Dlaczego katolicka wersja Biblii ma więcej ksiąg niż wersja protestancka?
Aby docenić to pytanie i odpowiedź na nie, trzeba najpierw pamiętać, że wszechmogący Bóg nigdy nie wręczył nikomu kompletnej Biblii i nie powiedział: „Oto ona”. Raczej, w ciągu wieków historii zbawienia, Duch Święty inspirował autorów Pisma Świętego, aby spisali Boże objawienie dla nas. Z czasem Kościół zebrał te księgi w kanon – autorytatywny zbiór Pisma Świętego – i ogłosił go „Słowem Bożym”.”
Księgi Starego Testamentu zostały spisane prawdopodobnie między 1000 a 100 rokiem p.n.e. i są zwykle wyróżniane jako trzy zbiory: Prawo (lub Tora, nasze pierwsze pięć ksiąg Starego Testamentu), Prorocy i Pisma. Nawet w samym Nowym Testamencie znajdujemy odniesienia do czytania Prawa i Proroków podczas nabożeństw w synagodze (np. Łk 4:16-19, Dz 13:15). Po upadku Jerozolimy w 70 r. n.e. rabini żydowscy zwołali Sobór w Jamni (90-100), na którym ustalili, jakie księgi będą uznawane za Pismo Święte. W tym czasie nadal istniały pewne kontrowersje wokół tak zwanych siedmiu „ksiąg deuterokanonicznych” – Tobita, Judyty, Mądrości, Syracha, Barucha, I & II Machabejskiej i Estery – mimo że zostały one w całości lub przynajmniej częściowo włączone do wersji Septuaginty, oficjalnego greckiego przekładu Starego Testamentu do roku 100 p.n.e. Częściowo przyczyną kontrowersji było to, że były to najnowsze pisma Starego Testamentu i zostały napisane raczej po grecku niż po hebrajsku; inne księgi Starego Testamentu – „księgi protokanoniczne” – były starsze i pierwotnie napisane po hebrajsku. Współcześni badacze zauważają, że Jamnia nie wykluczyła definitywnie żadnej księgi; sztywne ustalenie kanonu żydowskiego następuje dopiero co najmniej 100 lat później, a nawet wtedy inne księgi – w tym księgi deuterokanoniczne – były czytane i honorowane. Wielu badaczy Pisma Świętego nie ma jednak wątpliwości, że Kościół apostolski akceptował księgi deuterokanoniczne jako część swojego kanonu Pisma Świętego. Na przykład Orygenes (zm. 245) potwierdził używanie tych ksiąg wśród chrześcijan, mimo że niektórzy przywódcy żydowscy oficjalnie ich nie akceptowali.
Mimo to, spisanie ksiąg Nowego Testamentu miało miejsce między śmiercią naszego Pana a końcem pierwszego wieku. (Ostatnie badania zwojów znad Morza Martwego przez niektórych uczonych sugerują datę powstania najwcześniejszych pism bliższą czasowi śmierci naszego Pana, podczas gdy większość uczonych wydaje się umieszczać te pisma pomiędzy 50 a 100 rokiem naszej ery). Po legalizacji chrześcijaństwa w 313 roku, Kościół dążył do sformalizowania tego, które pisma Nowego Testamentu zostały uznane za natchnione i autentyczne w nauczaniu naszego Pana. Św. Atanazy w swoim Liście Paschalnym (367) przedstawił pełną listę 27 ksiąg Nowego Testamentu, mówiąc: „To są źródła zbawienia, bo spragnieni mogą pić głęboko ze słów, które tu można znaleźć. Tylko w nich zapisana jest doktryna pobożności. Niech nikt nie dodaje do nich ani niczego z nich nie ujmuje”. Ta lista 27 ksiąg wraz z 46 księgami Starego Testamentu (w tym deuterokanonicznymi) została potwierdzona jako oficjalny kanon Pisma Świętego dla Kościoła katolickiego przez synody w Hipponie (393), i Kartaginie I & II (397 i 419). Innocenty I w 405 r. również oficjalnie wymienił te księgi.
Chociaż po tym czasie pojawiły się dyskusje na temat włączenia innych ksiąg do kanonu Pisma Świętego Kościoła, Sobór Florencki (1442 r.) ostatecznie ustalił oficjalną listę 46 ksiąg Starego Testamentu i 27 Nowego Testamentu.
Mając ten kontekst, możemy teraz zająć się tym, dlaczego protestanckie wersje Biblii zawierają mniej ksiąg niż wersje katolickie. W 1534 r. Marcin Luter przetłumaczył Biblię na język niemiecki. Siedem ksiąg deuterokanonicznych Starego Testamentu zgrupował pod tytułem „Apokryfy”, oświadczając: „Są to księgi, które nie dorównują Pismu Świętemu, a jednak są pożyteczne i dobre do czytania”. Luter sklasyfikował również księgi Nowego Testamentu: te o Bożym dziele zbawienia (Jan, Rz, Galacjan, Efezjan, I Piotr, i I Jan); inne księgi kanoniczne (Mateusz, Marek, Łukasz, Dzieje Apostolskie, reszta listów Pawłowych, II Piotr, i II & III Jan); i księgi niekanoniczne (Hebrajczyków, Jakuba, Judy, Objawienie, i siedem ksiąg Starego Testamentu). Wielu historyków Kościoła spekuluje, że Luter był gotów zrezygnować z tego, co nazywał „niekanonicznymi księgami” Nowego Testamentu, ale powstrzymał się od tego z powodu możliwych konsekwencji politycznych. Trudno powiedzieć, dlaczego Luter obrał taki kierunek działania. Niektórzy uczeni uważają, że Luter chciał powrócić do „pierwotnej wiary” i dlatego zaakceptował tylko te księgi Starego Testamentu, które pierwotnie zostały napisane w języku hebrajskim; inni spekulują, że chciał usunąć wszystko, co nie zgadzało się z jego własną teologią. Niemniej jednak, jego działanie miało trwały skutek w postaci pominięcia siedmiu ksiąg deuterokanonicznych Starego Testamentu w protestanckich wersjach Biblii.
Trzydzieści dziewięć Artykułów Religii (1563) Kościoła Anglii zapewniało, że te księgi deuterokanoniczne mogą być czytane dla „przykładu życia i pouczenia obyczajów”, chociaż nie powinny być używane „do ustalania jakiejkolwiek doktryny” (Artykuł VI). W konsekwencji, Biblia Króla Jakuba (1611) wydrukowała te księgi pomiędzy Nowym Testamentem a Starym Testamentem. John Lightfoot (1643) skrytykował ten układ, ponieważ uważał, że „nędzne Apokryfy” mogą być postrzegane jako pomost pomiędzy tymi dwoma. Wyznanie Westminsterskie (1647) zadekretowało, że te księgi, „nie będąc z boskiego natchnienia, nie są częścią kanonu Pisma Świętego, a zatem nie mają żadnego autorytetu w Kościele Bożym, ani nie powinny być w żaden inny sposób zatwierdzane, ani wykorzystywane niż inne ludzkie pisma”. Brytyjskie i Zagraniczne Towarzystwo Biblijne postanowiło w 1827 roku usunąć te księgi z dalszych publikacji i oznaczyło je jako „apokryficzne”. Jednakże wiele protestanckich wersji Biblii podaje dziś: „Wersja Króla Jakuba z apokryfami”.
Sobór Trydencki, reagując na protestanckich reformatorów, powtórzył kanon florencki w Dekrecie o świętych księgach i tradycji, które należy przyjmować (1546) i zadekretował, że księgi te mają być traktowane „z równym nabożeństwem i czcią”. Katechizm powtarza tę samą listę ksiąg i ponownie potwierdza tradycję apostolską kanonu Pisma Świętego.