbijania ich w ziemię za pomocą armat”, jak pisze Ron Chernow w książce Alexander Hamilton.
„Po zapadnięciu zmroku 14 października sprzymierzeni wystrzelili w powietrze kilka kolejnych pocisków, które wspaniale rozświetliły niebo”, pisze Chernow. W tym momencie Hamilton i jego ludzie poderwali się z okopów i ruszyli sprintem przez ćwierćmilowy odcinek pola z przytwierdzonymi bagnetami. „Dla zachowania ciszy, zaskoczenia i żołnierskiej dumy odbezpieczyli broń, by zająć pozycję tylko na bagnety. Unikając silnego ognia, wydali z siebie wojenne okrzyki, które zaskoczyły ich wrogów. … Cała operacja zajęła mniej niż dziesięć minut.”
CZYTAJ WIĘCEJ: How Alexander Hamilton’s Men Surprised the Enemy at the Battle of Yorktown
General Cornwallis Surrenders
Z 400 piechurów Hamilton stracił w ataku zaledwie dziewięciu, a około 30 zostało rannych, podczas gdy 400 francuskich żołnierzy straciło 27 ludzi, a 109 zostało rannych, według Fleminga. Otoczony ogniem wroga i zablokowany przed otrzymaniem pomocy przez francuską flotę, która przybyła do Zatoki Chesapeake, Cornwallis znalazł się w pułapce.
Sukces oblężenia pozwolił aliantom na ukończenie drugiego równoległego okopu i „zgasił ostatnie resztki oporu wśród Brytyjczyków”. W ostatnim wysiłku 16 października Cornwallis próbował nocnej ewakuacji morskiej, ale zatrzymał go sztorm.
Rano 17 października Brytyjczycy wysłali do przodu czerwono odzianego chłopca dobosza, za którym podążał oficer machający białą chusteczką do parapetu. Wszystkie działa zamilkły – Cornwallis się poddał.
Koniec wojny rewolucyjnej
Po bitwie pod Yorktown i kapitulacji Cornwallisa – a Brytyjczycy stracili jedną trzecią swoich sił – brytyjski parlament, w marcu 1782 roku, podjął uchwałę wzywającą naród do zakończenia wojny. „O Boże, to już koniec!” wykrzyknął premier Frederick North na wieść o kapitulacji Yorktown, pisze Alan Taylor w American Revolutions: A Continental History, 1750-1804.
Brytyjczycy wciąż mieli 30 000 ludzi w Ameryce Północnej, zajmując porty morskie w Nowym Jorku, Charles Town i Savannah”, jak pisze Taylor. Ale demoralizująca przegrana pod Yorktown osłabiła brytyjską wolę dalszej walki z rebeliantami. 3 września 1783 roku wojna rewolucyjna dobiegła końca wraz z podpisaniem traktatu paryskiego.