Articles

Biografia

Jako jeden z najbardziej znanych, nagradzanych i odnoszących sukcesy finansowe kompozytorów w historii USA, John Williams jest tak łatwy do przywołania jak John Philip Sousa, Aaron Copland czy Leonard Bernstein, ilustrując dlaczego jest „kompozytorem Ameryki” raz za razem. Z ogromną listą nagród, na którą składają się ponad 52 nominacje do Oscara (pięć wygranych), dwadzieścia kilka Złotych i Platynowych Płyt, oraz mnóstwo nagród Emmy (dwie wygrane), Złoty Glob (trzy wygrane), Grammy (25 wygranych), National Board of Review (w tym Career Achievement Award), Saturn (sześć zwycięstw), Amerykańskiego Instytutu Filmowego (w tym nagroda za całokształt twórczości) i BAFTA (siedem zwycięstw), wraz z doktoratami honoris causa liczonymi w dziesiątkach, Williams jest bez wątpienia jednym z najbardziej szanowanych kompozytorów dla kina. Prowadził niezliczone krajowe i międzynarodowe orkiestry, z których najbardziej znaną jest jako dziewiętnasty dyrygent Boston Pops Orchestra w latach 1980-1993, prowadząc trzy trasy koncertowe Popsów po USA i Japonii. Obecnie pełni funkcję Laureata Dyrygenta Popsów. Równolegle prowadzi karierę jako autor poważnych, a także nie tak poważnych dzieł koncertowych – wykonywanych przez takich muzyków, jak Mścisław Rostropowicz, André Previn, Itzhak Perlman, Yo-Yo Ma, Gil Shaham, Leonard Slatkin, James Ingram, Dale Clevenger i Joshua Bell. Na szczególną uwagę zasługują Essay for Strings, jazzujące Preludium & Fuga, prezentacja multimedialna American Journey (aka The Unfinished Journey (1999)), Sinfonietta for Winds, cykl pieśni z wierszami Rity Dove, koncerty na flet, skrzypce, klarnet, trąbkę, tubę, wiolonczelę, fagot i róg, fanfary na Letnie Igrzyska Olimpijskie w 1984, 1988 i 1996 roku, Zimowe Igrzyska Olimpijskie w 2002 roku oraz piosenkę napisaną wspólnie z Alanem Bergmanem i Marilyn Bergman dla Olimpiad Specjalnych! Ale taka lista wymaga chyba bardziej szczegółowego tła…
Urodzony na Long Island w Nowym Jorku 8 lutego 1932 roku, John Towner Williams odkrył muzykę niemal natychmiast, w niemałym stopniu dzięki temu, że był synem perkusisty CBS Radio i Kwintetu Raymonda Scotta. Po przeprowadzce do Los Angeles w 1948 r. młody pianista i lider własnego zespołu jazzowego zaczął eksperymentować z aranżacją utworów; w wieku 15 lat postanowił, że zostanie pianistą koncertowym; w wieku 19 lat miał premierę swojej pierwszej oryginalnej kompozycji, sonaty fortepianowej.częszczał do UCLA i Los Angeles City College, studiował orkiestrację pod kierunkiem Roberta Van Epsa, współpracownika MGM i prywatnie u kompozytora Mario Castelnuovo-Tedesco, aż w końcu po raz pierwszy zaczął dyrygować podczas trzyletniej służby w siłach powietrznych USA. Po powrocie do Stanów trafił do Julliard, gdzie renomowana pedagog fortepianu Madame Rosina Lhevinne pomogła Williamsowi udoskonalić umiejętności wykonawcze. Grał w klubach jazzowych, by zarobić na swoje utrzymanie, ale ona zachęcała go do skupienia się na komponowaniu. Williams znalazł pracę w hollywoodzkich studiach jako pianista, akompaniując przy takich produkcjach jak Peter Gunn (1958), South Pacific (1958), Some Like It Hot (1959), The Apartment (1960), To Kill a Mockingbird (1962), a także nawiązując zaskakującą przyjaźń z Bernardem Herrmannem. W wieku 24 lat „Johnny Williams” został aranżerem w wytwórni Columbia, a następnie w 20th Century-Fox, tworząc orkiestracje dla Alfreda Newmana i Lionela Newmana, Dimitri Tiomkina, Franza Waxmana i innych sław Złotej Ery. W dziedzinie muzyki popularnej, występował i aranżował dla takich gwiazd jak Vic Damone, Doris Day i Mahalia Jackson… podczas gdy zalecał się do aktorki/piosenkarki Barbary Ruick, która została jego żoną aż do jej śmierci w 1974 roku. John & Barbara miała troje dzieci; ich córka jest teraz lekarzem, a ich dwaj synowie, Joseph Williams i Mark Towner Williams, są muzykami rockowymi.raca orkiestratora zaowocowała poważną pracą kompozytorską dla telewizji, zwłaszcza Alcoa Premiere (1961), Checkmate (1960), Wyspa Gilligana (1964), Zagubieni w kosmosie (1965), Ziemia olbrzymów (1968), a także nagrodzone Emmy partytury do Heidi (1968) i Jane Eyre (1970). Daddy-O (1958) i Because They’re Young (1960) wprowadziły jego oryginalną muzykę do wielkich teatrów, ale szybko stał się typowym twórcą komedii. Jego wysiłki w tym gatunku pomogły mu jednak zagwarantować pracę przy filmie Williama Wylera Jak ukraść milion (1966), ważnym obrazie, który natychmiast zaowocował większymi projektami. Oczywiście, jego aranżacje nadal przyciągały uwagę, a on sam zdobył swojego pierwszego Oscara za adaptację Skrzypka na dachu (1971). W latach 70. był królem muzyki katastroficznej z Przygody Posejdona (1972), Trzęsienia ziemi (1974) i The Towering Inferno (1974). Jego psychologiczna partytura do Obrazów (1972) pozostaje jednym z najbardziej innowacyjnych dzieł w historii soundtracków. Jednak to właśnie jego amerykańska muzyka – zwłaszcza The Reivers (1969) – wpadła w ucho reżyserowi Stevenowi Spielbergowi, przygotowującemu się wówczas do swojego pierwszego filmu fabularnego, The Sugarland Express (1974). Kiedy Spielberg ponownie połączył siły z Williamsem przy Szczękach (1975), stali się zespołem przebojowym, kompozytor zdobył swojego pierwszego Oscara za muzykę oryginalną, a Spielberg natychmiast polecił Williamsa swojemu przyjacielowi, George’owi Lucasowi. W 1977 roku John Williams ponownie spopularyzował epickie, kinowe brzmienie Ericha Wolfganga Korngolda, Franza Waxmana i innych kompozytorów Złotej Ery Hollywood: Gwiezdne wojny: Epizod IV – Nowa nadzieja (1977) stały się najlepiej sprzedającą się ścieżką dźwiękową wszechczasów i zrodziły niezliczoną ilość muzycznych naśladowców. Przez następne pięć lat, choć muzyka w Hollywood zmieniała się, John Williams pisał wielkie, dęte partytury do wielkich, dętych filmów – Furia (1978), Superman (1978), 1941 (1979), Indiana Jones i Raiders of the Lost Ark (1981) … Eksperyment z tego okresu, Heartbeeps (1981), okazał się klapą. Nie było długoterminowe zmiany tempa, niemniej jednak, jak Williams zakochał się w projektanta wnętrz i ożenił się ponownie.
E.T. the Extra-Terrestrial (1982) przyniósł o jego trzeciego Oscara, a The River (1984), Empire of the Sun (1987), The Accidental Tourist (1988) i Urodzony 4 lipca (1989) dodać różnorodność do 1980 roku, jak wrócił do telewizji z pracy na Amazing Stories (1985) i tematów dla NBC, w tym NBC Nightly News z Lester Holt (1970). Lata 80. przyniosły także jedyne wyjątki we współpracy kompozytora ze Stevenem Spielbergiem – inni napisali muzykę do obu segmentów filmu Spielberga Strefa mroku: Film (1983) i Kolor purpury (1985). W latach 90., zamierzając przejść na emeryturę, kompozytor pracował sporadycznie, zwłaszcza po ekscytującym Parku Jurajskim (1993) i mistrzowskiej, nagrodzonej Oscarem Liście Schindlera (1993). Ta lżejsza praca, w połączeniu z kilkoma zabawnymi nawiązaniami w serialu The Simpsons (1989), zdawała się odnawiać zainteresowanie jego muzyką. Dwa filmy Home Alone (1990, 1992), JFK (1991), Nixon (1995), Sleepers (1996), Seven Years in Tibet (1997), Saving Private Ryan (1998), Angela’s Ashes (1999) i powrót na znajome terytorium w Star Wars: Episode I – The Phantom Menace (1999) przypomniały jego twórczą różnorodność z lat 70. Jego związki ze Spielbergiem i Lucasem są kontynuowane w A.I. Artificial Intelligence (2001), pozostałych prequelach Gwiezdnych wojen (2002, 2005), Raporcie mniejszości (2002), Złap mnie, jeśli potrafisz (2002) i obiecanym czwartym filmie o Indianie Jonesie. Bardziej skupił się również na pracach koncertowych, w tym na temacie przewodnim dla nowej sali koncertowej Walta Disneya i podobno na operze świetlnej. Ale jedną z największych atrakcji jest jego muzyczna magia dla świata Harry’ego Pottera (2001, 2002, 2004, itd.), którą zaaranżował również na suitę koncertową, mającą na celu zapoznanie dzieci z orkiestrą symfoniczną. Jego muzyka pozostaje na gwizdku ludzi na całym świecie, w salach koncertowych, na promenadach, w kolekcjach płyt, na arenach sportowych i paradach, a także – mam nadzieję – dotykając jakiegoś miejsca w nas samych. Więc miejcie uszy otwarte gdziekolwiek się wybieracie, bo prawdopodobnie usłyszycie trochę Johna Williamsa na swojej drodze.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *