1. Poglądy na równowagę sił między USA a Chinami
Stany Zjednoczone są wymieniane jako największa potęga gospodarcza w 21 z 34 badanych krajów, podczas gdy Chiny są uważane za największą gospodarkę w 12 (USA i Chiny są remisowe jako największa potęga gospodarcza w Libanie). Opinia publiczna jest jednak stosunkowo podzielona, gdyż w większości krajów nie więcej niż połowa respondentów wymienia któryś z krajów jako najlepszą gospodarkę. I niewielu uważa Japonię lub kraje Unii Europejskiej za wiodącą potęgę gospodarczą.
Generalnie, większość krajów pozaeuropejskich postrzega Stany Zjednoczone jako wiodącą światową potęgę gospodarczą, podczas gdy te w Europie mają tendencję do wymieniania Chin. Na przykład, w krajach Azji i Pacyfiku objętych badaniem, mediana 46% respondentów twierdzi, że Stany Zjednoczone są wiodącą gospodarką, podczas gdy mediana 25% twierdzi to samo o Chinach. W wielu z tych krajów nie ma wątpliwości, który kraj jest dominujący, z dwucyfrowymi różnicami pomiędzy odsetkiem osób, które wybrały USA, a odsetkiem osób, które wybrały Chiny jako główną gospodarkę. Najbardziej skrajna sytuacja panuje w Korei Południowej, gdzie różnica między liczbą osób wskazujących na amerykańską dominację gospodarczą (82%) a chińską (12%) wynosi 70 punktów procentowych. Południowi Koreańczycy są również bardziej skłonni wskazać USA jako wiodącą gospodarkę świata w tym roku w porównaniu z rokiem ubiegłym (wzrost o 15 punktów procentowych). W regionie Indonezyjczycy i Australijczycy wyróżniają się większą skłonnością do wyboru Chin jako wiodącej gospodarki światowej, choć Indonezyjczycy są nieco podzieleni (21% USA, 24% Chiny) i mniej więcej tyle samo z nich wskazuje Japonię (22%) jako wiodącą gospodarkę.
Na całym Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej większość lub większość uważa USA za wiodącą gospodarkę światową. W Izraelu, sześć osób na dziesięć jest tego zdania, a około połowa w Turcji i Tunezji (odpowiednio 49% i 47%). W Libanie USA i Chiny są na drugim miejscu, a jedna trzecia respondentów wskazuje je jako wiodącą gospodarkę. W Tunezji i Izraelu przekonanie, że USA są dominującą potęgą gospodarczą, wzrosło dwucyfrowo w porównaniu z 2018 r. (odpowiednio o 12 i 10 punktów procentowych).
Podobnie, więcej osób postrzega USA niż Chiny jako najlepszą gospodarkę we wszystkich trzech badanych krajach Afryki Subsaharyjskiej, choć społeczeństwa są w dużej mierze podzielone. W Nigerii i RPA tendencja do wymieniania USA stanowi odejście od zeszłorocznej tendencji, kiedy to w obu krajach więcej respondentów wskazało Chiny jako największą potęgę gospodarczą świata.
USA pozostają najważniejszym wyborem we wszystkich trzech krajach Ameryki Łacińskiej objętych badaniem. Jednak mniej więcej jedna trzecia nadal wymienia Chiny jako główną gospodarkę w Meksyku i Argentynie, a udział ten wzrósł o 6 punktów procentowych w Argentynie od 2018 r.
Tylko w Europie więcej krajów wymienia Chiny jako wiodącą gospodarkę świata. Mediana 41% z 14 krajów członkowskich UE objętych badaniem wymienia Chiny, w porównaniu z medianą 39%, które mówią to samo o Stanach Zjednoczonych. Przewaga Chin nad Stanami Zjednoczonymi jest szczególnie wyraźna w Niemczech, Holandii, Czechach i Francji, gdzie ludzie są o co najmniej 10 punktów procentowych bardziej skłonni uważać Chiny za wiodącą gospodarkę. We Francji udział osób, które uważają Chiny za największą potęgę gospodarczą, wzrósł o 7 punktów procentowych od 2018 r., przerzucając główny wybór z USA na Chiny. Hiszpanie, Szwedzi i Bułgarzy są bardziej wyciszeni, z około 5-punktowymi różnicami w ich ocenach obu gospodarek. Mieszkańcy Wielkiej Brytanii są mniej więcej tak samo skłonni do wskazywania Chin lub USA jako najlepszej gospodarki (42% w stosunku do 41%). W pięciu krajach europejskich, które konsekwentnie pytano o to, która z gospodarek jest najsilniejsza w ciągu ostatniej dekady – Francji, Niemczech, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Polsce – Chiny częściej plasowały się na pierwszym miejscu.
Jednakże Litwini o 23 punkty procentowe częściej uważają USA za najlepszą gospodarkę. Polacy i Słowacy są również o co najmniej 10 punktów procentowych bardziej skłonni do wyboru USA niż Chin. Grecy, Włosi i Węgrzy podobnie oceniają gospodarkę amerykańską jako silniejszą od chińskiej, ale z mniejszym marginesem (5 punktów we wszystkich trzech krajach).
Opinie w Rosji i na Ukrainie są podzielone. Ukraińcy twierdzą, że Stany Zjednoczone dominują z przewagą 22 punktów, podczas gdy Rosjanie wybierają Chiny z przewagą 33 punktów. Dla Rosjan jest to 14-punktowy wzrost udziału, który wybrał Chiny w 2018 r., i kontynuacja stałego trendu wzrostowego w udziale, który postrzega Chiny jako wiodącą gospodarkę świata.
Większości w większości krajów widzą zarówno USA, jak i Chiny silnie wpływające na ich gospodarki krajowe
Większości w większości krajów objętych badaniem twierdzą, że Chiny mają znaczny wpływ na sprawy gospodarcze ich krajów. W 16 krajach objętych badaniem mediana wynosi 63%, którzy twierdzą, że Chiny mają duży lub dość duży wpływ na gospodarkę ich kraju.1
W krajach Azji i Pacyfiku objętych badaniem Koreańczycy z Południa, Japończycy i Australijczycy szczególnie często twierdzą, że Chiny mają duży lub dość duży wpływ na gospodarkę ich kraju, przy czym około dziewięciu na dziesięciu lub więcej z nich jest tego zdania. Liban również wyróżnia się na Bliskim Wschodzie, ponieważ 85% respondentów twierdzi, że Chiny mają co najmniej umiarkowany wpływ na warunki gospodarcze w Libanie.
Prawie trzy czwarte respondentów w Kenii i Nigerii twierdzi podobnie, podczas gdy około sześciu na dziesięciu dostrzega co najmniej umiarkowany wpływ Chin na gospodarkę krajową w trzech krajach Ameryki Łacińskiej objętych badaniem.
W tych samych 16 krajach, mediana 75% twierdzi, że Stany Zjednoczone mają duży lub umiarkowany wpływ na gospodarkę ich kraju.
Wśród tych samych 16 krajów, mediana 75% twierdzi, że Stany Zjednoczone mają duży lub umiarkowany wpływ na gospodarkę ich kraju.USA mają duży lub dość duży wpływ na warunki gospodarcze w ich kraju, w porównaniu z medianą 19%, którzy twierdzą, że mają niewielki wpływ lub nie mają go wcale.
Przy porównaniu dwóch supermocarstw, z niewielką przewagą, więcej osób w regionie Azji i Pacyfiku twierdzi, że Chiny odgrywają dużą rolę w warunkach gospodarczych ich kraju (mediana dla sześciu krajów 78%) niż że to samo mówią o USA (74%). Jednak w Korei Południowej i Japonii ponad dziewięć na dziesięć osób twierdzi, że oba mocarstwa mają duży wpływ na sytuację gospodarczą ich kraju. Hindusi i Filipińczycy są o około 10 punktów procentowych bardziej skłonni dostrzegać amerykański wpływ na ich gospodarki, podczas gdy mieszkańcy Australii są o 18 punktów bardziej skłonni dostrzegać siłę Chin.
Wszystkie trzy badane społeczeństwa Afryki Subsaharyjskiej są bardziej skłonne dostrzegać chiński wpływ gospodarczy, z różnicą około 10 punktów procentowych w Nigerii i RPA. I odwrotnie, ci z Ameryki Łacińskiej częściej dostrzegają wpływy USA.
A na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, ci z Izraela i Turcji częściej identyfikują wpływy USA, z różnicą około 20 punktów lub więcej. Mieszkańcy Libanu i Tunezji są mniej więcej tak samo skłonni powiedzieć, że USA lub Chiny mają duży lub dość duży wpływ.
Więcej osób ocenia chiński wpływ na gospodarkę jako pozytywny niż mówi to samo o wpływie USA
Osoby, które stwierdziły, że Chiny lub USA mają przynajmniej pewien wpływ na warunki gospodarcze ich kraju, zostały również poproszone o ocenę tego wpływu jako pozytywnego lub negatywnego.
W krajach Azji i Pacyfiku oceny chińskiego wpływu są dość podzielone; Australijczycy, Filipińczycy i Indonezyjczycy częściej postrzegają chiński wpływ jako pozytywny niż negatywny, podczas gdy Japończycy, Koreańczycy Południowi i Hindusi określają go bardziej jako negatywny niż pozytywny.
Opinie na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej są również sprzeczne. Mieszkańcy Izraela i Libanu znacznie częściej postrzegają chiński wpływ na warunki gospodarcze w swoim kraju jako pozytywny. Tunezyjczycy również postrzegają chiński wpływ jako bardziej pozytywny niż negatywny, ale z mniejszym marginesem. Turcy częściej postrzegają chiński wpływ negatywnie.
Opinie w innych miejscach są bardziej jednoznaczne. Większość badanych w krajach Afryki Subsaharyjskiej twierdzi, że wpływy chińskie są pozytywne, zwłaszcza w Nigerii, gdzie około siedmiu na dziesięciu respondentów jest tego zdania. Około czterech na dziesięciu lub więcej pozytywnie postrzega wpływy chińskie również w krajach Ameryki Łacińskiej objętych badaniem.
Znaczne mniejszości w większości krajów nie wyraziły żadnej opinii na temat wpływu Chin.
Jeśli chodzi o wpływy amerykańskie, oceny są nieco mniej pozytywne; mediana 42% ocenia je pozytywnie, podczas gdy 34% twierdzi, że USA wywierają raczej negatywny wpływ.S. ma raczej negatywny wpływ na warunki ekonomiczne w ich kraju.
Osoby z regionu Azji i Pacyfiku częściej niż inni opisują wpływ gospodarczy USA w swoim kraju w kategoriach pozytywnych. Jest to najbardziej prawdziwe na Filipinach, gdzie 65% twierdzi, że Stany Zjednoczone mają pozytywny wpływ na ich warunki gospodarcze, a 25% twierdzi, że USA mają wpływ negatywny – różnica wynosi 40 punktów procentowych. Hindusi, Indonezyjczycy i Koreańczycy Południowi również częściej postrzegają wpływ Stanów Zjednoczonych jako pozytywny niż negatywny. Jedynie w Australii więcej osób twierdzi, że USA mają wpływ negatywny (46%) niż pozytywny (38%). Japończycy są stosunkowo podzieleni w tej kwestii, z 42% wskazujących na pozytywny wpływ i 39% na negatywny.
W krajach Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej objętych badaniem, większość opinii publicznej jest bardziej skłonna postrzegać wpływ gospodarczy USA jako niekorzystny, nawet jeśli Izraelczycy niemal jednolicie opisują rolę Ameryki jako dobrą (82% pozytywnie). Szczególnie w Turcji około trzy czwarte respondentów twierdzi, że Stany Zjednoczone mają negatywny wpływ na ich krajowe warunki gospodarcze. Osoby w Libanie i Tunezji są o co najmniej 20 punktów procentowych bardziej skłonne postrzegać ten wpływ jako negatywny.
W trzech krajach subsaharyjskich objętych badaniem więcej osób twierdzi, że Stany Zjednoczone mają pozytywny wpływ na gospodarkę, niż że mają wpływ negatywny. Wciąż jednak znaczące mniejszości, około jeden na pięciu lub więcej, opisują go negatywnie. W trzech badanych krajach Ameryki Łacińskiej opinie są mieszane, przy czym Brazylijczycy w większości pozytywnie opisują rolę USA (44%), a Argentyńczycy i Meksykanie wręcz przeciwnie (odpowiednio 55% i 46% negatywnych opinii).
Przy bezpośrednim porównaniu postrzeganego pozytywnego wpływu USA i Chin, poza regionem Azji i Pacyfiku, chiński wpływ gospodarczy jest w dużej mierze postrzegany w bardziej pozytywnych kategoriach niż wpływ amerykański. Na przykład, w trzech krajach Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej objętych badaniem, ludzie są znacznie bardziej skłonni do opisywania roli Chin w ich gospodarce w pozytywnych kategoriach niż roli Ameryki. W Libanie około dwa razy więcej osób twierdzi, że Chiny mają dobry wpływ na gospodarkę (50%) niż twierdzi tak samo o Stanach Zjednoczonych (26%). Większość mieszkańców Afryki Subsaharyjskiej i Ameryki Łacińskiej również pozytywnie ocenia wpływ Chin, nawet jeśli w większości krajów znaczna liczba osób pozytywnie ocenia również wpływ Stanów Zjednoczonych.
Ale w dużej części regionu Azji i Pacyfiku ludzie są bardziej skłonni do pozytywnej oceny wpływu gospodarczego Stanów Zjednoczonych niż Chin, a przynajmniej do postrzegania ich w porównywalny sposób. Tylko w Australii i Indonezji więcej osób twierdzi, że wpływ Chin jest dobry, niż że to samo mówi się o USA. Jednak w Indonezji wpływ Chin jest postrzegany bardziej pozytywnie z bardzo niewielkim marginesem.
Pozytywne opinie o chińskim wpływie gospodarczym są bardziej powszechne wśród tych, którzy uważają, że ich kraj ma dobre więzi gospodarcze z Chinami i tych, którzy wolą bliskie relacje gospodarcze z Chinami. Ci, którzy mają podobne odczucia w stosunku do USA, również częściej postrzegają wpływy gospodarcze Stanów Zjednoczonych jako dobre.
Większość twierdzi, że obecne stosunki gospodarcze zarówno z Chinami, jak i z USA są dobre
Jeśli chodzi o obecny stan stosunków gospodarczych z Chinami, respondenci znacznie częściej określają je jako dobre (mediana 66%) niż złe (21%). Poza Kanadą, Stanami Zjednoczonymi i niektórymi krajami Azji i Pacyfiku objętymi badaniem, w każdym innym kraju około połowa lub więcej respondentów pozytywnie ocenia obecne więzi gospodarcze.
W następstwie poważnych sporów handlowych i napięć politycznych z Chinami, około połowa zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Kanadzie określa obecne dwustronne stosunki gospodarcze jako złe. Również w Korei Południowej i Japonii odpowiednio 66% i 51% respondentów twierdzi, że stosunki te są negatywne.
Na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej większość respondentów we wszystkich krajach z wyjątkiem Turcji twierdzi, że stosunki gospodarcze między ich krajem a Chinami układają się dobrze. Nawet w Turcji około połowa twierdzi, że relacje są pozytywne.
Podobnie, większość badanych w krajach Afryki Subsaharyjskiej i Ameryki Łacińskiej również pozytywnie ocenia swoje relacje gospodarcze z Chinami.
Większość respondentów twierdzi również, że obecne stosunki gospodarcze ze Stanami Zjednoczonymi układają się dobrze; mediana 64% twierdzi, że relacje są w dobrej kondycji, w porównaniu z 23%, którzy twierdzą inaczej.
To poczucie jest najwyższe wśród Izraelczyków, z których 96% twierdzi, że amerykańsko-izraelskie więzi gospodarcze są pozytywne. Pozostałe badane kraje Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej są jedynymi krajami, w których mniej niż połowa respondentów twierdzi, że relacje są obecnie pozytywne. Jest to szczególnie prawdziwe w Turcji, gdzie około dwie trzecie respondentów twierdzi, że więzi gospodarcze między ich krajem a USA są złe, nawet przed nałożeniem przez USA nowych sankcji na Turcję w październiku.
Postawy w krajach Afryki Subsaharyjskiej są również pozytywne, z około siedmioma na dziesięć lub więcej w każdym kraju, które twierdzą, że stosunki są pozytywne. Opinie w krajach Ameryki Łacińskiej są podobne, choć mniej entuzjastyczne; mniej niż dwie trzecie badanych we wszystkich trzech krajach twierdzi, że ich więzi gospodarcze z USA są pozytywne, a znaczące mniejszości twierdzą, że są one złe.
Kanadyjczycy również mają umiarkowane oceny, około dwie trzecie twierdzi, że więzi są dobre, a około jedna trzecia nie zgadza się z tym stwierdzeniem.
Porównując więzi gospodarcze z USA i Chinami, wielu obywateli ma sceptyczny pogląd na swoje obecne relacje gospodarcze z oboma supermocarstwami. Ponad dwie trzecie w każdym z badanych krajów Afryki Subsaharyjskiej określa obecne więzi gospodarcze zarówno z Chinami, jak i Stanami Zjednoczonymi jako dobre, a około połowa lub więcej twierdzi tak samo w każdym z badanych krajów Ameryki Łacińskiej.
W regionie Azji i Pacyfiku więzi z USA są częściej oceniane jako dobre w Indiach, Korei Południowej i Japonii. Większość respondentów w tych krajach pozytywnie ocenia stosunki gospodarcze z USA, podczas gdy o Chinach mówi to samo tylko mniejszość. Różnica jest szczególnie wyraźna w Indiach, gdzie prawie trzy czwarte twierdzi, że ma dobre stosunki gospodarcze z USA, a około cztery na dziesięć twierdzi to samo o Chinach, co stanowi różnicę 35 punktów procentowych.
Ten wzorzec jest odwrócony na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, gdzie wszystkie społeczeństwa oprócz Izraela oceniają swoje stosunki gospodarcze z Chinami bardziej pozytywnie. Jest to szczególnie prawdziwe w Libanie, gdzie istnieje 40-punktowa różnica między odsetkiem osób, które twierdzą, że ich więzi z USA są dobre, a odsetkiem osób, które twierdzą, że więzi z Chinami są dobre. Tylko w Izraelu więcej respondentów twierdzi, że więzi z USA są dobre, ale nawet tam ośmiu na dziesięciu nadal pozytywnie ocenia swoje więzi gospodarcze z Chinami.
Wolą silniejsze więzi gospodarcze z USA
Szesnaście społeczeństw zapytano, czy wolą silniejsze więzi gospodarcze z USA czy z Chinami. Ogólnie rzecz biorąc, więcej osób woli, aby ich kraj utrzymywał bliższe stosunki z USA (mediana 46%) niż z Chinami (32%). W krajach regionu Azji i Pacyfiku opinie są jednolite, przy czym we wszystkich sześciu krajach większy odsetek badanych preferuje silne więzi gospodarcze z USA. Mieszkańcy Japonii, Korei Południowej, Filipin i Indii szczególnie preferują więzi z USA; są oni bardziej skłonni wybrać relacje z USA niż z Chinami o około 40 punktów procentowych lub więcej. Dla Australijczyków i Koreańczyków Południowych tegoroczne wyniki są odwróceniem opinii z 2015 r., kiedy to więcej z nich preferowało silne więzi gospodarcze z Chinami.
W przypadku czterech badanych krajów Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej opinie są mieszane. Osoby w Turcji i Izraelu twierdzą, że silniejsze są silne więzi z USA, a osoby w Libanie i Tunezji, że ważniejsze są bliskie więzi gospodarcze z Chinami. W krajach Afryki Subsaharyjskiej, tylko mieszkańcy Nigerii woleliby mieć silne więzi gospodarcze z Chinami niż z USA. Około trzech na dziesięciu mieszkańców Nigerii twierdzi, że silne więzi z oboma krajami są ważniejsze. Argentyńczycy są jedyną grupą społeczną z trzech badanych krajów Ameryki Łacińskiej, która przedkłada więzi z Chinami nad więzi z USA, choć z zaledwie 2-punktową przewagą.
Preferencje dla silnych więzi gospodarczych z USA lub Chinami różnią się w zależności od postrzegania potęgi gospodarczej. Ci, którzy twierdzą, że Chiny są wiodącą potęgą gospodarczą na świecie, częściej preferują silne więzi gospodarcze z Chinami i odwrotnie. W Libanie, na przykład, ci, którzy twierdzą, że Chiny są wiodącą potęgą gospodarczą świata, są o 62 punkty procentowe bardziej skłonni do silnych więzi gospodarczych z Chinami niż ci, którzy uważają, że Stany Zjednoczone są wiodącą gospodarką.