Articles

Opowieści z dżungli: prawdziwy Król Louie był największą małpą ze wszystkich

By Colin Barras

Fotografie z Księgi dżungli przedstawiające. Mowgli stoi z Królem Louie w świątyni (którą małpa wypełnia), a mniejsze małpy przyglądają się temu

King Louie the Gigantopithecus

Walt Disney Co./Courtesy Evere/REX/

Hollywood uwielbia gigantyczne małpy. Dało światu King Konga, a w Disneyowskim remake’u Księgi dżungli dało Królowi Louie upgrade. I to dużą. Dawniej przeciętnych rozmiarów orangutan, teraz jego zdrewniałe ciało wypełnia opuszczoną świątynię głęboko w indyjskiej dżungli. W swojej scenie wstępnej rzuca Mowgliemu pod nogi garść soczystych papai. Owoce wydają się jak kostki do gry w jego ogromnej owłosionej pięści.

Można by wybaczyć, że producenci uznali, że wzięli wolne ręce, i to prawda, że jest tam trochę artystycznej licencji. Ale Louie 2.0 jest bardziej zakorzeniony w rzeczywistości niż mogłoby się wydawać. Dawno, dawno temu, lasy tropikalne Azji były rzeczywiście domem dla niezwykle dużej małpy.

Reklama

King Louie’s swingująca melodia I Wan’na Be Like You uczyniła go jedną z najbardziej lubianych postaci w animacji z 1967 roku. W przypadku wersji z 2016 roku producenci napotkali problem: Louie z 1967 roku był orangutanem, a orangutany nie mieszkają w Indiach.

Trochę kopania przyniosło rozwiązanie. Przez tysiąclecia w Indiach żyło kilka małp, w tym jedna o chwytliwej nazwie i wielkiej reputacji: Gigantopithecus. To największa małpa, jaka kiedykolwiek stąpała po Ziemi.

O odkryciu Gigantopithecusa w stylu Indiany Jonesa i trwających poszukiwaniach jego szczątków czytaj w naszym ostatnim artykule

King Louie odrodził się na nowo: małpa wielkości King Konga o wyglądzie orangutana. Jego teksty zostały przeredagowane tak, by nie można było się pomylić co do jego tożsamości.

Swingin' lyrics

I Wan’na Be Like You, 1967

Now don’t try to kid me, mancub
Zawarłem z tobą układ
To, czego pragnę, to czerwony ogień człowieka
By spełnić moje marzenie
Podaj mi sekret, mancub
Podpowiedz mi, co mam robić
Daj mi moc czerwonego kwiatu człowieka
Bym mógł być taki jak ty

Ty!
Chcę być taki jak Ty
Chcę mówić jak Ty
Chodzić też jak Ty
Zobaczysz, że to prawda
Ktoś taki jak ja
Mogę nauczyć się być
Takim kimś jak ja
Mogę nauczyć się być
Takim kimś jak Ty
Mogę nauczyć się być
Takim kimś jak ja!

I Wan’na Be Like You, 2016

Możesz pomyśleć, że to niedorzeczne
Że ja, Gigantopitekus,
mogę kiedykolwiek marzyć
Chciałbym współpracować
z takimi jak ty, mancubie.
Ale razem mielibyśmy moce
Wszystkie skarby dżungli nasze
Ja mam pragnienie
Ty masz ogień
Ale sen, który śnię, wymaga dwojga.

Więc
Ooo chcę być taki jak ty
Chcę używać tego płomienia
Tak samo jak ty możesz to robić.
Oh how magnificus it would be
A Gigantopithecus like me
Could learn to do
like you humans do

Jak blisko Disney zbliżył się do fizycznego wyglądu swojej muzy? Szczerze mówiąc, kto wie. „Naprawdę nie wiemy, jak wyglądał Gigantopithecus” – mówi rozbawiony Russell Ciochon, z Uniwersytetu Iowa w Iowa City. Bestia jest już na dobre wymarła i mimo prawie stuletnich polowań znaleziono jedynie garść kości szczękowych i tysiące zębów. Uważa się, że winne temu są jeżozwierze.

W obronie Disneya, Gigantopithecus jest często umieszczany w rodzinie orangutanów, choć Yingqi Zhang z Chińskiej Akademii Nauk w Pekinie mówi, że jest równie prawdopodobne, że jest bliżej spokrewniony z szympansami i gorylami.

Co z jego wielkością? Ogromna rama King Louie jest trochę naciągana, nawet jak na Gigantopiteka. Gatunek, który żył w Indiach, G. giganteus, prawdopodobnie nie był wyższy od żyjącego człowieka, ale jego chiński kuzyn urósł do znacznie większych rozmiarów. Niektórzy sugerują, że G. blacki mógł mieć 3,5 metra wzrostu. Christopher Walken, który gra Króla Louie w filmie z 2016 roku, powiedział, że ma 12 stóp wzrostu – chociaż myślimy, że musi być siedzący.

Potem jest fakt, że Mowgli nigdy nie spotkałby Gigantopithecusa, nawet w Chinach. Uważa się, że wymarł on około 300 000 do 400 000 lat temu, na długo przed tym, jak ludzie pojawili się w tym regionie. Realistycznie rzecz biorąc, jeśli ktoś wpadłby na Gigantopithecus, byłby to Homo erectus.

Ale do diabła – to jest Hollywood. Ciochon twierdzi, że Gigantopithecus ewoluował, by być jeszcze większym, gdy wyginął. Dla dobra argumentacji, wyobraźmy sobie, że mała populacja trzymała się przez kolejne 200 000 lat. Jeśli to prawda, największa wielka małpa mogła być jeszcze większa i mogła spotkać pierwszego Homo sapiens, który przybył do Azji.

Wykres przedstawiający starego Gigantopiteka obok małych ludzi i orangutanów, ale także z Chewbaccą z Gwiezdnych Wojen i King Kongiem będącym olbrzymem w tle

A co z największą z hollywoodzkich małp? W oryginalnym King Kongu, ambitni młodzi poszukiwacze przygód odkrywają King Konga w południowo-wschodniej Azji. Dwa lata po premierze filmu w 1933 roku ambitny młody badacz, Ralph von Koenigswald, znalazł pierwszy ząb Gigantopithecusa w chińskim sklepie aptekarskim. W królestwie gigantycznych małp prawda może być równie dziwna jak fikcja.

Więcej na ten temat:

  • ewolucja
  • małpy i małpiatki

.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *