Zagrożone lwy azjatyckie stały się ostatnio tematem wiadomości (z powodów dobrych i złych)
Ostatnie pozostałe na świecie lwy azjatyckie generują ostatnio sporo wiadomości.
Szczegółowo są to lwy z Wielkiego Krajobrazu Gir: szczątkowa populacja skupiona w Lesie Gir w zachodniej części indyjskiego stanu Gudżarat. Suche lasy i zarośla tutaj, na półwyspie Kathiawar (lub Saurashtra), służyły jako ostatnie schronienie Panthera leo poza Afryką do końca 1800 roku, i pozostaje rdzeniem azjatyckiego przyczółka gatunku.
Na ostrzejszej stronie rzeczy, wirusowe wideo nakręcone przez Zubin Ashara i tweeted się niedawno przez Wild India dramatycznie ilustruje kłucie, które może zdefiniować romans lwa. Pokazuje on lwicę z Gir uwalniającą kilka ryków dudniących jak kości – i kilka ciosów pazurami – na raczej niezbyt dobrze wyglądającego samca lwa:
Królewski romans uchwycony w lesie Gir przez @zubinashara. Zalecane słuchawki. pic.twitter.com/TgCfRP07rT
– The Wild India (@the_wildindia) July 26, 2020
Mężczyźni i samice lwów azjatyckich z Greater Gir nie kojarzą się w takim samym stopniu jak ich afrykańscy odpowiednicy: Zazwyczaj spotykają się razem tylko na zaloty – jeśli można nazwać coś takiego „zalotami”. W przeciwnym razie, samce wędrują w małych koalicjach oprócz lwic, które mogą składać się z zaledwie dwóch samic.
Wtedy jest ten film opublikowany 13 lipca przez Departament Lasu Gujarat, który uchwycił trio lwic pływających po zbiorniku Gir Forest:
Rare Visuals !
Lwy & Pływanie-jeśli myślisz, że nie mogą,pl spójrz na to wideo.Trzy lwice widziane pływanie jak poruszają się między wyspami Riverine zbiornika w #GirForest, East Range nr Rawal Dam, #Junagadh. (Wideo nakręcone przez Beat Guard)@CMOGuj @drrajivguptaias @HoffPccf pic.twitter.com/NFjZgagV3T– GujaratForestDept (@GujForestDept) July 13, 2020
Potyczki kochanków i wodne wyczyny na bok, wielkie wiadomości na froncie lwów azjatyckich w tym roku dotyczyły niedawnego badania sugerującego zachęcający wzrost populacji – i, co bardziej niepokojące, serii dziesiątek zgonów lwów w pierwszej połowie roku.
Pandemia COVID-19 skomplikowała plany przeprowadzenia spisu lwów gatunku Greater Gir w 2020 roku, co Departament Leśny Gujarat robił co pięć lat przez wiele dekad. Zamiast tego, departament wdrożył 24-godzinne badanie populacji w czerwcu, wersję miesięcznej oceny lwów znaną jako Poonam Avlokan, „liczenie księżyca w pełni”.
Z tego skróconego, mniejszego badania – około 1400 obserwatorów wzięło udział, znacznie mniej niż normalna liczba, a zewnętrzni eksperci nie byli zaangażowani w zwykłym stopniu – departament leśny przeliczył populację lwów azjatyckich na 674, w górę od 523 policzonych w 2015 Lion Census. Zasugerował również, że dystrybucja lwów w krajobrazie Greater Gir rozszerzyła się z 22 000 kilometrów kwadratowych do 30 000 kilometrów kwadratowych, i że ostatni wzór rosnącej liczby lwów poza Gir National Park and Wildlife Sanctuary i innymi rezerwatami – gdzie uważa się, że siedliska lwów są w większości nasycone – jest kontynuowany. Ponad połowa lwów z Greater Gir żyje poza granicami ustanowionych obszarów chronionych.
Premier Indii Narendra Modi świętował ustalenia na Twitterze: „Kudos dla ludzi z Gujarat i wszystkich tych, których wysiłki doprowadziły do tego wspaniałego wyczynu.”
Jednakże metodologia użyta do oszacowania liczby lwów azjatyckich została zakwestionowana, jak podsumował niedawny artykuł redakcyjny w The Hindu. Formalny Lion Census używa metody „total block count”, w której obserwatorzy stacjonujący przy źródłach wody w wyznaczonych jednostkach badawczych liczą lwy przychodzące się napić. Tymczasem, w Poonam Avlokan liczyć, zgodnie z The Indian Express, „zespoły utrzymać w ruchu w swoich terytoriach i zrobić swoje szacunki w oparciu o dane wejściowe dostarczone przez tropicieli lwów i na przypadkowe obserwacje.”
Praca opublikowana w PLOS ONE w lutym tego roku przez naukowców z Wildlife Institute of India zauważyć ograniczenia liczenia bloków. „Całkowite liczenie jest rzadko możliwe w swobodnie przemieszczającej się populacji, ponieważ nie wszystkie zwierzęta są wykrywane i często nie jest możliwe uniknięcie podwójnego liczenia tych samych osobników” – napisali autorzy. W badaniu wykorzystano alternatywną metodę szacowania zagęszczenia lwów, opartą na identyfikacji poszczególnych kotów na podstawie wzorów ich wąsów, a także blizn i innych stałych wzorów na ciele.
Lwy historycznie zamieszkiwały wielki obszar północnych Indii, sięgający tak daleko na wschód jak Bihar i Odisha oraz tak daleko na południe jak rzeka Narmada. Lwy indyjskie miały wielkie znaczenie kulturowe (jak to wyczerpujące opracowanie z zeszłego roku). Są one przedstawione na starożytnych malowidłach jaskiniowych w Bhimbetce w środkowych Indiach i pojawiają się w symbolice buddyjskiej, dżinijskiej i hinduistycznej. W hinduizmie, na przykład, wojownicza bogini Durga czasami jeździ na lwie, a bóg Wisznu przybiera postać leoniny w przebraniu Narasimhy. Niegdyś narodowe zwierzę Indii, w rzeczywistości – honor tygrysa bengalskiego od 1973 roku – lew azjatycki nadal pojawia się na godle kraju, wzorowanym na „Lwiej Stolicy Aśoki.”
Te indyjskie lwy należały – i, w ich znacznie zmniejszonym stanie, należą – do północnej linii lwów, podgatunku Panthera leo leo, który kiedyś również zamieszkiwał Bliski Wschód, południowo-wschodnią Europę, południowo-zachodnią Azję i północną Afrykę (królestwo „lwa barbarzyńskiego”). Ten podgatunek obejmuje również zagrożonych lwów Afryki Zachodniej i, przez niektórych interpretacji taksonomicznych w każdym razie, tych z Afryki Środkowej.
Główne badania ewolucji lwa opublikowane w maju w PNAS sugeruje lwy Afryki Środkowej pokazują pewne domieszki między północnej linii lwa i południowej, podgatunek Panthera leo melanochaita, do którego bardziej liczne i znane lwy Afryki Wschodniej i Południowej należą. (Badanie PNAS sugeruje, że te północne i południowe gałęzie lwów mogły się rozejść około 70 000 lat temu, ale pewien przepływ genetyczny między nimi prawdopodobnie miał miejsce po rozdzieleniu.)
W XIX i na początku XX wieku lwy zniknęły z większości Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej i południowo-zachodniej Azji, choć najwyraźniej utrzymywały się w Iranie do lat 40. ubiegłego wieku, a lew barbarzyński trzymał się w Algierii przynajmniej do lat 50. Prawie zniknęły również z Indii, w obliczu utraty siedlisk i polowań na trofea: Pod koniec XIX wieku nie było ich już w kraju, z wyjątkiem półwyspu Kathiawar, gdzie ich zasięg zmniejszył się do ostatecznego schronienia, jakim jest las Gir. Uważa się, że na początku 1900 roku przetrwało zaledwie 20 lwów azjatyckich, co stanowiło poważne wąskie gardło, z którego częściowo udało im się wydostać w ciągu ponad stu lat starań o ochronę przyrody.
Pomiędzy półpustynnymi lasami tekowymi i ciernistymi w Gir, te ostatnie lwy azjatyckie – oprócz ich zwyczaju wędrowania w znacznie mniejszych stadach, odróżniających się od ich afrykańskich krewnych charakterystyczną klapą na brzuchu i rzadszymi grzywami u samców – polują na sambary, czatownie i, w znacznym stopniu, na zwierzęta gospodarskie.
W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, lwy coraz bardziej rozprzestrzeniały się z Gir Protected Area, zajmując ponownie dawne terytorium na wzgórzach Girnar na północy – gdzie znajdują schronienie w Girnar Wildlife Sanctuary i czasami poruszają się po ulicach miasta – i grasują w rolniczo-pasterskiej mozaice poza rezerwatami.
Zważywszy, że populacja ludzi na tych ziemiach również wzrasta, rosnąca liczba lwów poza parkami i sanktuariami może stanowić scenę dla bardziej intensywnego konfliktu z ludźmi: więcej drapieżnictwa na bydło, nawet sporadyczne ataki na ludzi, a w rezultacie więcej odwetowych zabójstw lwów.
Wielu ekspertów uważa, że ochrona większej ilości siedlisk lwów – w tym korytarzy, które lwy z Wielkiego Giru wykorzystują do przemieszczania się między subpopulacjami – jest niezbędna. YV Jhala z Wildlife Institute of India jest jednym z nich, mówiąc The Times of India: „Lwy azjatyckie mają park narodowy bez obecności człowieka na obszarze zaledwie 250 kilometrów kwadratowych, w porównaniu z 50 rezerwatami tygrysów, które mają powierzchnię od 700 do 1000 kilometrów kwadratowych. Rząd musi zadeklarować co najmniej 1000 kilometrów kwadratowych powierzchni jako park narodowy, aby lwy mogły się rozwijać w Gujarat.”
Rośniejąca populacja indyjskich lwów również nie przeciwdziała sama w sobie wszystkim utrzymującym się negatywnym skutkom ich gwałtownego historycznego upadku i przedłużającej się izolacji geograficznej. Ich „niezwykły brak różnorodności genetycznej”, jak zauważono w badaniu PNAS, „sugeruje, że mogą być niezwykle podatne na depresję inbredu i erozję genetyczną, jak również przyszłe epidemie patogenów.”
Chów wsobny, na przykład, uważa się, aby wyjaśnić niższe poziomy testosteronu i zmniejszoną ruchliwość plemników widzianych w męskich lwów indyjskich w porównaniu z ich afrykańskimi odpowiednikami. I epidemie rzeczywiście zagroziły odzyskaniu populacji Greater Gir. W 2018 r. wirus nosówki psów – który notorycznie uderzał w lwy wschodnioafrykańskie w ekosystemie Serengeti w 1994 r. – i patogen bakteryjny babeszjoza zabiły lepiej niż dwa tuziny lwów azjatyckich.
W tym roku, w międzyczasie, ponad 90 lwów zginęło w Gujarat od stycznia. Niektóre z tych zgonów zostały przypisane do tego samego śmiertelnego combo babeszjozy i CDV. W dniu 16 lipca, The Times of India poinformował, że Departament Leśny Gujarat pracuje nad pozyskaniem 1000 dawek szczepionki CDV z USA.
Zważywszy na ciężki ślad człowieka w dużej części ich maleńkiego obecnego zasięgu, lwy azjatyckie stają w obliczu innych przewlekłych zagrożeń, zbyt. Na przykład, okresowo wpadają do otwartych studni – dwa młode lwy, które utonęły w ten sposób, zostały znalezione w okręgu Junagadh tylko 1 lipca – i giną w wyniku zderzenia z pociągiem na torach kolejowych w regionie.
Poza utrzymaniem korytarzy pomiędzy lwimi twierdzami krajobrazu Greater Gir, obrońcy przyrody opowiedzieli się za ustanowieniem kolejnej, ponownie wprowadzonej populacji lwów azjatyckich w Indiach. Główną proponowaną lokalizacją jest Kuno-Palpur Wildlife Sanctuary w stanie Madhya Pradesh, choć wysiłki zmierzające do reintrodukcji lwów w tym miejscu zostały wstrzymane na dziesiątki lat. (Kuno-Palpur został również zgłoszony jako miejsce dla powrotu gepardów do Indii.)
Badania PNAS nad ewolucją lwów podniosły możliwość, że pula genów lwów azjatyckich może być zasilona przez „outbreeding” z innymi lwami ich podgatunków, takich jak te z Afryki Zachodniej (które również zostały zgłoszone jako źródło przywrócenia minionego lwa barbarzyńskiego). Autorzy przyznali jednak, że taka inicjatywa będzie prawdopodobnie „politycznie trudne.”
Ochrona wielkiego drapieżnika w coraz bardziej ludzkim świecie 21 wieku po prostu o zawsze jest.
Górny nagłówek zdjęcia: Tomi Tirkkonen, Flickr